Pracownicy byłej cegielni w Pasymiu (dziś to zakład produkcyjny silka firmy Xella) nie kryją rozgoryczania i rozczarowania. Władze firmy ogłosiły właśnie grupowe zwolnienia. Pisaliśmy o tym w poprzednim numerze „Tygodnika Szczytno”. Po materiale w naszej redakcji rozdzwoniły się telefony od pracowników.
Zakład działał od 92 lat – mówi nam jeden z pracowników, który pracuje tam od niemal 40 lat. - Czujemy się oszukani, bo od miesięcy wmawiano nam, że jest to przestój czasowy, że 1 grudnia ruszy produkcja. Ludzie mieli swoje plany. Nikt nie zakładał najgorszego. A teraz zostaliśmy z niczym. Zimą, tuż przed świętami. Nie wiem, jak damy sobie radę. Podejrzewamy, że to było celowe działanie. Bo jak wytłumaczyć to, że mieliśmy materiały do produkcji, mnóstwo telefonów z zapytaniami o nasze produkty, a szefostwo odsyłało klientów do zakładu w Iławie. My staliśmy. Wygląda, jakby ktoś świadomie chciał górze pokazać, że nasz zakład jest nierentowny i nadaje się do zamknięcia. Bardzo nas to boli, bo nikt nie pomyślał o naszej przyszłości, a ludzie poświęcili temu zakładowi całe swoje zawodowe życie – mówi nasz rozmówca rozgoryczony. - Deklarowano, że w grudniu ruszymy z produkcją, a potem pojawia się przedstawiciel firmy i mówi, że nas zamykają. Zrobiono nas w konia. Zasypywano kłamstwami. Tak się nie powinno robić.
Skontaktowaliśmy się z władzami firmy Xella. Poniżej jej stanowisko w tej sprawie.
Stanowisko firmy Xella Polska:
Obecne otoczenie rynkowe charakteryzuje się znaczącym wzrostem cen energii i spadkiem popytu na materiały budowlane. Przewidujemy, że te trudne warunki gospodarcze utrzymają się przez kilka najbliższych kwartałów. Skuteczne konkurowanie na rynku wymaga od nas utrzymania odpowiedniego poziomu efektywności kosztowej. Dlatego zdecydowaliśmy się na zmniejszenie naszych mocy produkcyjnych i skoncentrowanie produkcji oraz związanych z nią inwestycji w mniejszej liczbie zakładów.
Produkcja w naszym zakładzie w Pasymiu została wstrzymana pod koniec listopada i może zostać wznowiona w późniejszym terminie, jeśli warunki rynkowe ewentualnie się unormują. Ta trudna dla nas decyzja pociągnęła za sobą redukcję zatrudnienia. Xella oferuje szkolenia i indywidualne konsultacje ułatwiające dalszą aktywizację zawodową pracowników, a także zaoferuje pakiety socjalne dla wszystkich poszkodowanych pracowników. Trwają negocjacje z przedstawicielami pracowników w celu znalezienia najlepszych możliwych rozwiązań.
Mariusz
To chyba pretensje do rządzących a nie do przedsiębiorcy...