Szanowna Redakcjo. Nawiązując do Państwa artykułu z ostatniego numeru TS pt. ”Nartom zaszkodził muł”, chciałbym za Państwa pośrednictwem zwrócić się do przedstawiciela Inwestora, aby zapoznał miejskich radnych z wynikami badań dna Jeziora Domowego Małego, które przeprowadził na potrzeby planowanej inwestycji.
Bardzo będę wdzięczny za konfrontację tematu zanieczyszczenia jeziora ze stanowiskiem Urzędu Miejskiego w Szczytnie, które jest zupełnie odmienne. Jako szczycieński autochton pamiętam doskonale, jak wyglądało to jezioro i jego okolice przed 11 laty i dlatego zwróciłem się w marcu tego roku z zapytaniem do Burmistrza Szczytna w sprawie jakości wody w miejskich jeziorach.
W odpowiedzi Burmistrz zapewnił mnie, że stan wody w akwenach jest „doskonały”. Wskazał na prowadzony stały monitoring jakości wody w jeziorach, który wykonuje Katedra Inżynierii Wód i Mikrobiologii Środowiskowej Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Urząd zleca również coroczne zarybianie gatunkami ryb drapieżnych, zgodnie z zaleceniami naukowców, a od ubiegłego roku zwiększył środki finansowe na ten cel o dodatkowe 3 tys. złotych. Burmistrz powołał się również na wyniki badań wody miejskich akwenów przeprowadzonych przez Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Szczytnie.
W świetle zapewnień Burmistrza obawy inwestora wydają się nietrafione, dlatego będę bardzo wdzięczny za przedstawienie wyników badań przez niego zleconych oraz zapewniam swoją otwartość do współpracy. Wszystkim nam zależy, aby turystyczny i rekreacyjny potencjał Szczytna był wykorzystywany w pełni, a bez czystych jezior będzie to niemożliwe.
Paweł Kamil Krassowski
Radny Rady Miejskiej w Szczytnie
KW AKTYWNE SZCZYTNO
ZnaWca
Nie trzeba mieć naukowej wiedzy aby zrozumieć, że stan jakości wody w jeziorze, o którym wspomina radny nie jest tożsamym ani zbieżnym z stanem jeziora. W tym przypadku stanem jeziora pozwalającym na realizację inwestycji nart wodnych. Jeżeli radny tego nie rozróżnia to wytłumaczę... Woda jest jednym z elementów tworzących jezioro tak jak jednym z elementów jest np. mleko wchodzące w skład ciasta. To, że mleko dodane do ciasta będzie dobre to nie znaczy ze ciasto będzie nadawało się do zjedzenia bo inne składniki mogą być nieodpowiednie. Tak samo jest z nartami wodnymi i wodą w jeziorze. To że woda jest dobra to nie znaczy, że mogą powstać narty i nie znaczy to też, że ktoś pana wprowadza w błąd. Jeżeli pyta pan o jakość wody to nic dziwnego, że urząd odpowiada na temat wody. Nie umiejętność zadawania pytań i brak wiedzy nie stanowią podstawy do wywoływania afer i pompowania balonika mającego wzbudzać zainteresowanie daną osobą...
WSK
\"Autochton\" z ........ kurpi.
Paweł Karczewski
Będę wdzięczny za konfrontację? Czego z czym/kim? Gmina Miejska Szczytno nie gospodaruje akwenami Domowe Duże ani Domowe Małe. W imieniu Skarbu Państwa zarządza ząrządza nimi agencja Wody Polskie i gospodarstwo rybackie je dzierżawiące. Proszę wystąpić do Wód Polskich lub do dzierżawcy. Zgodnie z moim stanem wiedzy, zalecenia odnośnie zarybienia gatunkami drapieżnymi, narybkiem o wartości 3.000zł, nie mogło zostać zrealizowane ze względu na nieskuteczne złożenie aneksu do operatu rybackiego przez dzierżawcę tego akwenu. W kwestii wyciągu dla narciarzy wodnych chciałbym przypomnieć niechlubny wkład pana pana radnego, który chcąc wywołać zainteresowanie swoją osobą w mediach społecznościowych, opublikował w sposób nieuprawniany, na swoim profilu facebookowym, pełną dokumentację projektową obiektu. Dokumentację na której wykonanie umowę podpisał inwestor, za której przygotowanie zapłacił inwestor! Wówczas trzeba było negocjować z niemieckim biurem projektowym wykonawcy kontynuację współpracy i odstąpienie od procedury nałożenia kary umownej. Proponuje skonfrontować się najpierw z tymi faktami.