W piątek, 22 listopada aula Zespołu Szkół nr 2 w Szczytnie stała się miejscem szczególnego wydarzenia. Podczas II Gali „Pomocni-Wszechmocni” wyróżniono osoby, które swoją codzienną pracą i zaangażowaniem przyczyniają się do budowania lepszego świata w powiecie szczycieńskim.
– Każda osoba, którą dziś wyróżniamy, to bohater codzienności. Dzięki ich wysiłkom nasz powiat staje się lepszym miejscem do życia. Ich działania uczą nas, czym jest prawdziwe człowieczeństwo – podkreślił Jarosław Matłach, Starosta Szczycieński, otwierając galę.
Wśród wyróżnionych znalazły się osoby z różnych instytucji pomocy społecznej i placówek wspierających potrzebujących:
Bogumiła Banaszkiewicz – Centrum Ekonomiczno-Administracyjne Domów dla Dzieci w Pasymiu,
Jadwiga Borkowska – ŚDS w Szczytnie, filia w Piasutnie,
Barbara Butler – Dom Pomocy Społecznej w Szczytnie,
Beata Federowicz – ŚDS w Jedwabnie,
Ewa Gawdzińska – PCPR w Szczytnie,
Karolina Karwowska – Centrum Administracyjne w Szczytnie,
Dorota Kopciał – GOPS w Świętajnie,
Anna Krupińska – GOPS w Wielbarku,
Ewelina Michalak – ŚDS w Orzeszkach,
Zofia Orzoł – ŚDS w Szczytnie,
Beata Piotrowska – MGOPS w Pasymiu,
Mariola Siemińska – WTZ w Szczytnie,
Elżbieta Skura – MOPS w Szczytnie,
Renata Stańczak – GOPS w Szczytnie,
Danuta Turek – GOPS w Rozogach.
W wydarzeniu uczestniczyli także wicestarosta Karol Furczak, członkowie Kapituły Nagrody „Pomocni-Wszechmocni” oraz burmistrzowie i wójtowie z terenu powiatu szczycieńskiego.
Gala była okazją do wyrażenia wdzięczności i docenienia pracy tych, którzy swoją codzienną troską wspierają mieszkańców w trudnych chwilach. Jak podkreślali organizatorzy, ich działania są nie tylko przykładem dla innych, ale i fundamentem lokalnej solidarności.
Art. 261 Dz. U Prawo wodne obowiązujące w Polsce. Wszystkie grunty wodne morza, rzek, jezior stanowią własność Skarbu Państwa, a w tym pas służebności publicznej obowiązuje od lat x do dzisiaj. Posunięcie bardzo sprytne, lecz niezbyt kulturalne i inteligentne. Zapewne amator dzikiego połowu ryb... nie na wędkę.
Wiesława Kowalewska
2024-11-21 11:35:56
Wydaję mi się, że,,ślizganie,, będzie frajdą dla dzieciaków w tak nie zapomnianej do końca ich życia atmosferze świąt.Oczywiście miasto musi odpowiednio lodowisko udekorować.
Warchol
2024-11-20 13:46:48
Ciekawe , co powiecie , gdy za kilka lat subwencje ekologiczne traktowane obecnie jako \"marchewka\" zostaną obcięte ,lub wycofane z uwagi na biedę budżetową.?
Andrzej
2024-11-20 10:35:58
Mam pewną wątpliwość. Otóż jak dotrzymują słowa politycy wszystkich opcji już wiemy. Czy ktoś bierze pod uwagę fakt ,że przy obecnej mizerii Budżetu, a przyszłość może być jeszcze czarniejsza , subwencja ekologiczna zostanie okrojona lub zlikwidowana.? A Park zostanie ,ze wszystkimi tego konsekwencjami. Następni politycy powiedzą: Sorry- to nie ja obiecywałem. Sam jestem leśnikiem i leży mi na sercu ochrona przyrody, ale jestem przeciwny , aby ludzie z Warszawy z 7-go piętra w bloku \"urządzali\" życie tubylcom -czasem wbrew ich woli. Podejście obecnego kierownictwa Ministerstwa Klimatu nie wskazuje na analizę przyszłych skutków swoich planów. Przepraszam za porównanie ,ale najbardziej mi się to kojarzy z \"Rewolucją kulturalną \"w Chinach. Co z tego wyszło ,ludzie interesujący się historią i polityką wiedzą. Pozdrawiam.
Andrzej
2024-11-20 10:26:15
Widać że ojciec z matką sami jeszcze nie dorośli,kto takiemu żółtodziubowi takie auto daje,może auto tatusia,ale widać że tatka jak na coś takiego pozwala to też nie powinien takim jeżdzic bo jeszcze mleka z pod nosa nie wytarł,chyba że szczeniak sam powinął tatusiowi furę bez jego wiedzy
Kubek73
2024-11-20 10:22:41
Mniej szczęścia miał młody kierowca osobówki pod Ostródą.
Niki.
2024-11-20 09:39:22
A widziano ławki w okolicach szkoły z oddziałami integracyjnymi
Tytus
2024-11-20 09:12:23
Podziwiam aktualnego Wójta za cierpliwość. Darmowa pasza i lewe interesy skończyły się.... wścieklizny dostali. Znam takiego letnika (bogacza), który wcześniej reprezentował prawo i sprzedał się za dwa zestawy obiadowe, szkolne z dostawą do domu - od wczesnej wiosny do późnej jesieni, pięć dni w tygodniu. Proceder trwał minimum 2-lata. Bogate szkolnictwo można doić.
Wiesława Kowalewska
2024-11-19 21:35:13
Ale o co chodzi z tym ułatwieniem dostępu? To wygląda na to, że np ludzie pracujący w MOS mają utrudniony dostęp do pracy że względu na fatalna lokalizację???
Tytus
2024-11-19 20:13:39
A dokąd w końcu poszły ławki z tej strefy? Bo były różne pomysły.
Tutejsza
2024-11-19 16:59:29