Materiały partnera/promocja. Internetowe zakłady bukmacherskie są coraz częstszą rozrywką polskich kibiców. Dzięki wprowadzonej nowelizacji, dochody z opodatkowania zakładów online wzrosły o blisko 400 milionów złotych.
Polski Instytut Ekonomiczny na łamach Tygodnika Gospodarczego informuje o błyskawicznym wzroście zakładów bukmacherskich zawieranych online. Według raportu przedstawionego przez instytut, w 2018 roku dochód z opodatkowania wyniósł 465 milionów złotych. Dla porównania, za rok 2016 dochód ten wynosił tylko 88 milionów złotych.
To zasługa nowelizacji ustawy hazardowej z dnia 1 kwietnia 2017 roku. Firmy, które chcą oferować zakłady wzajemne online w naszym kraju, muszą spełnić szereg wymagań i otrzymać licencję wydaną przez Ministerstwo Finansów. Stworzono również Rejestr Domen Zakazanych, gdzie znajdują się wszystkie nielegalne strony związane z hazardem. Kilka miesięcy temu na liście zablokowanych stron umieszczono około siedem tysięcy adresów, które były przekierowaniami do bukmacherów, kasyn i innych stron oferujących gry hazardowe. Omijanie rejestru jest zakazane i gra w nielegalnych źródłach jest zabroniona i podlega grzywnie.
Skarb Państwa najwięcej dochodów otrzymuje z opodatkowania gier liczbowych, które od kilku lat są objęte całkowitym monopolem przez Państwo. Według statystyk PIE blisko 37-proc. przychodu z podatków pochodzi właśnie z tego rodzaju gier. Zakłady bukmacherskie stanowią około 32-proc. dochodów podatkowych, zdecydowana większość tej kwoty pochodzi z usług świadczonych online. Największy udział w rynku legalnych zakładów bukmacherskich ma polska firma STS (niemal 50-proc. rynku). Legalni bukmacherzy kuszą klientów dodatkowymi promocjami i bonusami za założenie konta. Kod promocyjny STS pozwala na przykład na otrzymanie większego od standardowego bonusu powitalnego na start przygody z zakładami bukmacherskimi.
Około 20 procent wpływów wynika z opodatkowania kasyn, a nieco ponad 10 procent z opodatkowania innych rodzajów gier hazardowych. Polski Instytut Ekonomiczny w swoim raporcie zaznacza, że sektor hazardowy obejmują trzy podstawowe segmenty: loteryjny (gry liczbowe, loterie pieniężne, bingo), gier kasynowych (ruletka, gry karciane i stołowe) oraz gier bukmacherskich.
Stawki podatkowe w hazardzie różnią się w zależności od danej gry lub jej rodzaju. Gry na automatach cylindrycznych, gra w kości, lub gry karciane objęte są 50-proc. podatkiem od stawki. Zasada ta nie tyczy się pokera, bowiem na tę grę karcianą ustawiono podatek na poziomie 25-proc.. Zakłady wzajemne na sportowe współzawodnictwo zwierząt, w tym wypadku wyścigi konne, podatek wynosi 2,5 procent. W kontekście zakładów bukmacherskich, od stawki odejmowane jest 22-proc. jej wartości. PIE zaznacza także, że dochód nie jest podatkiem od wygranej, a podatkiem nałożonym na organizatora gier.
Hazard w Polsce ma swoje początki od lat 90., kiedy to na terenie kraju działało 16 kasyn, które legalnie świadczyły swoje usługi. Z roku na rok sektor ten sukcesywnie się rozwijał i w 2018 roku działalność prowadzi 51 kasyn pod okiem Ministerstwa Finansów. Podobny stan rzeczy występuje w zakładach bukmacherskich. W ubiegłym roku liczba punktów stacjonarnych wynosiła już 2,5 tysiąca, gdzie dla porównania w 2010 roku działało około 1,8 tysiąca miejsc, gdzie można fizycznie zawrzeć zakład z bukmacherem. Warto również wspomnieć, że aktualnie działa 18 firm, które posiadają licencję na przeprowadzanie zakładów wzajemnych online. W 2012 roku raptem kilka firm posiadały prawo legalnego działania na terenie kraju.
Mistrzostwo świata to tekst \"poprzednia władza nie zostawiła żadnych strategicznych projektów...\" - A kto w poprzedniej kadencji zasiadał w Radzie Miejskiej, czyli kto był ta poprzednią władzą?, bo pan oczywiście nie był radnym i o niczym nie decydował... (chociaż faktycznie Pan miał najwięcej nieobecności ze wszystkich w Radzie..) Jak co wybory będą wybierani ci sami ludzie to faktycznie nigdy nic się nie zmieni????
Sumienie
2024-12-22 17:19:11
A ile to Jarosław dał na nagrody ze swojej kieszeni???
Dobroczyńca za nasze pieniądze
2024-12-21 16:36:16
Tyle kamer w mieście a policja jak zawsze liczy na łatwiznę.
2024-12-21 15:11:26
Żuchowski który wzial działkę większą niż 1 zl za jej sprzedaż plus uwczesi radni ktoryz pozwolili na to, powinni za to odpowiadać i pokrywać koszty. Cwaniak pasie się na pisowskim ptasim mleczku bezkarnie. Druga sprawa skoro inwestor się nie wywiązał to powinna zostać już dawno zwrócona miastu. Gorska i Mańkowski także powinni ponieść konsekwencje. W tym miescie zwsze becdzie ch...nai poniewaz zawsze ktos bedzie czyimś kolegą bądź sprzeda się za czapkę gruszek. Dobro miasta nie istnieje istniej dobro kieszeni i stołków
fiku miku
2024-12-21 13:18:37
Jestem DUMNY!!!Pozdrawiam
Mariusz Pozdzial
2024-12-21 05:28:13
Hehehe
2024-12-21 02:59:54
Przecież tu śmierdzi przekrętem na odległość. Niech odpowiednie służby się tym zajmą.
Robert
2024-12-20 13:01:20
Ten blok to tragedia rakotwórcza tragedia.
Rafał K
2024-12-19 22:16:19
Droga gminna Dźwiersztyny-Narajty nieprzejezdna(odcinek 2,5 km) objazd 15km macie co świętować. WSTYD dla radnej i burmistrza!!!!!!
Kiedy to się zmieni?
2024-12-19 17:57:15
Nie miasto sprzedało wieżę tylko niejaki Żuchowski (będący w tym czasie burmistrzem miasta) działający na szkodę miasta, sprzedał wieżę za 1,00 zł (jeden złoty). Teraz miasto powinno wytoczyć mu proces o niegospodarność, niech odkupi straszydło (wieżę) za swoje pieniądze. Albo jego majątek zlicytować a uzyskane środki przeznaczyć na wykup wieży.
Jan
2024-12-19 17:11:37