W sobotę, 21 września, oficjalnie odsłonięto mural upamiętniający znakomitego muzyka i mieszkańca Szczytna, Krzysztofa Klenczona. Mural stworzyli artyści plastycy z Chotomowa – Iga i Roman Derlaczowie. Dzięki Mariuszowi Korpolińskiemu mogliśmy dowiedzieć się, że gitary naszemu artyście naprawiał... tata obecnego premiera Donalda Tuska.
W sobotniej uroczystości przed budynkiem Miejskiego Domu Kultury, na którego ścianie powstał mural, wzięło udział ponad 200 osób, w tym mieszkańcy naszego miasta, samorządowcy, ale też rodzina Krzysztofa Klenczona – jego siostra Hanna oraz brat stryjeczny Jerzy.
Uroczystość uświetnił koncert zespołu Żuki. Warto również zaznaczyć, że w holu MDK-u można było zapoznać się z ciekawą wystawą Jerzego Jabłońskiego "Zabytkowe nośniki muzyczne", która przeniosła uczestników w czasie.
Ale to niejedyna ciekawostka, którą zostali uraczeni uczestnicy tego wydarzenia. Mariusz Korpoliński, znakomity konferansjer, dziennikarz, aktor, który prowadził uroczystość, wydobył ciekawostkę z życia Krzysztofa Klenczona, o której niewiele osób wie.
Dziennikarz zdradził, że gitary Klenczona przerabiał Józef Tusk, ojciec obecnego premiera Donalda Tuska, który w latach 60. był jednym z najlepszych lutników na Pomorzu.
Ten fakt potwierdziła siostra Klenczona, Hanna.
– Gdy Krzysztof mieszkał w Trójmieście, często jeździł do Sopotu do pana Józefa, aby naprawić lub przerobić swoją gitarę, bo tylko on potrafił sprostać wymaganiom mojego brata – śmiała się. – Dodatkowa struna, przerobienie gryfu – nigdy nie były kłopotem.
Hanna Klenczon zdradziła również nieco rodzinnych anegdot Klenczonów, ale o tym będzie można przeczytać w papierowym wydaniu „Tygodnika Szczytno”. Zachęcamy do lektury.
Mural zrealizowała firma Live Media Crew z Michałowic, a za jego fizyczne wykonanie odpowiadało małżeństwo artystów plastyków z Chotomowa – Iga i Roman Derlaczowie. Koszt inwestycji to 20 500 złotych.
Julia
W Cz. Gitarach Krzysztof grał na czechosłowackiej,, Jolanie,,. Przerabiał ją na 9-strunową. Lata 60 - te.
Lesiecki
Dzienikarz Mariusz Korpoliński powinien wiedzieć, że Józef Tusk to dziadek Premiera, to on miał swój zakład lutniczy na Wybrzeżu i przerabiał japońską gitarę Krzysztofa na której grał w Czerwonych Gitarach i później w pierwszym okresie w Trzech Koronach. Skradziono mu ją po którymś koncercie Trzech Koron. Później odnaleziono jej jakiejś fragmenty. Pan Józef Tusk przerabiał w tej gitarze gryf na 9 strun i przemalował całość na czerwono. Na tej gitarze Krzysztof Klenczon grał swoje największe przeboje w Czerwonych Gitarach
Adam
Donald Tusk w jedynym że swoich ostatnich wywiadów, czy może wspomnień nt. ojca powiedział: Poczułem ulgę gdy zmarł, znęcał się i bił mnie gdy byłem mały. Dla pedagogów czy psychologia wiele mówi o tym jak to siey przedkłada na obecną postawę Premiery.
Mycha
Szczerze mówiąc to nie wiem o czym ten bełkot, uważam że Klenczon zasłużył na wyróżnienie a pozatem jest to również promocja miasta. Mowa o ojcu Tuska ci przeszkadza? dlatego że był wybitnym lutnikiem? Żałosny komentarz.
Dagmara
Wszedzie trzeba pochwali Tuska. Oczywiście. Doceniam mural bo naprawdę ładny ale o co chodzi z tą nieszczęsną gitara? To jakaś hybryda gitary elektrycznej i akustycznej? Proszę sprawdzić jak wygląda jedna, druga, potem sprawdzić zdjęcie, na którym \"wzorował się\" mural i odpowiedzieć sobie na pytanie, o co chodzi zatankować gitara. Niby szczegół ale totalnie zwalona robota. Uważam, że ten element trzeba jakoś poprawić jeżeli się da.