Na ulicy Leśnej w Szczytnie dachowała honda. Auto zniszczyło słupki od bramy wjazdowej na jednej z posesji, ścięło żywopłot i tuje. - Gdyby nie ta „zapora” to samochód wbiłby się w nasz dom – mówi zdenerwowany pan Andrzej. - Aż boję się pomyśleć, co by się stało, gdyby ktoś wówczas był na podwórzu. Na tej drodze kierowcy jeżdżą jak wariaci – dodaje. - Od lat prosimy miejskich urzędników o jakieś spowalniacze, czy chociażby znak ograniczający prędkość.
Do wypadku doszło około godz. 8. Za kierownicą hondy siedział 28-letni kierowca z gminy Szczytno. Prawdopodobnie jechał zdecydowanie za szybko. Stracił panowanie nad autem, które wypadło z drogi, skosiło ogrodzenie i dachowało. Na szczęście nikomu nic poważniejszego się nie stało.
28-latek sam wydostał się z samochodu. Na miejscu kraksy pojawili się policjanci. Kierowca został przebadany na zwartość alkoholu. Był trzeźwy. Za spowodowanie zagrożenia został ukarany 500 złotowym mandatem.
Ale to nie koniec konsekwencji. Bo będzie musiał też pokryć naprawę uszkodzonej posesji.
Mieszkańcu ulicy Leśnej od lat alarmują, że kierowcy nagminnie łamią tam przepisy drogowe.
- Mimo, że nasza ulica jest szutrowa to często rozpędzają się na niej do prędkość grubo powyżej 100 km/h – mówi pan Andrzej, w którego posesję wjechał honda. - Wielokrotnie rozmawialiśmy z miejskim urzędnikami, aby usypać tam jakiś spowalniacz, czy postawić choć znak ograniczający prędkość. Twierdzą, że nie można.
- Ciekawe, co powiedzą, gdy ktoś w końcu tu zginie, albo zostanie ciężko ranny – dodaje inny mieszkaniec tej ulicy. - Czekamy na asfalt. Ale już boimy się tego, co zacznie się wtedy tu wyprawiać. Kierowcy szarżują tu okrutnie.
Bob budowniczy
Z tego co wyczytuję z komentarzy, to po 1 podobno typ jeździ bez prawka, za co podobno zaostrzyli kary a on dostaje któryś raz z rzędu 500+ i to wszystko ? Do tego czytam że już to nie jego pierwsza jazda w stylu upośledzonego Kubicy i kasował już inne auta. Jak to jest możliwe, że jeszcze tępy gnojek jeszcze nie siedzi ??? Policja czeka na czyjąś śmierć jak w przypadku debila, syna skraw metu ? A ten gnój to czyj to synek, że na tyle może sobie pozwalać ? Pytam tak z ciekawości ja, a przy okazji warto takich debili podawać tożsamość do publicznej wiadomości, jeśli sądy i policja nie potrafią sobie z nim poradzić. 500 zł mandatu, jak za brak maseczki jeszcze niedawno !!!! Toż to woła o pomstę do nieba !!!!
Krzychu
Niby tylko 500 ale i tak ma chłopak szczęście że nikogo niezabił jak ma trochę oleju w głowie to już więcej za kolko nie wsiądzie
Nickleback
Hahaha to jest ten sam typ, który zrobił tą mistrzowską kraksę na placu Juranda, skasował wtedy z pięć aut.
738
Szkoda, że nie napisano że gówniarz jeździł bez prawa jazdy i już nie pierwszy raz spowodował wypadek. Jak to jest możliwe, że taka osoba dostaje tylko 500 zł mandatu??!!