Poniedziałek, 9 Czerwiec
Imieniny: Ady, Celii, Medarda -

Reklama


Reklama

Po książki do sylwestra


Jeśli starostwo powiatowe nie podejmie radykalnych kroków, za kilka miesięcy na dobre skończy się długa historia Biblioteki Pedagogicznej w Szczytnie. - Książki będziemy wypożyczać jeszcze tylko do końca roku, później je odbierać i likwidować księgozbiór – mówi jedna z pracowni...


  • Data:

Jeśli starostwo powiatowe nie podejmie radykalnych kroków, za kilka miesięcy na dobre skończy się długa historia Biblioteki Pedagogicznej w Szczytnie. - Książki będziemy wypożyczać jeszcze tylko do końca roku, później je odbierać i likwidować księgozbiór – mówi jedna z pracownic biblioteki. Szczycieńska filia ma być unicestwiona jako jedna z pierwszych, do końca marca 2013 roku. Co później z czterema paniami od książek i jednym pracownikiem obsługi – nie wiadomo.

O tym, że biblioteki pedagogiczne pozostające w miastach powiatowych są na finansowym wyczerpaniu – wiadomo już było dość dawno, a na pewno wiadomo było, że marszałek województwa, którego własnością są Wojewódzkie Biblioteki Pedagogiczne (w Olsztynie i Elblągu) i ich liczne filie, zamierza się z tą instytucją radykalnie rozprawić, czyli zlikwidować wszystkie oddziały terenowe. Z filiami elbląskimi już sobie poradzono, teraz nadszedł czas na te, które podlegają bibliotece olsztyńskiej. Wśród nich jest i szczycieńska. Ma zniknąć jako jedna z pierwszych – do końca marca. Nie wiadomo, a przynajmniej panie w bibliotece nie wiedzą jeszcze dokładnie, co mają robić z księgozbiorem. Najprawdopodobniej zostanie on przekazany, zapewne tym filiom, które jednak utrzymają się na powierzchni. Należą do nich np. filie w Biskupcu czy Kętrzynie czyli te, na których przejęcie i dalsze prowadzenie zdecydowały się samorządy powiatowe. Nasz, gdy proces pedagogicznej likwidacji dopiero się rozpoczynał, w osobie aktualnego starosty Jarosława Matłacha zapewniał, że też bibliotekę będzie próbował ratować. W opinii pracowników szczycieńskiej filii – nic z tych deklaracji nie zostało. Co prawda, na ostateczne decyzje powiat ma jeszcze trochę czasu, może więc uzna przydatność biblioteki i uszanuje kasę czytelników wydana na księgozbiór, szczególnie ten najnowszy. W ostatnich bowiem latach wszystkie nowości do biblioteki pedagogicznej nabywane były za pieniądze, które na początku roku wpłacali czytelnicy (po 10 zł każdy), jako tzw. wpisowe.


Reklama

Reklama

Halina Bielawska

Patrycja Woźniak

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama