W dzisiejszych czasach, gdy ludzie zatracili więź z naturą, umiejętności przetrwania w lesie stają się coraz bardziej potrzebne. Gminny Ośrodek Kultury w Rozogach postanowił odpowiedzieć na to wyzwanie, organizując niezwykły obóz przetrwania w lesie. Uczestników tej przygody uczył doskonały leśnik i traper Adam Gełdon z Nadleśnictwa Spychowo.
W dzisiejszych czasach, gdy większość czasu spędzamy wśród betonowych bloków i betonowych dróg, umiejętności przetrwania w lesie wydają się już nam niepotrzebne. Tymczasem, wystarczy tylko chwila nieuwagi, by zagubiony turysta znalazł się w trudnej sytuacji, z dala od cywilizacji, wśród dzikiej natury.
Aby nauczyć ludzi jak radzić sobie w takich sytuacjach, Gminny Ośrodek Kultury w Rozogach zorganizował obóz przetrwania w lesie. Uczestnicy mieli okazję nauczyć się podstawowych technik przetrwania w lesie, takich jak: budowanie schronienia, rozpalanie ognia czy szukanie pożywienia.
Najlepszym nauczycielem okazał się doskonały leśnik i traper Adam Gełdon z Nadleśnictwa Spychowo. Dzięki jego wiedzy i doświadczeniu, uczestnicy mogli poznać tajniki lasu i nauczyć się radzić sobie w różnych sytuacjach.
Poza nauką przetrwania, uczestnicy mieli także okazję poznać różne gatunki drzew i zwierząt, z którymi żyją na co dzień. Dowiedzieli się również, jak ważną rolę pełni las w ekosystemie oraz jak dbać o niego.
Obóz przetrwania w lesie okazał się niezapomnianą przygodą, która nauczyła uczestników podstawowych umiejętności przetrwania w dzikiej naturze. Dzięki takiemu szkoleniu, każdy z nas będzie miał większe szanse na przetrwanie w trudnych sytuacjach, gdy tylko los postanowi nas wystawić na próbę.
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32
A ten killerpiesek to taki słodziak, że bez smyczy po lesie lata zapewne...
Kamil
2025-09-16 05:00:43
Wszystko ok tylko znowu trzeba się wspierać osobami powiedzmy znanymi. To jak w poprzednim konkursie wygrał projekt radnego. Swoją drogą to czekam aż ten park po prostu z czasem zarosnie bo taki lis go chyba raczej czeka. Myślę że zwykli obywatele, którzy nie są jakoś tam powiedzmy medialni po prostu mimo iż mają fajne pomysły, dlatego nie zgłaszają pomysłów. Po prostu zniechęcili sie
Romek
2025-09-16 04:47:23
Kiedyś mieszkańcy bali się pary wodnej i zrezygnowali z kolei.
Gabi
2025-09-15 16:51:39