Wtorek, 3 Grudzień
Imieniny: Barbary, Hieronima, Krystiana -

Reklama


Reklama

Zagospodarowanie przestrzenne w Rozogach. Rozwój z ceną do zapłacenia


Na ostatniej sesji Rady Gminy Rozogi radni przyjęli plan zagospodarowania przestrzennego dla miejscowości Rozogi i terenów przyległych. Dokument ma pomóc w rozwoju stolicy gminy, ale może też sprawić, że część mieszkańców będzie musiała zapłacić 30 procent „podatku” od wzrostu ceny wartości gruntów (tak zwana renta planistyczna).



W sesji i wcześniej we wspólnej komisji uczestniczył ekspert z biura, które przygotowywało dokument. Miejscowy plan zaczął być opracowywany już od kwietnia 2021 roku.

 

- Mieszkańcy mogli składać do niego swoje wnioski – wyjaśniał ekspert. - Potem odbyła się też dyskusja publiczna nad nim.

 

Do planu wpłynęły 43 uwagi. Wójt uwzględnił 26 w całości, 16 odrzucił, a jedna uwaga została uwzględniona w części.

 

Radni do planu nie mieli wielu uwag, ale część z nich miała pretensje, że omawiając go, nie było wizualizacji i lokalizacji miejsc, o których mówiono.

 

- Głosujemy na podstawie wyczytywanych numerów działek, a to nic nam nie daje, nie wiemy, jakich terenów te zmiany dotyczą – mówił Marek Stolarczyk, gminny radny. - Przydałaby się wizualizacja tych terenów, bo te zmiany są istotne.


Reklama

 

Plan miejscowy dotyczy między innymi przekwalifikowania gruntów z rolnych na budowlane, czy usługowe oraz formy możliwej zabudowy.

 

Dzięki zmianie planu będzie możliwe budowanie budynków wielorodzinnych w ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej, do której gmina Rozogi dołączyła jeszcze za poprzedniej kadencji samorządu. Dokument ma pomóc w rozwoju stolicy gminy, ale może też sprawić, że część mieszkańców uderzy po kieszeni.

 

Tam, gdzie grunty zyskają na wartości, na przykład te przekwalifikowane z rolnych na budowlane, ich właściciele będą musieli w niektórych przypadkach zapłacić tzw. rentę planistyczną, tj. 30 procent wzrostu wartości tych gruntów. Podatek będzie jednak naliczany tylko wówczas, gdy właściciel gruntu będzie chciał go sprzedać w ciągu najbliższych pięciu lat.

Reklama

 

Stosowanie renty planistycznej jest wymogiem ustawowym, a przepis mówi, że nie może być ona wyższa niż 30% wzrostu wartości działki. Może więc być niższa i wynosić np. 0%.

 

Tu jednak opinia sądów, jak wynika z orzecznictwa, jest zróżnicowana: jedne godzą się na 0%, inne uważają, że jakaś opłata musi być. Niekoniecznie aż 30%, jak to ma miejsce w przypadku rozoskiego planu. Ale maksymalną wysokość może uzasadniać to, że opłata planistyczna stanowi dochód własny gminy.

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama