Poniedziałek, 23 Grudzień
Imieniny: Adama, Ewy, Irminy -

Reklama


Reklama

Blisko siedem ton przez siedem lat - Centrum Dietetyczne Naturhouse w Szczytnie zaprasza


Nadwaga to problem, z którym niełatwo sobie poradzić, a doskwiera coraz większej liczbie osób. Skuteczną receptę ma szczycieńskie Centrum Dietetyczne Naturhouse. - Obchodzimy właśnie kolejne, siódme już urodziny i w tym czasie nasze klientki i nasi klienci pozbyli się dokładnie 6808 zbędnych kilogramów – mówi Angelika Wiśniewska, założycielka firmy.


  • Data:

Każde kolejne urodziny Naturhouse to okazja do podsumowania dokonań i przypomnienia, dlaczego zachowanie właściwej wagi jest konieczne.

 

- Wiele osób motywują względy estetyczne, ale najważniejsze jest jednak zdrowie, bo to ono jest najbardziej narażone przez nadwagę – podkreśla pani Angelika.

 

Kiedy zaczynamy tyć, bardzo szybko pojawiają się problemy zdrtowotne. Najpierw błahe, później na tyle poważne, że już nie da się ichg bagatelizować. Otyłość sama w sobie jest chorobą, a ponadto prowadzi do wielu innych niebezpiecznych schorzeń: cukrzycy, nadciśnienia tętniczego, chorób układu krążenia, nowotworów i wielu innych.

 

 

Rodzi problemy z kręgosłupem, który jest nadmiernie obciążony, stawami biodrowymi i kolanowymi (z tego samego powodu), negatywnie  oddziałuje na układ oddechowy.

 

Otyłość to współczesna plaga, uznana za chorobę cywilizacyjną. Według danych zawartych w Narodowym Teście Zdrowia Polaków z 2021 roku – aż 58% dorosłych Polaków ma problem z nadwagą.

 

 

Statystyki medyczne mówią też o tym, że już trzech na pięciu Polaków ma problem z wagą, a co czwarty jest już otyły. Co gorsza, dotyczy to co najmniej takiej samej liczby dzieci i młodzieży. Te niepokojące dane dowodzą, jak bardzo potrzebne są wszelkie działania, które otyłość zwalczają.

 

Centrum Dietetyczne Naturhouse ma na tym polu niemałe osiągnięcia. Działa od czerwca 2015 roku i przez te siedem minionych lat z porad dietetyczek skorzystały setki klientów. Jedni wciąż cieszą się z uzyskanego efektu,własnego życiowego sukcesu, a przede wszystkim – ze zdrowia, inni – nieco mniej.

 

- Jeśli po ukończonej kuracji klient powróci do starych nawyków żywieniowych i trybu życia, powróci też do nadwagi - podkreślają zgodnie specjalistki z Naturhouse Angelika Wiśniewska i Małgorzata Miszkiewicz. - Nie ma diety - cud, ani dietetyków, którzy takiego cudu mogą dokonać. Po ukończonej kuracji trzeba kontynuować zdrowe nawyki żywieniowe. W trakcie regularnych wizyt zwracamy uwagę, jakie produkty wybierać w sklepie, czym zamienić kaloryczne produkty, jak zachować się podczas uroczystości rodzinnych i imprez, aby móc cały czas cieszyć się wymarzoną wagą. Taki cud może być dziełem tylko pacjenta – klienta. My jedynie (albo – aż) fachowo wspieramy każdą osobę, która chce zostać cudotwórcą dla siebie.

 

Fachowość ma w tym przypadku istotne znaczenie, bowiem nieumiejętne, niedostosowane do indywidualnych potrzeb organizmu działania odchudzające mogą przynieść więcej szkód niż pożytku.

 

Angelika Wiśniewska:

- Dietetyka jest moją pasją. Pomagam innym w sposób racjonalny i zdrowy pozbyć się zbędnych kilogramów oraz zmienić nawyki żywieniowe. Dobrze zbilansowana dieta poprawia nie tylko stan zdrowia, ale również samopoczucie. Praca z Państwem daje mi ogromną satysfakcję i poczucie, że robię coś dobrego i ważnego. Bardzo dziękuję za te 7 lat współpracy i zaufanie jakim nas Państwo darzycie. 

 

Małgorzata Miszkiewicz:

- Lubię to, co robię, a zadowolenie na twarzy moich podopiecznych oraz osiągane przez nich wyniki dodatkowo utwierdzają mnie w przekonaniu, że moja praca ma sens. Każdy nowy pacjent to dla mnie jednocześnie wyzwanie i motywacja do ciągłego doskonalenia się.



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama