Teren dworca autobusowego został wystawiony do sprzedaży. Bus-Kom chce 1,7 mln zł, ale jest skłonny do negocjacji. Czy to oznacza jakieś poważne zmiany w komunikacji publicznej? Sprawa jest bardzo świeża, a prezes firmy nie chce zdradzać żadnych szczegółów.
- O naszych zamierzeniach za wcześnie jeszcze mówić. Więcej informacji będą mógł udzielić za kilka miesięcy – kwituje nasze pytania prezes Wacław Pieniuk.
Podwójna własność dworca
Na dworzec autobusowy składają się dwa główne elementy: budynek lub jego część, w którym znajdują się zwykle poczekalnia dla pasażerów, kasy i biura oraz cały teren z przystankami, miejscami postojowymi itp. Ten teren, to właściwie trzon i podstawa dworców. W Szczytnie teren ten jest własnością miejscowego przewoźnika czyli Bus-Komu. Natomiast niezbędne i towarzyszące pomieszczenia znajdują się w przyległym budynku, który z kolei w całości jest własnością miasta. I tu szykują się zmiany.
Poszukiwanie nabywcy
Niedawno, bo 8 marca, na portalu OLX ukazało się ogłoszenie następującej treści: „Sprzedam teren dworca autobusowego w centrum Szczytna, w sąsiedztwie dworca PKP...”. Teren to ponad 2,7 tys. metrów kwadratowych, za które właściciel, czyli Bus-Kom chce 1,7 mln zł, chociaż dopuszcza negocjacje.
Ogłoszenie jest elektryzujące, bo rodzi niepokój, że istniejący „od zawsze” dworzec, w miejscu bardzo dogodnym dla wszystkich pasażerów i mieszkańców może nagle gdzieś zniknąć. Niepokój tym większy, że władze przedsiębiorstwa są tajemnicze. Prezes Zarządu, Wacław Pieniuk nie chce mówić o żadnych szczegółach.
Zagrożenia nie ma
Dworzec z jego przystankami autobusowymi raczej jednak nie zniknie. Tego, o czym nie chce mówić prezes, można się dowiedzieć z innych źródeł, czyli z ratusza.
- Bus-Kom złożył wniosek o zmianę miejscowego planu zagospodarowania tego terenu – informuje burmistrz Danuta Górska. - Nie ma mowy o zmianie funkcji, a to oznacza, że w tym miejscu był, jest i będzie dworzec autobusowy, co najwyżej inaczej zagospodarowany. Wnioskująca firma chce np., by w nowym planie przewidzieć możliwość budowy dworca – budynku oraz innych elementów stałej infrastruktury.
Jak dokładnie będzie więc dworzec autobusowy wyglądał w przyszłości – nie da się jeszcze powiedzieć. - Sprawa jest bardzo świeża. Na razie jest tylko wniosek Bus-Komu. Nie ruszyła jeszcze dość skomplikowana, a przede wszystkim zwykle długotrwała procedura związana ze zmianą planu przestrzennego zagospodarowania.
Przystanki miejskie i Bus-Komowe.
Na dworcu autobusowym mogą zatrzymywać się autobusy należące do właściciela czyli Bus-Komu oraz innych przewoźników, którym ten właściciel na to pozwolił, zwykle nie za darmo. Wymagane opłaty swego czasu stanowiły kość niezgody i utrudniały działalność innym miejscowym firmom.
- Na ich wniosek wyznaczyliśmy przystanek autobusowy poza istniejącym dworcem – mówi burmistrz Danuta Górska, bo miasto w porozumieniu z samorządem powiatowym ma takie kompetencje. - Te publiczne i darmowe miejskie przystanki znajdowały się początkowo tuż przy wejściu do Hotelu „Kania” przy ul. Linki. W ubiegłym roku przesunęliśmy je nieco w kierunku dworca PKP.
Zamierzonej sprzedaży autobusowego terenu burmistrz komentować nie chce. - To są działania biznesowe przedsiębiorstwa i my w nie nie ingerujemy. Nie ma natomiast zagrożenia dla publicznej komunikacji. Zapewniam, że autobusy nadal będą się zatrzymywały w tym miejscu, w którym się zatrzymują obecnie.
Ciekawe czy prawnicy też zajmą się zakupem wieży ciśnień bo wygląda to na przekręt
Ciekawski
2025-04-23 22:09:15
Zarząd Powiatu i radni powiatu do likwidacji. Komu i do czego to potrzebne?!
Tylko zamieszanie i problemy tworzą.
2025-04-23 14:26:41
Tak jest chyba we wszystkie święta. Jest informacja o dyżurze, ale można tylko klamkę pocałować. Nikt nie otwiera
Beata
2025-04-23 09:50:36
Mieszkańcy wybrali burmistrza z Myszyńca to czego się spodziewają? Trzeba było jechać do Myszyńca tam apteki otwarte.
Tomasz
2025-04-23 08:24:01
Strata pieniędzy jak i czasu, szkolić należy masy ludzi nie jednostki często zmanierowane i upolitycznione.
Anna
2025-04-23 08:18:50
Dramat, nie mogłem kupić tabletek na kaca i prezerwatyw.
Krzyś Pijus
2025-04-23 08:12:05
Niechybnie to ktoś kto dopiero co wyrósł z takich zjeżdżalni bo ma umysł malucha, ale pewnie się fizycznie już nie mieści na zabawkach i z zazdrości to zrobił. A na poważnie, to trzeba by mu i jemu podobnym zadać sporo prac społecznych i wkładu z własnej kieszeni.
Tutejsza
2025-04-22 18:48:18
To po co nam szpital, SOR jeśli zwykły człowiek z receptą nie ma się gdzie udać. Wiem sam bo niby apteka w kauflandzie jest w pewnych godzinach otwarta, ale to mit. Sam tam byłem i sporo ludzi czekało i każdy się pytał jeden drugiego czy otwarta bo według grafiku powinna być. I co i nic grafik grafikiem a miasto powiatowe nie ma apteki nawet w niedzielę. To lepiej jechac do Olsztyna i tam od razu wykupić receptę . Bo co z recepty jak nie ma jej gdzie wykupić.
kibic
2025-04-22 14:18:26
No to Powiat dokonał wiekopomnego czynu prawodawczego. Lepiej radnych nie wpuszczać na salę obrad, bo z nudów wymyślą jeszcze coś bardziej kuriozalnego. W sumie nie wiem, co by to mogłoby być. Jednak, jak to klasyk powiadał: myślał, że osiągnął dno, gdy nagle usłyszał pukanie od spodu.
Taki sobie czytelnik
2025-04-22 11:43:59
A może by napisać artykuł o tym naszym cudownym browarze? Ponoć kasy tam nie wypłacają już od jakiegoś czasu...wolne media by mogły podjąć tak ciekawy temat...
Jan
2025-04-22 04:57:55