Niedziela, 14 Grudzień
Imieniny: Alfreda, Izydora, Zoriny -

Reklama


Reklama

Lubię plastyczne wyzwania


Zenon Kurpiewski to mieszkaniec Wielbarka, który lubi wyzwania, przynajmniej te w plastyce. W podstawówce zaczął szkicować, potem zajął się malarstwem, by w końcu spróbować swoich sił w rzeźbiarstwie. Jak na razie stworzył około 40 rzeźb i jedną płaskorzeźbę.

- Już jako m...


  • Data:

Zenon Kurpiewski to mieszkaniec Wielbarka, który lubi wyzwania, przynajmniej te w plastyce. W podstawówce zaczął szkicować, potem zajął się malarstwem, by w końcu spróbować swoich sił w rzeźbiarstwie. Jak na razie stworzył około 40 rzeźb i jedną płaskorzeźbę.

- Już jako młody chłopiec lubiłem rysować, najczęściej swoje dzieła tworzyłem na okładkach zeszytów szkolnych – wspomina z uśmiechem pan Zenon. Były to głównie portrety, ale artyście zdarzało się także uwieczniać pejzaże. – W rodzinie nie było nikogo, kto zajmowałby się sztuką, nie uczęszczałem też do żadnej szkoły, techniki musiałem nauczyć się sam, a swój styl wypracowałem przez lata – dodaje. Pan Zenon zastanawiał się nad pójściem do akademii plastycznej, jednak w końcu nie zdecydował się, ponieważ jak mówi trudno jest ze sztuki wyżyć, szczególnie, gdy trzeba utrzymać rodzinę. Bycie mężem i ojcem nie przeszkodziło mu jednak w realizacji hobby: malowaniu i rzeźbieniu.


Reklama

Reklama

style="margin-bottom: 0cm;">Patrycja Woźniak

fot. Patrycja Woźniak



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama