Czwartek, 7 Listopad
Imieniny: Klaudii, Seweryna, Wiktoriusza -

Reklama


Reklama

27-latek podejrzany o napaść na księdza w rękach policji (wideo)


W Szczytnie doszło do brutalnego ataku na proboszcza jednej z parafii. Policjanci pionu kryminalnego błyskawicznie wytypowali i zatrzymali podejrzanego o napaść. W tej chwili trwają czynności procesowe z udziałem 27-letniego mężczyzny, mieszkańca Szczytna. Śledztwo jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Szczytnie.


Do dramatycznych wydarzeń doszło w niedzielę, 3 listopada 2024 roku, tuż przed godziną 19:00. Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie otrzymał zgłoszenie o napaści na terenie plebanii. Na miejsce natychmiast skierowano policyjne patrole, ratowników medycznych oraz strażaków. Jak ustalili funkcjonariusze, 72-letni ksiądz został zaatakowany przez mężczyznę, który oddalił się z miejsca zdarzenia jeszcze przed przyjazdem służb ratunkowych.

 

Obrażenia, jakie odniósł ksiądz, były na tyle poważne, że duchowny, nieprzytomny, został przetransportowany do szpitala, gdzie natychmiast udzielono mu pomocy medycznej. Od tego momentu policjanci rozpoczęli intensywne działania zmierzające do ustalenia tożsamości i miejsca pobytu sprawcy.

 

W wyniku przeprowadzonych czynności kryminalnych funkcjonariusze w poniedziałek rano, 4 listopada, zatrzymali na terenie Szczytna 27-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o udział w ataku. Zatrzymanemu postawiono wstępnie zarzut usiłowania zabójstwa. Trwają procesowe czynności, podczas których śledczy ustalają szczegóły zdarzenia.

 

Śledztwo prowadzone pod nadzorem prokuratury ma wyjaśnić wszystkie okoliczności tej brutalnej napaści oraz ustalić, jakie były jej motywy.





Reklama

Reklama



Komentarze do artykułu

Kowal.

To straszne, że coś takiego wydarzyło się w Szczytnie. Mam nadzieję, że ks. Lech szybko dojdzie do zdrowia. Viki, jestem z lewej strony. Nie czuję nienawiści do księży ani do nikogo innego.

Viki

W czasie nienawiści do księży ze strony lewej strony, miejmy nadzieje, że już nie nigdy nie dojdzie do takiego zdarzenia.

Krystek

Brawo śledczy, wiedziałem że go złapiecie. Jesteście dobrzy trzeba to przyznać

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama