Krew, kebab i Linda? Brzmi jak początek filmu – i w pewnym sensie tak właśnie jest. W końcu to właśnie w Dłużku nieopodal Jedwabna powstał scenariusz kultowych „Psów”, które do dziś uchodzą za jeden z symboli polskiego kina. A teraz historia zatoczyła niezwykłe koło: Bogusław Linda, odtwórca głównej roli, znów pojawił się w tej okolicy. Tym razem jednak nie na planie filmowym, lecz... w kebabie prowadzonym przez obywateli Bangladeszu.
W czasach, gdy świat dzieli się na „my” i „oni”, w Jedwabnie różnice narodowościowe tracą znaczenie. Tu nikt nie pyta, skąd jesteś – ważne, kim jesteś.
– Do krwiodawców w Jedwabnie należą między innymi chłopaki z Bangladeszu, którzy prowadzą Kebab Platinum – mówi wójt gminy, Sławomir Ambroziak. – Kiedy zobaczyłem ich podczas ostatniej akcji poboru krwi, pomyślałem: to właśnie jest siła naszej społeczności. Ludzie różnych kultur, różnych języków, ale z jednym sercem – chęcią pomocy.
To nie tylko słowa. W ostatniej akcji krwiodawstwa padł rekord – 45 osób oddało łącznie ponad 20 litrów krwi, w tym Khan i jego współpracownicy z Platinum.
Khan, właściciel lokalu, mówi po polsku z ciepłym akcentem i ogromnym entuzjazmem.
– Ja bardzo lubię pomagać ludziom. W Bangladeszu też oddawałem krew – wspomina. - Minimum pięć razy. W Polsce już dwa razy – oba w Jedwabnie. Jak widziałem ogłoszenie przy paczkomacie, że będzie pobór krwi, to od razu poszedłem. Ja lubię dawać coś od siebie – mówi.
W Polsce jest od ponad pięciu lat, w Jedwabnie od listopada ubiegłego roku. Przeprowadził się tu z Bartoszyc.
– Tu jest spokojnie, mili ludzie. Chcę tu sprowadzić rodzinę. Dokumenty mam gotowe, ale problem z wizą. W Bangladeszu nie ma polskiej ambasady, trzeba jechać do Indii. Teraz to niemożliwe, bo e-wizy są anulowane. Ale ja czekam. Ja wiem, że tu będzie nasz dom – mówi z nadzieją.
Ich lokal – Kebab Platinum – zyskał już w regionie reputację jednego z najlepszych. O tym, że kuchnia Khana zdobywa serca (i żołądki), przekonał się też Bogusław Linda.
– To było pod koniec lutego albo na początku marca – wspomina Khan. – Przyszedł z kolegą. Ja robiłem kebaba, a oni rozmawiali. Myślałem, że coś jest nie tak, bo patrzyli i mówili coś do siebie. Ja pytam: „wszystko dobrze?”. A on mówi: „bardzo dobry kebab”. Dopiero wtedy kolega mówi, że to jest znany aktor, pan Bogusław Linda. Ja nie wiedziałem! Zrobiliśmy sobie zdjęcie. Bardzo miły człowiek.
Następnego dnia kolega aktora wrócił – znowu po kebaba. – To najlepsza rekomendacja, jaką można dostać – śmieje się wójt Ambroziak. – I dowód, że nawet filmowe legendy doceniają Jedwabno. – To, że cudzoziemcy angażują się w życie lokalnej społeczności, to ogromna wartość. Oni są przykładem, że można być częścią tej gminy, niezależnie od koloru skóry czy miejsca urodzenia – mówi wójt. – My po prostu jesteśmy otwarci.
Jedwabno przyciąga ludzi. Może dlatego swoje miejsce znaleźli tu nie tylko Khan i jego przyjaciele, ale też artyści i znani twórcy. To okolice, które upodobali sobie Kazik Staszewski, Maryla Rodowicz, Jakub Żulczyk czy Jerzy Skolimowski. Ale o tym przeczytacie w innym numerze „Tygodnika Szczytno”.
Khan mówi, że z jego kraju do Polski jest bardzo daleko. Ale to Jedwabno stało się jego domem. Tu sprzedaje kebaby i rozdaje uśmiechy. Tu oddaje krew, by ratować życie ludzi. Tu przychodzi Bogusław Linda i mówi po prostu: „dobry kebab”.
Ciekawe. Jakiś czas temu, na zapytanie skierowane do Ministra Finansów, ile środków w budżecie jest zarezerwowanych na obwodnicę Szczytna, tenże odpisał (pismo do wglądu), że 0. A czy te środki będą w przyszłych budżetach, to zdarzenie raczej przyszłe, niepewne. Może Redakcja podrążyłaby głębiej, jak to faktycznie jest z tym finansowaniem? Zapewnień drogowców nie brałbym za pewnik.
Obserwujący
2025-11-03 14:26:50
Ten problem mnie zadziwia. Obwodnica wokół Szczytna to ostatnia rzecz, jakiej potrzebuje lokalny handel. Wystarczy spojrzeć na obecne obłożenie sklepów. Po wybudowaniu obwodnicy centrum będzie miastem widmo.
J. Walter
2025-11-03 12:47:19
Nocna prohibicja ma sens. W Olsztynie jest ona od lat i się sprawdza. Kto chce wypić, niech kupi wcześniej, a nawet -wzorem pana Wiesława- zaopatrzy sobie barek i nie marudzi.
Pozdrowienia ze Szczytna
2025-11-02 10:55:45
W poprzednim artykule było że \"Miasto kupi całoroczne lodowisko\" co za debil ukrył się pod nazwą \"Miasto\"? hę? a może to było gotowanie żaby, by sprawdzić, jak zareaguje społeczeństwo, na debilny pomysł, uśmiechniętego \"Miasta\"?
Nikoś
2025-11-01 12:17:14
Kiedyś Świętajno było w czołówce teraz z roku na rok ubożeje wszyscy idą do przodu a tu cofamy się Rozczarowanie Pani Wójt dobrze że poboru rosną a co tam Gmina ?
Mimi
2025-10-31 20:23:35
Dlaczego nie można usuwać suchych gałęzi przed burzą i silnymi wiatrami , tylko po ?
tak się pytam
2025-10-31 12:17:26
Poprawcie na końcu trasy Olsztyn iława gdańsk Gdynia
Feder
2025-10-31 00:53:21
To było do przewidzenia, od kilku, czy nawet kilkunastu dni ta awionetka latała nad miastem. Dobrze, że nikt postronny nie ucierpiał. Teraz ci tzw. \"piloci\" niech sobie na rowerkach podróżują.
2025-10-30 12:19:00
Świetna inicjatywa. Niezmotoryzowani z południowej części Mazur, zamiast korzystać z lotniska w Modlinie, na pewno wybiorą Olsztyn -Mazury. Bo teraz z Nidzicy tam dojechać koleją, to kuriozum... Nidzica przez Olsztyn do Szczytna. W tej sytuacji wybór pada na lotnisko w Modlinie.
Kalina
2025-10-30 01:48:15
Nie ukrywam że pociąg z Nidzicy to idealny dojazd do Warszawy (raptem 1,5h tyle to potrafiłby zająć stanie w korkach przy próbie przebicia się od wjazdu do stolicy, do centrum). Wprawdzie mamy autobusy do waw ale czasem wygodniej jest jechać samochodem przez Wielbark do Nidzicy aby stamtąd udać się w podróż pociągiem. Więc ta linia Szczytno-Nidzica byłaby super usprawnieniem komunikacji ze stolicą jeśli pociągi byłyby dobrze skomunikowane. Brawa za pomysł.
2025-10-29 23:36:06