Piątek, 26 Kwiecień
Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda -

Reklama


Reklama

Fashion Lab Szczytno - kreacje Aleksandry podszyte pasją


Ich prostota i szyk sprawdzają się i na salonach, i na ulicy. Ubrania wybierane przez Aleksandrę Brzuzy powstają z pasji do ponadczasowych krojów i jakościowych materiałów. A to działa w przypadku każdej kobiety. 19-letni szczytnianka prowadzi internetowy butik Fashion Lab Szczytno. Odzież sprzedaje podczas internetowych transmisji. To jej sposób na pierwszy biznes.


  • Data:

Młodzi ludzie coraz czyściej zaskakują. Wcale nie chcą uciekać z naszego miasta i właśnie tu szukają szansy na swoją przyszłość. Próbują swoich sił w biznesie, bo rynek pracy wciąż jest skromny. Takim przykładem jest 19-letnia Aleksandra Brzuzy. Stworzyła internetowy butk Fashion lab Szczytno. Prowadzi internetowe transmisje, na których sprzedaje damską odzież. Mimo młodego wieku szczytnianka ma doskonałą wiedzę na temat najnowszych trendów w modzie.

- Historia mody jest jak historia świata, zatacza koło i czerpie z dorobku poprzednich pokoleń – mówi. - Ciągle trzeba być na bieżąco. Szukam oryginalnych ubrań i najlepszej jakości, bo wiem, że jest to bardzo istotny element. Moje klientki mogą mieć pewność że robiąc zakupy podczs moich tansmisji otrzymają produkt najlepszej jakości.

Aleksandra Brzuzy śmieje się, że swój debiut w świecie mody zaliczyła już w wieku pięciu lat.

 

- Od dziecka mnie to interesowało – opowiada. - Gdy miałam pięć lat to podkradałam mamie buty na wysokich obcasach, zakładałam szpilki, stroiłam się i urządzałam domowe pokazy mody (śmiech). Ale tak na poważnie modą zaczęłam się interesować w gimnazjum. Wówczas poznawałam najlepsze marki i zakochałam się w butach, głównie marki Converse. Myślę, że jeśli chodzi o liczbę butów, to nam kobietom jest wciąż ich za mało. Panie na pewno mnie w tej kwestii zrozumieją (śmiech).

 

Ile masz butów?

Za dużo – do rozmowy włącza się tata 19-latki.

W tej chwili myślę, że około 40 par – śmieje się pani Aleksandra.

 

Czy twoje zamiłowanie do mody pokierowało cię w stronę utworzenia własnego butiku?

 

Myślę, że tak. Poza tym moi rodzice prowadzą działalności gospodarcze więc widziałam, jak to wygląda. Mam ich wsparcie i więcej odwagi, aby spróbować.

 

Skąd czerpiesz wiedzę na temat najnowszych trendów modowych?

 

To tajemnica. Ale w dzisiejszych czasach jest to naprawdę proste. Jest mnóstwo stron modowych.

Dlaczego wybrałaś sprzedaż przez transmisje online?


Reklama

 

Z kilku powodów. Pierwszy to czas pandemii, jest po prostu bezpieczniej. Ludzie niechętnie chcą chodzić po sklepach. Poza tym panie, które obserwują moje transmisje mogą robić zakupy z każdego miejsca na ziemi. Wystarczy telefon, tablet, czy komputer z internetem i już. Taką sprzedaż prowadzę od miesiąca i już widzę, że jest ogromne zainteresowanie. Choć dodam, że początkowo bałam się, że może nic z tego nie być.

 

Gdzie można zobaczyć twoją odzież?

 

Na profilu facebok Butik Fashion Lab Szczytno. Tam prowadzę transmisje online. Prezentuję odzież, rozmiary, a klientki mogą zarezerwować daną rzecz pisząc to w komentarzu. Potem rozwożę sprzedany towar do klientek na terenie naszego powiatu, a jeśli ktoś mieszka dalej, to wysyłam. Tak to wygląda w dużym uproszczeniu.

 

Kiedy odbywają się transmisje?

 

Działam od miesiąca dlatego z regularnością jest jeszcze pewien kłopot, ale plany są, by taka sprzedaż odbywała się we wtorki, czwartki i niedziele około godz. 18. Najlepiej śledzić nasz profil.

 

 

Ile osób obserwowało pierwszą transmisję?

 

Około 200. Do tej pory za mną 4 takie transmisje. I przyznam, że coraz bardziej mi się to podoba.

 

 

Czy przymierzasz się do otwarcia butiku stacjonarnego?

 

Były takie przymiarki, ale na razie chcę spróbować przez internet.

 

Skąd bierzesz towar?

 

Sama go wyszukuję. Bardzo zależy mi na jakości i oryginalności oraz dobrej cenie. Ale nie chcę publicznie zdradzać swoich dostawców. Sama sprawdzam wszystkie rzeczy oraz jakość materiałów, dlatego moje klientki mogą mieć pewność, że dostaną towar najwyższej jakości.

 

Ale z tego co wiem wykształcenie masz inne...

 

Uczyłam się dietetyki w szkole średniej, a teraz studiuję kosmetologię.

 

Jak to się stało, że w tak młodym wieku zdecydowałaś się na własny biznes?

Reklama

 

To efekt doświadczeń z innymi pracami. Pracowałam w restauracjach, gastronomii i doszłam do wniosku, że lepiej jednak samemu decydować o sobie niż być wciąż podporządkowanym komuś innemu. Cenię sobie wolność. Prowadząc własny biznes samemu planuje się, co i jak. Czasami jest ciężko, ale wiem, że robię to dla siebie i mogę liczyć na pomoc najbliższych. To ważne.

 

A jakie masz hobby?

 

Moda (śmiech). Poważnie. Ale uwielbiam też podróże. Nie stać mnie jeszcze na taką wymarzoną, ale często wyjeżdżam z rodzicami. Byłam już w wielu ciekawych miejscach. Od jakiegoś czasu mam skarbonkę, do której odkładam każdą zarobioną złotówkę właśnie na tę wymarzoną podróż.

 

Dokąd?

 

Tajemnica (śmiech).

 

Masz dopiero 19 lat, a już rzuciłaś się na wielką biznesową wodę...

 

Nie myślę jak typowa 19-latka. Staram się na pewne rzeczy patrzeć bardziej dojrzale i szerzej. Nie interesują mnie imprezy. Wolę rozejrzeć się za działką, czy domem. Nawet już nie mieszkam z rodzicami. Cenię sobie samodzielność.

 

 

Jak prowadzi się własny biznes w wieku 19 lat?

 

Ciężko (śmiech). Na pewno gdyby nie pomoc rodziców, to bym się nie połapała w tym wszystkim. W szkole nikt nie uczy, jak płacić podatki, czy ZUS. Nie miałam pojęcia, jak to wygląda. Trudno jest też znaleźć dobry towar w dobrej cenie. Na razie zarobku właściwe nie ma, bo cały zysk idzie w inwestycje, ale dajemy radę. Zapraszam na transmisje i zakupy.

 

Nie szkoda ci młodości na walkę z codziennością w dorosłym świecie?

 

Już się wyszalałam. I teraz czas na dorosłe, dojrzałe życie. Miałam bardzo fajne dzieciństwo. Mam co wspominać.

 

Plany na przyszłość?

 

Chciałabym, aby ten mój mały biznes wypalił i marzy mi się sieć butików. Chciałabym mieć też szczęśliwą rodzinę.



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama