Mieszkańcy Miętkich mają powód do zadowolenia. Po wielu latach interwencji i skarg droga, biegnąca przez górną część wsi, zostanie całkowicie przebudowana, a teren odwodniony.
700-metrowy odcinek będzie kosztował ponad milion złotych, inwestycja obejmie bowiem także drenaż i odwodnienie. Na tę inwestycję Dźwierzuty uzyskały dofinansowanie, tym razem z rządowego programu o nazwie Fundusz Dróg Samorządowych.
- Nasz wniosek czeka na decyzję premiera – mówi sekretarz gminy Barbara Trusewicz. - Ale jesteśmy dobrej myśli i mamy nadzieję, że to dofinansowanie do nas trafi.
Z tych działań inwestycyjnych bardzo zadowoleni są mieszkańcy wsi, bo na poprawę niełatwej sytuacji czekali kilka dekad.
- Obecnie ta droga jest w kiepskim stanie: dziurawa i bardzo wąska – mówi mieszkanka wsi Sylwia Bakuła. - Niektóre odcinki podczas wiosennych roztopów czy po większych ulewach są zupełnie nieprzejezdne.
- Jadąc tą drogą można bardzo poważnie uszkodzić samochód – dodaje Katarzyna Tomaszewska, która również mieszka w Miętkich. Najczęściej mieszkańcy nie korzystają z tego dojazdu, chyba że po prostu zmusza ich do tego sytuacja, bo mają nieopodal położone swoje domostwa. - Kierowcy korzystają z innej drogi przez wieś. Jest dłuższa, ale bezpieczniejsza.

Sylwia Bakuła.
Stan samej drogi nie jest największą dolegliwości. Problem stanowi spływająca z niej woda, bo droga leży na wzniesieniu, a wiele sąsiadujących posesji położonych jest znacznie od niej niżej, czasem tak nisko, że droga znajduje się na wysokości dachów domów. - Nie kryjemy zadowolenia z faktu, że w końcu władze coś z tą drogą zrobią, bo przez tyle lat tylko nam obiecywano. Zdarza się dość często, że spływająca z wyższych partii woda, zalewa niżej położone posesje, wdziera się do piwnic. Ludzie „budują” zapory z worków z piachem. A gdy po roztopach przyjdą przymrozki, wtedy we wsi robi się wielkie lodowisko.

Katarzyna Tomaszewska.
Inna z mieszkanek Miętkich dość sceptycznie podchodzi do sprawy odwodnienia terenu, przez który biegnie droga. - Zalewało nas przez 50 lat i pewnie będzie zalewać dalej, aczkolwiek obecna wójt gminy jest pierwszą, która chociaż w części pomogła w rozwiązaniu problemu, kupując rury, dzięki którym udawało się wodę odprowadzić. Ale wiosną dochodzi do takich sytuacji, że oborę, w której przebywają zwierzęta, zalewa za każdym razem, gdy zbierająca się wyżej woda płynie w dół wioski. Krowy brodzą w wodzie po kolana. Po każdej takiej ulewie musimy z mężem czyścić oborę, żeby można było trzymać w niej zwierzęta.

Zakończenie przebudowy drogi w Miętkich i oddanie jej do użytkowania jest przewidziane na koniec tego roku.
Nie jestem fanem nowego włodarze z Myszynca ale skoro już radni wydali na to zgodę niech robią. Pewnie będzie ładniej niż jest. Kwestia na jak długo nie zrobimy przez to innych inwestycjo bo to nam turystów na pewno nie przyniesie. Takie wieże są w innych miejscach i tłumów tam nie ma. Nikt z Wloszczowej nie przyjedzie gapic się na Szczytno z lotu ptaka. Poza tym mamy wieże w ratuszu ktora jakoś slabo funkcjonuje a ma te same walory. Noji kwestia odrapanej obok szkoły...
Jan
2025-12-17 05:02:18
Jak zwykle to jest potrzebne tylko nie przy moim domy. To niech Ci wlasciciele domów dojeżdżają autobusami elektrycznymi do pracy i nie smrodzą miasta, w którym mieszkam. Swego czasu powstawał pewien zakład pogrzebowy na Niepodległości. Ileż to było hałasu o to. I co? Wszyscy żyją? Da się żyć? W Rudce też były protesty ze market powstaje, market powstał, pięknie się prezentuje i służy ludziom bo mają blisko.
Kamil
2025-12-17 04:56:25
A co będzie z orlikiem, czy też zniknie bez wieści jak plac zabaw z plaży? Korzysta z niego dużo osób. Wydano dużo pieniędzy na jego wybudowanie. Kto się z tego rozliczy?
Zaniepokojona
2025-12-16 11:58:26
Jestem pod wrażeniem naszego ,, zamku\'\' - coś pięknego.
Już
2025-12-16 11:37:29
Czy przekształcanie okolic wieży w \"uporządkowaną przestrzeń publiczną\" bedzie polegać na zaoraniu ponad stuletniej szkoły i zamiana w nowy deptak?
Taka ciągle tutejsza
2025-12-15 19:25:16
Wyśmienite spotkanie Gratuluję p Ambroziakowi pomysłu sposobu prowadzenia spotkania. Wójt byl dobrze przygotowany Duża dawka wiedzy Piękny koncert
Joanna
2025-12-15 18:56:49
Karolina Piechowicz (mam nadzieję, że nie pomyliłem nazwiska), była topową pływaczką wśród juniorów i jakoś słuch po niej zaginą po tym jak wyjechała do Ameryki. Ktoś coś wie, co znią? Teraz ma pewnie ok. 22 lata.
Olek
2025-12-15 07:10:40
A pozwolenia od konserwatora wojewódzkiego już są ? Bo jak ktoś nie ze Szczytna to może nie wiedzieć, jakie rejony miasta podlegają ochronie konserwatorskiej. Zupełnie jak Karol N.
Taki sobie czytelnik
2025-12-15 05:37:43
Najpierw, że dziecko zaginelo a potem dopiero, se z ośrodka terapeutycznego czyli standard. To normalka, że mlodzie ucueha bonim wszędzie źle i nie chcą się wychowywać ale artykuł sugeruje, że zaginęli dziecko...pomocy...
Jan
2025-12-14 08:13:17
Aniu jestem dumna z Ciebie życzę dalszych sukcesów.
Wioleta
2025-12-13 04:20:27