Prace porządkowe rozpoczęto w poniedziałek, 5 lipca. Z Niemiec przyjechała grupa członków tamtejszego stowarzyszenia zrzeszającego byłych mieszkańców powiatu szcz...
Prace porządkowe rozpoczęto w poniedziałek, 5 lipca. Z Niemiec przyjechała grupa członków tamtejszego stowarzyszenia zrzeszającego byłych mieszkańców powiatu szczycieńskiego. Maleńka nekropolia w Długim Borku to już trzecia, po cmentarzach w Przeździęku Wielkim i Mącicach, którą w ramach wakacyjnego urlopu porządkują wspólnymi siłami byli i obecni mieszkańcy powiatu o niemieckim rodowodzie. To wspólny pomysł i inicjatywa Arkadiusza Leski – szefa szczycieńskiego „Heimatu” oraz Grzegorza Wąsowskiego, członka Zarządu Stowarzyszenia byłych mieszkańców Ziemi Szczycieńskiej w Niemczech.
W prace porządkowe, na prośbę zagranicznych gości, włączyli się mieszkańcy Długiego Borku pod wodzą sołtysa Andrzej Bełcikowskiego. W ruch poszły piły mechaniczne, topory, łopaty i grabie. Karczowano krzaki, wyrywano kępy starej trawy, odsłaniając metr po metrze to, co pozostało.
Z pracującymi w Długim Borku spotkała się wójt Alicja Kołakowska. - Na terenie gminy Świętajno znajdują się 22 cmentarze. Jesteśmy po rozmowach z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków w Olsztynie i będziemy sukcesywnie oczyszczać i grodzić drewnianym ogrodzeniem wszystkie opuszczone cmentarze na terenie naszej gminy – stwierdziła. Podczas spotkania zrodził się także pomysł wspólnego wykonania tablicy mówiącej o założeniu i okresie funkcjonowania miejsca wiecznego spoczynku w Długim Borku.
- To stary, przedwojenny cmentarz, ale sołtys Andrzej Bełcikowski wspominał, że ostatni pochówek odbył się wcale nie tak dawno, bo w 1988 roku – mówi Arkadiusz Leska. - Projekt porządkowania cmentarzy i wspólnej przy tym pracy jest jednym z wielu, które realizują bliźniacze organizacje niemieckich mieszkańców Mazur. Warte podkreślenia jest to, że w przypadku każdego z cmentarzy zwracaliśmy się o pomoc do mieszkańców miejscowości i wszędzie spotykaliśmy się z ogromną przychylnością i wsparciem.
A ta osoba co zgłaszała może nosi taki rozmiar?
Nocne spacery nad jeziorem.
2025-08-03 08:47:02
To może po prostu za darmo kosiarkami i łopatami jak niegdyś w czynach społecznych Pan Och odblokuj kanał między jeziorami? Bo jakoś tak brzydko tak pachnie i wygląda. Przed wyborami pamiętam jak mówił o poprzedniku, ze likwidacja rury na kanale to kwestia 3 dni. Niech pokaże jak w dwa dni robi przekop mierzei szczytnianej...
Jan
2025-08-01 07:21:15
Fakt. Masz rację Joanna. W sumie mało treści. Przemyślenia Pana Wiesława nie wszystkich interesują.
j23
2025-08-01 01:08:47
Na prywatnej posesji usytuowanej na rogu ulic Wiejskiej i Piłsudskiego stoją dwa uschnięte wysokie drzewa, które w każdej chwili mogą przewrócić się w stronę ul. Wiejskiej. Ewidentnie zagrażają przechodniom i pojazdom poruszającym się w ich pobliżu. Oburzający jest brak działań właściciela posesji i brak reakcji ze strony władz miejskich, aby nie dopuścić do nieszczęścia.
Malta
2025-07-31 23:26:33
Więcej korzyści przyniosłoby wycięcie sanepidu, nie dosyć że ludzie byliby bezpieczniejsi, to jeszcze całkiem sporo kasy by wpadło dla radnych.
Nikoś
2025-07-31 16:58:05
Dlaczego usunięto komentarze? Czyżby nie wpisywały się w jedynie słuszną narrację?
Wiesław Nosowicz
2025-07-30 14:57:43
to jest łatanie dziury łatą a nie zabezpieczenie , a prowizorka będzie trwać latami aż budynek sam się rozleci
zdysk
2025-07-30 14:06:51
Mogłaby się wreszcie skończyć moda na te \"Q\", jako uzupełnianie polskich wyrazów. Nadmieniam, że \"Q\" może zakończyć się także rwą - oczywiście kulszową. To jednak zaśmiecanie języka. Może za mało rozwinięty słownik mowy ojczystej? Pamiętacie o określeniu funkcjonującym swego czasu o rodakach w krajach anglosaskich - w wersji fonetycznej podaję - q\'pipl (people)?
Śmieszek
2025-07-30 12:38:00
pamietaj ze to sluzba
jery
2025-07-29 20:40:29
I można za milion a nie za kilkanaście?
Bartek
2025-07-29 19:55:04