Czwartek, 10 Październik
Imieniny: Franciszka, Loretty, Poli -

Reklama


Reklama

Najstarszy skarb Szczytna odzyska blask. Rada miejska dołożyła brakujące środki


Najstarszy zabytek w Szczytnie, kościół ewangelicko-augsburski przy ulicy Warszawskiej 1, wkrótce przejdzie długo oczekiwany remont elewacji. Na ostatniej, ekspresowej sesji rady miejskiej, radni zdecydowali się dołożyć brakujące 17 tys. złotych do inwestycji, której koszt przekroczył pierwotny budżet.



- Po zapytaniu ofertowym i wyłonieniu wykonawcy, firmy Marko z Olsztyna, okazało się, że na realizację zadania zabrakło nam łącznie 87 tys. zł – wyjaśnia ksiądz Andrzej Lazar, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Szczytnie. - Bardzo cieszę się, że radni postanowili dołożyć te 17 tys. zł z miejskiego budżetu. To nieoceniona pomoc. Pozostałą brakującą kwotę postaramy się zebrać samodzielnie.

 

Remont świątyni jest finansowany z Polskiego Ładu. Początkowo na ten cel zabezpieczono środki w wysokości 480 tys. zł, jednak wykonawca wycenił go na 567 tys. zł.

 

- Zakres prac obejmuje skucie obecnych tynków, położenie nowej struktury o odpowiednim kolorze – informuje ksiądz Lazar. - To około 700 metrów kwadratowych powierzchni. Prace mają rozpocząć się za kilka dni, a ich zakończenie planowane jest na koniec listopada tego roku.


Reklama

 

Parafia ewangelicko-augsburska w Szczytnie zrzesza około 250 wiernych. Kościół, który jest jej siedzibą, to jednocześnie najstarszy nienaruszony zabytek w Szczytnie, posiadający niezwykle bogatą historię.

 

Pierwsze wzmianki o drewnianej świątyni ewangelickiej przy trakcie warszawskim pochodzą już z 1485 roku. Powstała ona z inicjatywy biskupa warmińskiego Mikołaja Tungena, a jej patronką była święta Katarzyna. Niestety, budowla spłonęła w latach 1519-1521, podczas wojny polsko-krzyżackiej.

 

Nowy kościół, zbudowany w 1578 roku, znajdował się już w miejscu obecnego kościoła ewangelickiego. Kolejne pożary z lat 1638, 1653, 1669 i 1698 także nie oszczędziły świątyni, ale za każdym razem była ona odbudowywana. W XVIII wieku postanowiono wybudować solidną, murowaną świątynię. Prace powierzono majstrowi murarskiemu Matzowi z Królewca i trwały one od 1717 do 1719 roku. W latach 1906-1907 nadbudowano wieżę, wykonano nowe pokrycie dachu oraz odnowiono wnętrza, ołtarz i ambonę. Po pożarze z 1914 roku przebudowano dach wieży.

Reklama



Komentarze do artykułu

Marek

no sorry, poszwabski kościół (protestantyzm) i kasą idzie z podatków reszty?

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama