Czwartek, 21 Listopad
Imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka -

Reklama


Reklama

Będą kroić etaty. Kto ucierpi najbardziej?


Albo zwalniamy ludzi, albo tniemy etaty – przed takim wyborem stoją samorządowcy. To efekt podniesienia najniższej krajowej i „wyrzucenia” z tej kwoty dodatku stażowego. - Jeśli zapowiadane przez rząd zmiany wejdą w życie, nie będziemy mieli wyjścia – mówi wójt gminy Szczytno Sławomir Wojciechowski. - Albo kroimy etaty z pełnych do 3/4, albo zwalniamy ludzi. Tego ostatniego osobiście chcę uniknąć.


  • Data:

Temat ostatnio został poruszony na przykład na sesji rady miejskiej w Szczytnie przez radną Agnieszkę Kosakowską. Dopytywała burmistrza Krzysztofa Mańkowskiego, czy miasto planuje takie cięcia. Jednoznaczna deklaracja ze strony Mańkowskiego nie padła. Choć zasugerował, że jest to jedna z opcji brana pod uwagę przy budowie przyszłorocznego budżetu.


Reklama

 

Nie jest to problem wyłącznie Szczytna. Przed podobnym dylematem stoją inni samorządowcy. Takie cięcia planowane są w jednostkach podległych Starostwu Powiatowemu, czy gminie Szczytno.

 

 

Realne plany

 

- Przymierzymy się do takich działań – mówi wprost wójt gminy Szczytno Sławomir Wojciechowski. - W naszym przypadku najbardziej może to dotknąć palcówek oświatowych. Podkreślam: może, nie musi. To efekt małej liczby dzieci w szkołach. W naszych szkołach jest przerost zatrudnienia w obsłudze. Gdy było więcej dzieci i wyższa subwencja, jakoś to się kręciło. Teraz staramy się zrobić wszystko, aby zachować miejsca pracy.

 

 

Tną, by ratować etaty

 

Działania już ruszyły. W gminie Szczytno sprawa dotyczy około 50 osób, głównie sprzątaczek, kucharek, pracowników obsługi, sekretariatów. Pracownicy otrzymali propozycje zmiany warunków pracy. Chodzi o zmniejszenie wymiaru godzin tej pracy.

Reklama

 

- Na pewno nie będą zarabiali mniej niż do tej pory – zapowiada wójt. - Wszyscy na te propozycje przystali. Jest to też trudne dla mnie, ale naprawdę nie mamy wyjścia. Robimy wszystko, aby ci ludzie mieli pracę. To ratowanie ich dochodów, środków do życia. Bo jeśli na przykład zwolnimy panią sprzątająca, czy gotującą kucharkę w szkole w Olszynach, Lipowcu, czy Szymanach, to gdzie pójdą one do pracy? Realia są takie, że samorządy muszą poważnie zaciskać pasa. Chcielibyśmy, aby wszyscy zarabiali, jak najwięcej, ale naprawdę nie stać nas na to.

 

Nowe prawo zakłada, że pracownik na pełnym etacie musi otrzymać wynagrodzenie nie mniejsze niż płaca określana jako: najniższa krajowa. Tyle że teraz ten wskaźnik ma obejmować jedynie pensję zasadniczą. Wszelkie do niej dodatki, w tym przede wszystkim dodatek za wysługę lat nie będą w to podstawowe wynagrodzenie wliczane. To oznacza, że na przykład pani sprzątająca z 20-letnim stażem pracy pracująca na pełnym etacie mogłaby liczyć na około 3120 zł brutto wypłaty.

 

7 uczniów na nauczyciele

 

Wójt Wojciechowski podkreśla, że na razie utrzymanie wynagrodzeń na dotychczasowym poziomie poprzez obcinanie części etatów to jedynie plany.

 

- Czy te zmiany wejdą w życie, naprawdę w tej chwili jeszcze nie wiem – mówi. - Zależy to od wielu czynników, ale przede wszystkim od tego, czy dochody gmin spowodowane na przykład niższym PITem zmniejszą się, czy będzie niższa subwencja.



Komentarze do artykułu

Tomasz TK

Przypomina mi to czasy minione. I sekretarz na kopalni do górników /towarzysze, nasi bracia towarzysze w Gdańsku marzną, zimno jest, trzeba więcej wyngla fedrować/. Chłopy narobili się, całe noce fedrowali, nie jedli, nie pili i 100 ton węgla więcej urobili. Węgiel na wagony załadowano i opisano kartką / dla marznących towarzyszy w Gdańsku/. Skład dojechał do Gdańska, już mają go rozładowywać a tamtejszy I sekretarz do swych towarzyszy /towarzysze jest nam zimno, w zimie zawsze jest zimno, towarzysze w Warszawie marzną, pokażmy im, że jesteśmy mężczyznami, pomożecie?-pomożemy/. W ten sposób skład z węglem pojechał do Warszawy. Tam kolejarz zerwał kartkę z opisem nadawcy i odbiorcy i przykleił następną o treści/dla towarzyszy w Moskwie w ramach solidarności narodów/. W ten oto sposób wszyscy mieli węgiel za darmo. Pieniędzy za węgiel nikt nie zobaczył. Przypadkiem tylko i mocą natury, węgiel ten słabo grzał bo i zima szczególnie mroźna była. Widać już wtedy ekonomistów mieliśmy nie od parady.

Tomasz TK

Jakie zmniejszenie wymiaru zatrudnienia? Jakie wypowiedzenia pracy? Wszystko się zgadza. Zamiast ciężkiej pracy na cały etat w szkole, będzie 3/4 etatu w szkole i 1/4 etatu na lodowisku. Niby mniejsze wynagrodzenie za pracę ale za jaka pracę. Trud i przyjemność w jednym. Przedmiotowy ubytek wynagrodzenia też jest wyłącznie pozorny. Ślizgawka kosztuję 200 tys zł.Z ekonomicznego punktu widzenia rachunek się spina. Nikt nie traci, no może niektórzy zyskują ale, nie bądźmy hejterami. Nie ładnie zazdrościć komuś, że ma więcej.

Zaniepokojona

Włodarze powinni wziąć pod uwagę, że większość ludzi na niskich stanowiskach nie ma możliwości podwyższenia swoich kwalifikacji, co za tym idzie żadnej pracy nie znajdzie po zwolnieniu lub obcince... ci ludzie ledwo dają radę ciągnąć od 1 do 1. Po co są tworzone bezużyteczne stanowiska w gminie, roczne wynagrodzenia wartości fortuny... Opamiętajcie się, no biedni dalej biednieją, bogaci dalej się bogacą

jb

Właśnie oglądałam magazyn śledczy Anity Gargas o lokalnym PSL-u. Polecam oglądać. Co do tematu, to ta władza, dokładnie ta władza oszczędza na wszystkim tylko nie na sobie. Gminą, Miastem i Powiatem rządzi psl, więc raczej nie może nas to dziwić. Cytowane zmiany wymiary zatrudnienia dotyczą najmniej zarabiających, najczęściej najniższą krajową. A dlaczego zmniejszać etaty? aby po podwyższeniu najniższego wynagrodzenia defakto wynagrodzenia tym osobom nie wzrosły. A ile zarabia władza? Przykład gminy wiejskiej za 2018r.: 7 osób zarabia 28,5%!!! całego budżetu przeznaczonego na wynagrodzenia pracowników urzędu gminy (w sumie 46,5 etatu zgodnie z regulaminem urzędu z 2016r., nowszego nie znalazłam). Te 7 osób to, (wynagrodzenia wg danych z oświadczeń majątkowych): wójt-144.353,28 zł, wice wójt-104.633,61 zł, sekretarz-91.441,48 zł, skarbnik-84.594,07 zł, kierownicy referatów (3 osoby)-91.441,48 zł, 76.163,27 zł, 70.728,61 zł (nie wszystkie oświadczenia za 2018r. są na stronie, więc tych których nie ma, policzyłam średnie z 2017 i 2016), co daje 663.355,80 zł + pochodne wynagrodzenia 121.047,26 co daje 784.403,06 zł. W uchwale za realizację budżetu gminy za 2018 wynagrodzenia z pochodnymi urzędu gminy wyniosły 2.752.330,29 zł (str. 10 uchwały). Powyższe dane są ogólnie dostępne - oświadczenia majątkowe umieszczone na stronie, uchwała z realizacji budżetu za 2018r. ogłoszona w kwietniu 2019r. w dzienniku wojewódzkim województwa warmińsko-mazurskiego. I teraz dwie wisienki na torcie : zakup traktorka ogrodniczego za 9.499,06 zł dla szkoły, w której pracuje pan o którym pisze \"była zwolenniczka wójta\" (str. 50 uchwały). Druga to wymiana komentarzy na stronach Kurka Mazurskiego z panem podpisującym się \"Krassowski\" w temacie kosztów przygotowania dokumentacji \"Innopolice\", gdzie cytuję: \"Burmistrz wraz z radnymi koalicji zrezygnowali z największego zewnętrznego dofinansowania w historii miasta wydając na to 2 mln zł. Po co bić tą pianę?\" Rozumiecie? Wydali 2 mln zł na nie zrealizowany projekt, a teraz będą etaty najmniej zarabiającym obcinać bo brak kasy w budżecie!!! Radni poprzedniej kadencji za ten myk za 2 mln złotych nie powinni nawet złotówki diety wziąć, ale jak napisałam wyżej, oni będą oszczędzać na najbiedniejszych, nigdy na sobie. ps. jeśli w danych jest błąd zainteresowanych proszę o sprostowanie.

Ronin

Panie wójcie a może obniży Pan swoje wynagrodzenie o 30% i ratuje swoich pracowników. Proszę dać dobry przykład innym

Natura

Wojciechowski mógłby przestać \"d ożywotnim\" wójtem i wrócić do straży rybackiej, tam się sprawdzał, a w gminie zaoszczędzone by sporo pieniiedzy i organizacja polepszyła by się natychmiast, do tej pory jest hamulcowym z dużą wypłatą.

Karol

Po co pytać o to burmistrza lepiej Panią zastępcę, burmistrz zważywszy na jego doświadczenie mógłby odpowiedziec na pytania dotyczace sportu lub sportu...

Była zwolenniczka wójta

...tak, pracownicy obsługi już dostali pisma z propozycją zmniejszenia wymiaru zatrudnienia... lub w ogóle wypowiedzenia. Szkoda tylko, że konserwator, który jest mężem pani wicewójt zostaje na pełnym etacie i to z niezłą pensją. To się nadaje do mediów!

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama