Dla uczniów klas 8a, 8b i 8d ze Szkoły Podstawowej nr 2 z Oddziałami Integracyjnymi w Szczytnie to była podróż życia. Nie tylko odkryli Londyn, ale też pożegnali podstawówkę. Wzruszenia nie brakowało.
To była pierwsza zagraniczna wycieczka w historii Szkoły Podstawowej nr 2 z Oddziałami Integracyjnymi w Szczytnie – i ostatni wspólny wyjazd przed rozstaniem. W dniach 7–11 czerwca 2025 r. uczniowie klas ósmych wyruszyli do Londynu. Dla wielu z nich był to pierwszy lot samolotem i pierwszy tak duży krok poza znajomą codzienność.
Już pierwszy dzień dał się zapamiętać – deszczowy spacer pod Big Benem, przez Westminster, obok siedziby premiera. Mokliśmy, ale nikt nie narzekał. Bo to był nasz czas. Prawdziwy początek końca – klasowego życia.
Kolejne dni były pełne emocji: British Museum, National Gallery, Science Museum i Natural History Museum. Londyn zachwycał. Wizyta w Shrek’s Adventure! wywołała salwy śmiechu, a Oceanarium – westchnienia zachwytu. Spacer szklanym tunelem z rekinami nad głowami? To zostaje w głowie na zawsze.
Były też Trafalgar Square, Piccadilly Circus, rejs po Tamizie i widok z London Eye. W Chinatown – oryginalne smaki, a wieczorami rozmowy w hotelu. Spa i jacuzzi pozwalały zebrać siły na kolejne dni.
Najbardziej symboliczny moment? Spontaniczny polonez pod Pałacem Buckingham. Próba balu ósmoklasisty w sercu Londynu, w cieniu królewskich murów. Bez sceny, bez planu – tylko my i chwila, która zatrzymała czas.
Ostatniego dnia – milczenie przy śniadaniu. Bez słów wiedzieliśmy, że coś się kończy. Zostały tylko spojrzenia i ciche westchnienia.
– To nie atrakcje były najważniejsze, ale wszystko pomiędzy nimi – mówi Anna Dąbkowska, koordynatorka wycieczki. – Śmiech w metrze, rozmowy, wspomnienia.
To nie był tylko wyjazd. To było pożegnanie. I początek czegoś nowego.
\"Bezpieczeństwo zaczyna się od świadomości\" dokładnie tak!!!, dlatego warto mieć świadomość, że te rosyjskie drony były tak samo rosyjskie, jak rosyjska była rakieta, która zabiła dwóch Polaków w Przewodowie. Warto być świadomym gdzie jest prawdziwy wróg.
Nikoś
2025-10-08 11:26:18
Jak zwykle, przepalili kupę kasy na gówniany programik zamiast zabrać młodych w teren. Zamiast strzelnicy niech kupią CS\'a, będą się \"szkolić\"
Zły Porucznik
2025-10-08 07:07:56
Tolerancja w już nie tak wielkiej Brytanii wprost zmierza do rzeczywistości orwellowskiej. Miejmy nadzieję, że nigdy do nas nie dotrze.
Szczery demokrata
2025-10-08 07:01:48
Pięknej afery z Parkiem Andersa w Szczytnie ciąg dalszy w Wyborczej. Musiała jedna nadpobudliwa radna z żądnym sensacji bo już zapomnianym liderem lokalnym jej partii złożyć donos do b. ministra średniowiecznej edukacji aby o mieście było słychać w całym kraju. Co jeszcze tzw. \"byli\" wymyślą aby się podnieść z medialnego niebytu?
Roberto
2025-10-07 20:59:54
Na pewno przydadzą się. Wspaniale.
Gabi
2025-10-07 19:09:08
Glosuje na projekt Fontanna
Grażyna tanska
2025-10-07 17:09:08
...a o pracownikach ani słowa. Oni tam pracują na równo z żołnierzami, tylko munduru nie noszą i nie pełnią dyżurów
Agnieszka
2025-10-07 16:42:22
Najbardziej piłują kopary ci którzy pojęcia nie mają o historii Szczytna. To bardzo polskie
Foll
2025-10-07 13:56:31
Jestem za fontanną
Marzena
2025-10-07 09:32:18
No to grubo. Tylko ktoś kto to podpalał nie wiem jaki miał motyw ale przecież tam na pewno są jakieś inne domy, przecież ogień mógł zabrać czyjeś życie. Chore co sie dzieje z bandytyzmem i jakąś nienawiścią w tym kraju. Mnóstwo pijaków za kierownicą, agresja czy taki kraj chcemy mieć?
Jan
2025-10-06 20:24:22