Ratusz Szczytna planuje znaczące zmiany na Placu Juranda. Drewniana infrastruktura rekreacyjna, która zajmuje połowę placu, ma zniknąć.
Rozważane są cztery nowe lokalizacje: Mała Biel, półwysep, park przy ulicy Pasymskiej lub rozdzielenie urządzeń między „podwórka kieszonkowe” przy ulicy Lipperta. Nowy burmistrz nie planuje jednak przywrócenia parkingu na placu.
- Plac Juranda ma być wizytówką naszego miasta – podkreśla burmistrz Stefan Ochman. - Przygotowujemy całościową koncepcję zagospodarowania miasta, aby stworzyć starówkę, deptaki... Chcemy zbudować to wokół Placu Juranda, być może zrobić ulicę Kasprowicza jednokierunkową, aby usprawnić ruch i poprawić bezpieczeństwo w tym rejonie. Analizujemy wszystkie możliwości. Myślę, że pod koniec tego roku będzie gotowa koncepcja. Musimy znaleźć zastępcze miejsca parkingowe, bo to też ważny element działań – dodaje.
Stasiek Alkatraz
Ratusz nic nie planuje. Planować mogą ludzie którzy są zatrudnieni i \"pracują\" w ratuszu.
Plik
Słusznie,podpisuje się pod taką koncepcją