Czwartek, 21 Listopad
Imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka -

Reklama


Reklama

Pub w browarze z piwem Jurand już w przyszłym roku! (zdjęcia)


Zaledwie siedem godzin potrzebowała Mazurska Manufaktura Alkoholi, aby zebrać 4 mln 375 tys. zł. Spółka rozpoczęła publiczną emisję akcji, której warunki są zaprezentowane na platformie CrowdConnect. Tempo zbiórki chyba zaskoczyło wszystkich. To dobrze wróży rewitalizacji zabytkowego browaru w Szczytnie i wypuszczeniu na rynek legendarnego piwa Jurand. Niewykluczone, że w przyszłym roku każdy z nas będzie mógł wejść do części tego obiektu, bo budowany jest tam właśnie pub...


  • Data:

Mazurska Manufaktura Alkoholi działa w Szczytnie dwutorowo. Z jednej strony dba o finanse i rozwój firmy, a z drugi małymi krokami realizuje rewitalizację zabytkowego browaru. Cześć prac już trwa. Na razie nie widać ich z zewnątrz.

 

- Bo porządkujemy pomieszczenia w środku obiektu – mówi Jakub Gromek, prezes zarządu MMA.

 

Przygotowywane jest miejsce pod pub oraz infrastrukturę warzelniczą dla piwa Jurand. Bez wątpienia będzie to jedno z modniejszych miejsc w regionie, bo mury zabytkowego browaru kryją wiele atrakcji i tajemnic. Póki co jednak prowadzone prace remontowe pokazują, jak bardzo obiekt jest zniszczony i jak wiele pracy (i pieniędzy) będzie kosztować przywrócenie mu dawnej świetności.

 

Kolejna zbiórka pieniędzy

 

Spółka rozpoczęła publiczną emisję akcji, której warunki są zaprezentowane na platformie CrowdConnect na łączną kwotę niemal 4,4 mln zł. W pierwszym etapie emisji inwestorzy mieli możliwość zapisów na I transzę akcji o wartości 2,2 mln zł.

Drugi etap, na kolejne 2,2 mln zł rozpoczął się 13 listopada i... siedem godzin później się zakończył, bo zebrano całą dozwoloną kwotę.

 

- W ciągu 20 minut było już 1,5 mln zł – mówi Jakub Gromek. - Naprawdę nie spodziewaliśmy się takiego tempa – dodaje. - Bardzo to nas jednak cieszy, że inwestorzy mają do nas i do Mazurskiej Manufaktury Alkoholi tak ogromne zaufanie. Pozytywnie postrzegają nasze koncepcje rozwoju firmy. Z drugiej strony nie mamy już wyjścia wprowadzenie piwa Jurand na rynek i rewitalizacja browaru to pewnik.


Reklama

 

Cena emisyjna akcji w dwóch transzach była taka sama - 35 zł za sztukę. Celem emisji jest rewitalizacja zabytkowego browaru w Szczytnie, gdzie firma przenosi swoją siedzibę, uruchomienie produkcji legendarnego na Warmii i Mazurach piwa Jurand oraz rozproszenie akcji przed planowanym debiutem na NewConnect.

 

Zaufanie inwestorów

 

Emisja akcji oraz wejście na giełdę to symboliczne zwieńczenie wielomiesięcznego procesu profesjonalizacji spółki oraz zakończenie etapu startupu.

 

- Jesteśmy rentowni, zakończyliśmy III kwartał 2020 roku z 1,9 mln zysku netto, a także mamy jasno zarysowaną strategię rozwoju biznesu oraz grono zaangażowanych akcjonariuszy wierzących w nasz potencjał – mówi Jakub Gromek.


 

Poza debiutem na NewConnect, firma ma w planach na kolejne miesiące m.in. rozwój współpracy z sektorem HoReCa, uruchomienie franczyzowej sieci pubów, a także rozwój sieci punktów odbioru sklepu internetowego ekraft.pl.

W lipcu 2019 roku spółka pozyskała w ramach kampanii prowadzonej na jednej z platform crowdfundingowych 2,54 mln zł od ponad tysiąca nowych akcjonariuszy. Plasuje ją to w pierwszej dziesiątce największych emisji crowdfundingowych w Polsce. Na początku 2020 roku 149 akcjonariuszy Mazurskiej Manufaktury Alkoholi zainwestowało kolejne 1,45 mln zł w ramach emisji prywatnej.

Reklama

 

Zrealizowane obietnice


- Dzięki zaufaniu i inwestycjom akcjonariuszy w naszą spółkę, po nieco ponad roku od pierwszej emisji zrealizowaliśmy większość zakładanych celów. Unowocześniliśmy i doposażyliśmy zakład, co przełożyło się na zwiększenie możliwości produkcyjnych do 2 mln litrów alkoholu rocznie. Wypuściliśmy na rynek serię produktów kraftowych, a dodatkowo zrealizowaliśmy próbny, kontraktowy rozlew piwa Jurand. Nakład rozszedł się w błyskawicznym tempie, co utwierdziło nas w przekonaniu, że to dobry czas na inwestycję w rewitalizację browaru i powrót Juranda do oryginalnego miejsca produkcji - wskazał Gromek.

 

Firma zakłada, że Jurand zostanie wprowadzony na rynek na przełomie I i II kwartału 2021 roku z wyjściową produkcją na poziomie 12,5 tys. hl rocznie – podsumowuje.
 

 



Komentarze do artykułu

doradca

A do takiej ruiny doprowadzili niemcy, który byli wcześniejszymi właścicielami browaru. Wycisnęli ile się dało z zakładu rozlewając wódkę i likiery a na koniec uciekli do niemiec.

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama