W związku z pojawiającymi się głosami, jakoby Zarząd LKS Błękitni Pasym sprzedał klub postanowiłem przedstawić fakty. Jestem prezesem LKS Błękitni Pasym od 2013 roku, w zarządzie od 2009, wiem jakie są możliwości finansowe i organizacyjne miasta Pasym. Rozmawiałem na ten temat wielokrotnie z burmistrzem Miasta Pasym.
Realnie rzecz oceniając dla 3,5 tysięcznego Pasymia IV liga to Liga Mistrzów.
Coraz mniej dzieci i młodzieży w rocznikach powoduje, że bez wsparcia zawodnikami z zewnątrz mamy problem ze skompletowaniem drużyn juniorskich, nie mówiąc o seniorach.
Uważam, że w Szczytnie powinna być solidna drużyna na poziomie III ligi.
Pomysł odbudowy piłki nożnej w powiecie szczycieńskim towarzyszy mi od dobrych 5-6 lat. Rozmawialiśmy o tym na łamach „Tygodnika Szczytno” i w prywatnych rozmowach. Zawsze był problem z wolą polityczną lub osoby decyzyjne doszukiwały się złych intencji. Odbudowa na zasadzie: „dajcie pieniądze, ściągniemy zawodników i samo się zrobi” mnie nie interesowała. Moim zdaniem, skoro 300-tysięczna Islandia zakwalifikowała się do mistrzostw świata, to 70-tysięczny powiat może wyszkolić zawodników na poziom III ligi. Talenty są wszędzie, potrzebna ciężka praca.
Dwa-trzy lata temu pojawiła się informacja, że jest osoba zainteresowana zainwestowaniem w odbudowę piłki nożnej w Szczytnie. Jakub Gromek, prezes Zarządu Mazurska Manufaktura S.A., właściciela marki Jurand, zadzwonił na początku czerwca i przedstawił pomysł zbieżny z moim, więc bez wahania przystąpiłem do prac nad realizacją. Odbyliśmy kilka spotkań z inwestorem oraz przedstawicielami SKS Szczytno. Wypracowaliśmy pewien model funkcjonowania i współpracy.
Powstanie spółka, w której udziały będzie miał inwestor oraz dwa stowarzyszenia wchodzące w projekt.
W żadnym punkcie planu działania nie ma likwidacji stowarzyszeń LKS Błękitni Pasym i SKS Szczytno.
LKS Błękitni Pasym nie zmieniają nazwy stowarzyszenia, a jedynie drużyna seniorów występująca w klasie okręgowej występować będzie pod nazwą LKS Błękitni Jurand Pasym.
SKS Szczytno wraca nazwą do tradycji czyli Gwardii i jest to działanie słuszne. Argumenty, że Gwardia się kojarzy z policją są śmieszne, pies też się kojarzy, a nikt z tego powodu zwierząt nie usypia.
Połączenie stowarzyszeń w jeden organizm, a co za tym idzie, ich likwidacja byłoby bardzo złym pomysłem pod wieloma względami:
1. rzecz dla mnie najważniejsza - 69 lat historii Błękitnych i 68 lat Gwardii
2. finansowe - stowarzyszenia mogą się ubiegać o dotacje samorządowe, rządowe itp., spółki nie.
3. organizacyjne - obie drużyny walczą o awanse, zespół ze Szczytna o klasę okręgową, zespół z Pasymia o 4 ligę. Możliwe są różne scenariusze, ale tylko w jednym, najbardziej optymistycznym, połączenie byłoby neutralne. W innych przypadkach byłoby szkodliwe.
Tworząca się spółka będzie finansowo i organizacyjnie wspierać drużyny, zacieśniać współpracę i wspierać rozwój sportowy. Docelowo Gwardia Jurand Szczytno ma być drużyną pierwszą złożoną z najlepszych piłkarzy w naszym powiecie i grać w wyższej klasie rozgrywkowej, natomiast LKS Błękitni Pasym będzie drużyną rezerw.
Fundamentem całego przedsięwzięcia jest stworzenie warunków do treningu dla dzieci i młodzieży we wszystkich gminach powiatu. Nawiążemy współpracę ze szkółkami, które są i zorganizujemy tam, gdzie ich nie ma. Kolejnym etapem będą klasy sportowe w szkole średniej oraz tam, gdzie to możliwe w szkołach podstawowych.
Marek Gawdziński
Rzymski Legionista
POWODZENIA!!!