Czwartek, 10 Październik
Imieniny: Franciszka, Loretty, Poli -

Reklama


Reklama

Burmistrz „otwarty” dla mieszkańców


Wizyty mieszkańców w ratuszu w sprawach indywidualnych to za mało w stosunku do potrzeb. Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią – takich możliwości będzie więcej. W każdą pierwszą sobotę miesiąca burmistrz Stefan Ochman będzie też rozmawiał z chętnymi szczytnianami w czytelni miejskiej biblioteki. Jako że 1 września to niedziela, pierwsze takie spotkanie odbędzie się w sobotę, 7 września, w godzinach od 10 do 14.



Stety albo niestety – obowiązuje wcześniejsze zgłoszenie w burmistrzowym sekretariacie, tel. 89 624-72-00. Z naszych informacji wynika, że zainteresowanie jest i kilka osób już się na tę biblioteczną rozmowę zapisało.


Reklama

 

Reklama

Trzeba jednak wiedzieć, czego się od burmistrza oczekuje, podczas owych zapisów trzeba bowiem podać, bardzo ogólnie, przedmiot sprawy.

 

- Biorąc pod uwagę to, że w czasie kampanii wyborczej byłem często obecny na targowisku miejskim, czyli w miejscu, gdzie bywa wielu mieszkańców, zamierzam te wizyty kontynuować, właśnie w soboty, przed spotkaniami w bibliotece miejskiej powiedzmy od godziny 8 rano – obiecuje burmistrz Ochman.

 

Comiesięczne, sobotnie spotkania nie są zamiennikiem do tego, co obiecywał burmistrz zanim nim został.

 

- Wtedy mówiłem o tym, że raz na pół roku będę organizował ogólne spotkania z mieszkańcami, najprawdopodobniej w Miejskim Domu Kultury – przypomina. - W ich trakcie będę składał swego rodzaju sprawozdanie z dotychczasowej pracy, mówił o tym, co udało się zrobić, co jest w trakcie i jakie są najbliższe plany. Pierwsze takie ogólne spotkanie odbędzie się w listopadzie.

 



Komentarze do artykułu

ali

Współczuję burmistrzowi sytuacji finansowej miasta. Dziura w finansach jest tak duża po \"Mańku\" i decyzji poprzednich radnych (niektórzy radni nadal nimi są ???), że szkoda pisać. Kredyt na stadion będzie Nam się odbijał czkawką przez wiele lat. Sytuacja w oświacie (budżecie) podejrzewam, że jest beznadziejna, na 100% subwencja nie wystarcza, a wydatki wzrosły. Mam jedynie nadzieję, że nowy burmistrz ma dobrych doradców jak sobie z tym poradzić.

Nasze Szczytno

Niech on wraca skąd przyjechał. Nikt go tu nie chce. Niektórzy dali się nabić w butelkę, ale i im już przeszło.

Syn burmistrza

Przecież to kiep jest znaczy będzie kiepem jak dalej będzie popierał więcej stref płatnych w Szczytnie.

Bolus

Zgodnie z kontynuacja chciałbym się spotkać na rynku

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama