Niedziela, 14 Grudzień
Imieniny: Alfreda, Izydora, Zoriny -

Reklama


Reklama

Piwniczny luksus


Zima za pasem, a nam urzędnicy każą zabierać drewno z budynku gospodarczego do piwnic, bo im się w planach nie zmieścił i chcą go zburzyć – denerwuje się Halina Grabowska, mieszkanka domu przy ul. Pasymskiej 17. Urzędnicy odbijają pałeczkę. - Tu w przyszłości powstanie droga, a ten budynek stoi jej na przeszkodzie – mówi Krzysztof Kacz...


  • Data:

Zima za pasem, a nam urzędnicy każą zabierać drewno z budynku gospodarczego do piwnic, bo im się w planach nie zmieścił i chcą go zburzyć – denerwuje się Halina Grabowska, mieszkanka domu przy ul. Pasymskiej 17. Urzędnicy odbijają pałeczkę. - Tu w przyszłości powstanie droga, a ten budynek stoi jej na przeszkodzie – mówi Krzysztof Kaczmarczyk, wiceburmistrz.


Reklama

Wyjaśnienia brzmią niemal jak scenka z „Misia” Barei wyśmiewających komunę: tu w przyszłości stanie przedszkole, ale mandat za szybką jazdę po terenie zabudowanym dostanie pan już dziś. Niestety, ze scenariuszem filmowym sytuacja zaistniała przy Pasymskiej ma niewiele wspólnego. Około 30 mieszkańców stanęło przed sporym problemem. Urzędnikom miejskim w planie zagospodarowania przestrzennego nie zmieścił się budynek gospodarczy. Wręcz wszedł na drogę – co byłoby trudne, bo jak powszechnie wiadomo budynki nie chodzą.

Reklama

Paweł Salamucha

fot. Paweł Salamucha



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama