Rekordowo niski koszt długu publicznego skłania ku temu, by nie konsolidować zbyt szybko finansów państwa, tylko – zadłużając się w rozsądnym zakresie – pompować te pieniądze w inwestycje, które rozkręcą polską gospodarkę – powiedział minister finansów Tadeusz Kościński podczas X Europejskiego Kongresu Finansowego.
Zdaniem ministra Kościńskiego, taka polityka finansowa zachęci prywatne firmy do inwestowania. Według niego, błędem byłoby obecnie podnoszenie podatków i cięcie kosztów.
„Nasz dług w przyszłym roku sięgnie 64,9 proc., ale średnia w Unii Europejskiej wynosi ok. 100 proc. Zbyt szybka konsolidacja finansów publicznych, może spowodować jeszcze większy kłopot” – zaznaczył szef resortu finansów w rozmowie z prezesem PAP Wojciechem Surmaczem.
„Trzeba wydawać środki finansowe, nie podnosić podatków i obcinać wyłącznie zbędne koszty, żeby obywatel miał jak najwięcej pieniędzy w kieszeni, żeby rozkręcał konsumpcję i w efekcie gospodarkę” – dodał Kościński.
Według niego, „ostrożnie prognozując” polska gospodarka w przyszłym roku odnotuje wzrost o ok. 4 proc., a nawet – jak przewiduje Bank Światowy – o ok. 5 proc. „Za rok więc nie tylko wyzerujemy recesję, ale na koniec 2021 r. będziemy 1-2 proc. do przodu” – podkreślił minister finansów.
„Będziemy gotowi, żeby atakować nowe okazje, jakie będą i jakie już są w globalnej gospodarce” – powiedział Tadeusz Kościński. Jego zdaniem, w najbliższym roku wiele przedsiębiorstw w Europie będzie się zastanawiać, jak skrócić ciąg dostawców. „A Polska jest w doskonałej sytuacji geograficznej i ekonomicznej, by wchodzić w te przetargi i wygrywać je, bo nasza gospodarka już będzie mocno rosła” – stwierdził Kościński.
Wyraził nadzieję, że Polska w przyszłym roku otrzyma bardzo dużo pieniędzy z UE na inwestycje. „Na niektóre koszty, które będziemy musieli ponieść w przyszłym roku, już stworzyliśmy rezerwy” – zadeklarował minister Kościński.
Zapowiedział też zmianę strategii działania Urzędów Skarbowych. „Podatnik nie jest petentem, jest naszym klientem, a my chcemy być klientocentryczni. My pracujemy dla społeczeństwa, nie społeczeństwo dla nas” – zaznaczył szef resortu finansów.
Jak deklarował, Urząd Skarbowy będzie miejscem, gdzie podatnik będzie witany uśmiechem, a przedsiębiorca otrzyma tam poradę, a nie będzie poddawany kontroli. Zapowiedział też, że podatnik będzie mógł załatwić sprawę w każdym urzędzie, gdyż rozważa się zniesienie rejonizacji.
„Ważne jednak też, aby społeczeństwo zrozumiało, że podatki to nie jest haracz, który nakłada ministerstwo finansów, ale że są to pieniądze, które społeczeństwo inwestuje” – powiedział minister Kościński.
Art. 261 Dz. U Prawo wodne obowiązujące w Polsce. Wszystkie grunty wodne morza, rzek, jezior stanowią własność Skarbu Państwa, a w tym pas służebności publicznej obowiązuje od lat x do dzisiaj. Posunięcie bardzo sprytne, lecz niezbyt kulturalne i inteligentne. Zapewne amator dzikiego połowu ryb... nie na wędkę.
Wiesława Kowalewska
2024-11-21 11:35:56
Wydaję mi się, że,,ślizganie,, będzie frajdą dla dzieciaków w tak nie zapomnianej do końca ich życia atmosferze świąt.Oczywiście miasto musi odpowiednio lodowisko udekorować.
Warchol
2024-11-20 13:46:48
Ciekawe , co powiecie , gdy za kilka lat subwencje ekologiczne traktowane obecnie jako \"marchewka\" zostaną obcięte ,lub wycofane z uwagi na biedę budżetową.?
Andrzej
2024-11-20 10:35:58
Mam pewną wątpliwość. Otóż jak dotrzymują słowa politycy wszystkich opcji już wiemy. Czy ktoś bierze pod uwagę fakt ,że przy obecnej mizerii Budżetu, a przyszłość może być jeszcze czarniejsza , subwencja ekologiczna zostanie okrojona lub zlikwidowana.? A Park zostanie ,ze wszystkimi tego konsekwencjami. Następni politycy powiedzą: Sorry- to nie ja obiecywałem. Sam jestem leśnikiem i leży mi na sercu ochrona przyrody, ale jestem przeciwny , aby ludzie z Warszawy z 7-go piętra w bloku \"urządzali\" życie tubylcom -czasem wbrew ich woli. Podejście obecnego kierownictwa Ministerstwa Klimatu nie wskazuje na analizę przyszłych skutków swoich planów. Przepraszam za porównanie ,ale najbardziej mi się to kojarzy z \"Rewolucją kulturalną \"w Chinach. Co z tego wyszło ,ludzie interesujący się historią i polityką wiedzą. Pozdrawiam.
Andrzej
2024-11-20 10:26:15
Widać że ojciec z matką sami jeszcze nie dorośli,kto takiemu żółtodziubowi takie auto daje,może auto tatusia,ale widać że tatka jak na coś takiego pozwala to też nie powinien takim jeżdzic bo jeszcze mleka z pod nosa nie wytarł,chyba że szczeniak sam powinął tatusiowi furę bez jego wiedzy
Kubek73
2024-11-20 10:22:41
Mniej szczęścia miał młody kierowca osobówki pod Ostródą.
Niki.
2024-11-20 09:39:22
A widziano ławki w okolicach szkoły z oddziałami integracyjnymi
Tytus
2024-11-20 09:12:23
Podziwiam aktualnego Wójta za cierpliwość. Darmowa pasza i lewe interesy skończyły się.... wścieklizny dostali. Znam takiego letnika (bogacza), który wcześniej reprezentował prawo i sprzedał się za dwa zestawy obiadowe, szkolne z dostawą do domu - od wczesnej wiosny do późnej jesieni, pięć dni w tygodniu. Proceder trwał minimum 2-lata. Bogate szkolnictwo można doić.
Wiesława Kowalewska
2024-11-19 21:35:13
Ale o co chodzi z tym ułatwieniem dostępu? To wygląda na to, że np ludzie pracujący w MOS mają utrudniony dostęp do pracy że względu na fatalna lokalizację???
Tytus
2024-11-19 20:13:39
A dokąd w końcu poszły ławki z tej strefy? Bo były różne pomysły.
Tutejsza
2024-11-19 16:59:29