Nowe zapisy ustawowe dotyczące gospodarowania odpadami zmuszają samorządy do ich stosowania. Wiele mówi się i pisze o tym, że stawki płacone przez suwerena wzrosną niebotycznie. Nie do końca tak jest, przynajmniej nie wszędzie, chociaż podwyżek, nawet niewielkich niemal nikt uniknąć nie zdoła.
Samorządy zmuszone są wprowadzić zmiany i w większości już to zrobiły. Nowe uchwały przyjęte zostały między innymi w gminach: Wielbark i Jedwabno.
- Zmieniliśmy system naliczania w ten sposób, że ustalona opłata dotyczy indywidualnego mieszkańca, a nie całego gospodarstwa domowego – tłumaczy burmistrz Wielbarka Grzegorz Zapadka. - Stawka, nazwijmy to, bazowa, wynosi obecnie 30 zł od osoby w przypadku śmieci segregowanych, ale jest obniżona o 18 zł, jeśli w danym gospodarstwie domowym segregowane są także bioodpady, czyli wówczas, gdy to gospodarstwo ma też kompostownik. Jeśli więc np. rodzina składa się z 4 osób, to ich opłata bazowa wynosi 120 zł, ale przy segregowaniu także bioodpadów taka rodzina zapłaci tylko 48 złotych.
Według burmistrza Zapadki, w jego gminie na tym rozwiązaniu skorzystały rodziny mało liczne 1- i 2-osobowe. Opłata w przypadku rodzin 3-osobowych pozostała na dotychczasowym poziomie, natomiast opłaty ponoszone przez liczniejsze familie będą nieco wyższe.
W Wielbarku nie ukarano też aż nazbyt dotkliwie tych, którzy segregacji stosować nie będą. Wówczas ich opłaty będą po prostu dwa razy wyższe.
Znacznie bardziej restrykcyjna okazuje się gmina Jedwabno. Tam niechętni segregacji będą płacić aż cztery razy więcej za odpady tzw. zmieszane. W tej gminie przyjęto opłatę nie za osobę, ale za gospodarstwo, z tym że wprowadzono wiele podziałów. Najkrócej rzecz ujmując – co 2 osoby. I tak np. gdy gospodarstwo domowe składa się z 1 osoby, wówczas (od nowego roku) będzie płacić miesięcznie 35 zł, 2-3 osoby – to już koszt 65 zł, a osiem osób i więcej – aż 155 zł.
Stawki te, choć wyglądają dość „groźnie”, będą zmniejszone o bonifikatę za odseparowanie odpadów biodegradowalnych. Bonifikata również jest zróżnicowana w zależności od liczby osób w gospodarstwie domowym. Jedna osoba, jeśli zadeklaruje i udowodni, że posiada kompostownik i zeń korzysta, zapłaci o 8 złotych mniej miesięcznie, 2-3 osoby – o złotych 15, a gdy w domu mieszka osiem i więcej – bonifikata wyniesie 35 zł.
Jak zapewnia pracownik Urzędu Gminy Katarzyna Orzechowska, mieszkańcy, zajmujący nie domki jednorodzinne, a mieszkania w blokach, nie powinni być poszkodowani brakiem owej bonifikaty.
- Bloków mamy niewiele, a mieszkańcy zwykle mają przy nich niewielkie ogródki, w których mogą ustawić kompostowniki i z bonifikaty skorzystać – wyjaśnia.
W przypadku gminy Jedwabno najlepiej na zmianach wyjdą... właściciele domków rekreacyjnych, chociaż ich z kolei bonifikaty za segregację bioodpadów nie obejmują. Mimo wielu oporów, skarg, sporów itd. Jedwabno przymusiło tychże do płacenia za śmieci, ustalając ryczałtową, roczną stawkę na poziomie 204 złotych (w przypadku stosowania podstawowej segregacji – oczywiście), co innym gminom się nie udało.
Tu wójt Sławomir Ambroziak okazał się nad wyraz skuteczny i konsekwentny. Nic dziwnego, bo na terenie gminy Jedwabno znajduje się ponad tysiąc domków mających status rekreacyjnych i w bród lasów, które teraz, po restrykcyjnym przestrzeganiu wprowadzonych zasad odnośnie do terenów rekreacyjnych, brud nęka nieco mniej. Obecnie „letników” i produkowane przez nich odpady dostrzeżono też na górze. Zapisy zmienionej ustawy „śmieciowej” wprowadzają ryczałtową, roczną opłatę także „rekreacyjną”, ustalając jej górną stawkę. Tak się jednak składa, że będzie ona niższa od tej, jaką gmina Jedwabno pobierała, bo wyniesie dokładnie 169,30 zł.
Fot. Radni gminy Jedwabno zatwierdzili nowe zasady i stawki za odpady stałe podczas sesji w ostatnim dniu października. Uchwała została już zaakceptowana przez nadzór prawny wojewody i opublikowana w Dzienniku Urzędowym, nabrała więc mocy prawnej.
Mam nadzieję, że ten pomysł odniesie sukces. Mam rodzinę w Wielbarku. Fajnie byłoby wsiąść rano w pociąg, odwiedzić ich i wieczorem wrócić.
Nidziczanin
2025-11-12 10:25:22
Piekna trasa i Piekny pomysl :)
Tadek
2025-11-11 15:18:41
Wow, jak najszybciej do realizacji! :) Oby „Wielbarscy biegaczo rowerzyści” nie przekształcili tej linii w ścieżkę rowerową! Tak jak stalo sie z linia Szczytno Biskupiec :(
Pozytyw
2025-11-10 09:22:28
Na tak ogromny kredyt panie Ochman, wymagana jest zgoda mieszkańców, bo to oni będą go spłacać. Pan się zawiniesz a ludzie zostaną z pańskim długiem.
Polak
2025-11-07 19:53:36
Autor powinien poćwiczyć podstawy arytmetyki, ponieważ różnica pomiędzy najtańszą ofertą a kwotą jaką Urząd przeznaczył na realizację wynosi około 2 milionów a czterech.
kid65
2025-11-07 13:57:37
Żałosna banda na państwowym garnuszku, czyli za 2 lata koszt to 4 miliony. Komunizm wraca :) Dlaczego w takim razie nowa spółka nie wystartuje w przetargu skoro ma być tańsza? Bo nie chodzi o to żeby było taniej, tylko żeby nakarmić swoich.
Piotr
2025-11-07 09:24:55
gdzie pracuje zona matlacha
wojt jaskol stasiek
2025-11-06 17:28:15
Nasz burmistrz to tuskowy człowiek a więc podatki w górę
Bogus
2025-11-06 09:51:48
Cena zaporowa lub nie. Żeby artykuł był kompletny trzeba by było pokazać orientacyjne wyliczenia w każdym z wariantów. Napisać że te 200zl to opłata na 20lat ale poza tym jest koszt trumny a potem pomnik. Spopielone ciało można pochować i 0od pomnik i do kolumbarium. Wystarczyło pokazać różne warianty wyliczeń ale lepiej było zrobić wielkie bum bo po co komu normalny artykuł prawda?
Kamil
2025-11-06 07:07:28
Korzyść dla środowiska hmm...no ale jeżeli zostaną one powtórnie wykorzystane to znaczy że ktoś je sprzeda komuś żeby ten ktoś coś z nich zrobił i zarobił. Znaczy zarobi ten co je zbierze i ten drugi co je sprzeda. To jest główny cel tej akcji o którym nic nie napisano zapewne przez jakiś pospiech lub przeoczenie...
Jan
2025-11-06 05:12:34