Sobota, 27 Kwiecień
Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty -

Reklama


Reklama

Renowacja zabytkowej kaplicy i cmentarza


Wygląda na to, że Pasym będzie miał kolejną wyjątkową historyczną atrakcję turystyczną. Samorządowcy wraz z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków w Olsztynie wzięli się za odnawianie kaplicy grobowej rodziny Rutkowskich. Marzy im się odrestaurowywanie całego cmentarza ewangelickiego, na którym spoczywa aż trzech byłych burmistrzów miasta.



Prace zaczęliśmy w ubiegłym roku – mówi Cezary Łachmański, burmistrz Pasymia. - Zabezpieczyliśmy ją i delikatnie odtworzyliśmy pewne elementy tego zabytkowego obiektu. Kosztowało nas to 100 tysięcy złotych, ale aż 80 tysięcy otrzymaliśmy od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Olsztynie. W tym roku będziemy starali się o kolejne wsparcie i jeśli je otrzymamy nadal będziemy prowadzili renowację tego obiektu. Marzy nam się odrestaurowanie całego tego cmentarza, bo byłaby to bez wątpienia historyczna perełka w skali regionu. Bardzo ciekawa turystycznie.


Reklama

 

Samorząd Pasymia liczy na 200 tys. zł wsparcia od konserwatora zabytków i 100 tys. zł od marszałka województwa.

 

- Chcielibyśmy teren ogrodzić, stworzyć alejki, w kolejnych latach odtwarzać mogiły – mówi burmistrz Łachmański. - Na tym cmentarzu spoczywa aż trzech burmistrzów Pasymia: Alexander Hinz 1853-859, Erfurth 1868-1878 (tu nie udało odtworzyć się imienia) oraz Karl August Mosel 1879 -1883. Jest to bardzo ciekawe miejsce. Polecam je każdemu odwiedzić.

 

Bez wątpienia przepiękna i tajemnicza kaplica rodziny Rutkowskich jest wykonana w klasycystycznym stylu. Wzniesiono ją w 1856 roku, który - jak głosi inskrypcja na płycie – był rokiem „ciężkich cierpień”.

 

- Wiemy, że kaplicę wybudował dla swojej żony - Ewy z domu Biendara - pruski ekspedytor królewski Samuel Rutkowski – mówił stacji TVN, która również zainteresowała się ostatnio tym tematem Dariusz Barton, Warmińsko-Mazurski Wojewódzki Konserwator Zabytków. - Choć z inskrypcji widniejącej na płycie umieszczonej na południowej elewacji kaplicy wynika, że miało to być miejsce spoczynku również samego Samuela, wszystko wskazuje na to, że został on pochowany gdzie indziej. Na płycie nagrobnej jest tylko data jego urodzenia, ale brakuje daty śmierci – dodaje konserwator. - Być może w 1856 roku panowała w tych okolicach zaraza.

Reklama

 

W 2018 roku, po działaniach Regionalnej Pracowni Digitalizacji z Elbląga, powstała wizualizacja w 3D, pokazująca współczesny wygląd kaplicy. Z dołączonego do wizualizacji opisu, który można znaleźć na stronie wspomnianej pracowni wynika, że cmentarz, na którym stoi kaplica, znajdował się pierwotnie poza murami miasta i był pierwszym samodzielnym cmentarzem Pasymia.

 

„Jego powstanie datuje się na I poł. XVIII w. Istnienie tego cmentarza potwierdza plan geometry M. Garlinga z 1751 r. (…) W związku z brakiem materiałów archiwalnych trudno jest określić również kiedy, sam cmentarz przestał być czynny. Można założyć, że chowano tu zmarłych do końca XIX w." – czytamy na stronie.

 

Do rejestru zabytków kaplica Rutkowskich została wpisana piętnaście lat temu.



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama