Dobry mecz rozegrali piłkarze Omulwi Wielbark. Pokonali Victorię Bartoszyce 2:1. Spotkanie było dwa razy przerywane. Powód: zasłabnięcie piłkarza Victorii i kontuzja sędziego głównego.
Victoria Bartoszyce – Omulew Wielbark 1:2 (0:1)
Dobry mecz rozegrali piłkarze Omulwi Wielbark. Pokonali Victorię Bartoszyce 2:1. Spotkanie było dwa razy przerywane. Powód: zasłabnięcie piłkarza Victorii i kontuzja sędziego głównego.
Victoria Bartoszyce – Omulew Wielbark 1:2 (0:1)
0:1, 0:2 – Remiszewski (16, 47), 1:2 – Szajda (70 karny)
Omulew: Przybysz – Włodkowski, Berk, J. Miłek, Mikulak, Rudzki, Remiszewski, M. Miłek, Kwiecień, Domżalski (87 Kardaś), Szczygielski (67 Dębek).
Od początku mecz toczył się pod nasze dyktando – relacjonuje pojedynek Mariusz Korczakowski, trener Omulwi. - Pierwsza bramkę zdobyliśmy już w piątej minucie meczu. Sędzie jej jednak nie uznał.
Była to dziwna decyzja, bo nawet obecny na meczu obserwator twierdził, że była zdobyta prawidłowo. Mieliśmy jeszcze kilka dogodnych sytuacji, których nie wykorzystali: Domżalski, Kwiecień, Miłek. Szkoda tych sytuacji, bo wynik meczu powinien być co najmniej 4:1, a nie tylko 2:1. Ta niemoc strzelecka trochę mnie martwi. Ale pracujemy nad skutecznością. Bramki zdobyte przez Remiszewskiego padły ze stałych fragmentów gry, i to cieszy. Koniec meczu, za sprawą karnego, zrobił się nieco nerwowy. Na szczęście udało się zwycięstwo dowieźć do końca. Z takich ciekawostek meczowych było to, że spotkanie było przerywane aż dwukrotnie na 20 i 15 minut. Pierwsza przerwa podyktowana była zasłabnięciem zawodnika z Bartoszyc. Trafił do szpitala. Druga kontuzją sędziego głównego. Zastąpił go liniowy, a w miejsce liniowego wszedł kierownik drużyny z Bartoszyc, który ma uprawienia sędziowskie. I trzeba przyznać, że sędziował bardzo obiektywnie.
Tomasz Mikita
Ludzie są wygodni i najchętniej wjechali by po schodach do sklepu czy domu... I tak będą parkować przy ratuszu. Dlatego szkoda, że ogródki działkowe zostały zlikwidowane na rzecz betonu...
Abw
2025-05-12 18:34:41
Apeluje do burmistrza Pasymia aby zamknąć Plac zabaw dla dzieci w miejscowości Jurgi. Dziękujemy za takie \" zadbane miejsce\" sołtysowi i radnej z tego okręgu wyborczego (Jurgi, Dźwiersztyny, Narajty). Zabrać te fundusze sołeckie!
Wylęgarnia kleszczy w tej wysokiej trawie.
2025-05-12 10:24:55
80% chcących pogadać stała w korkach bo wracali z pracy w tym czasie.
Tymek
2025-05-12 09:41:14
to jaka kasa za pracę bo nie widzę? na poziomie płacy w ciepłowni Veolia we Francji? 4000 euro?
Tymek
2025-05-12 09:39:55
O rety, nie...
Jacek
2025-05-12 03:13:59
Takiego sobie wybrali, to mają
Gabi
2025-05-10 17:17:13
Dobry kolega, ma zacięcie spoetowe
Nik
2025-05-10 13:25:38
Lekarz który mówi, że nie był fanem nauki, mnie to nie przekonuje. Trzymałbym sie z daleka
Mariusz Dulak
2025-05-09 21:51:44
W artykule jest napisane 90 procent mieszkańców jest przeciwko wiatrakom a mają 600 podpisów.Nikt mnie nie pytał czy jestem za czy przeciw .Dlaczego osoby krzyczące mają decydować czy mają być czy nie.Powinni wypowiadać się w tym temacie młodzi bo to powinno być ich przyszłość ale w naszym społeczeństwie jest dużo krzykaczy którzy nic nie robią tylko narzucają swoje zdanie . Proszę poczytać o wiatrakach a nie słuchać że ten ma takie zdanie .Panie Burmistrzu dużo pan obiecał ale nie jest to wykonywane.Dilerow narkotykowych przybywa młodzieży uzależnionej też u nic nie jest robione w tym kierunku.Szaniwny panie Burmistrzu i Rado Gminy nic nie robicie też pozamiatane pod dywan.Troche zaczęto zajmować się schroniskiem dla piesków ale jakieś zgrzyty są w tym temacie.Moze czas się wziąć za robotę za to dostajecie kasę my was wybraliśmy od nas dostajecie kasę.Wszystkim nie dochodzicie ale czas mniej mówić a więcej robić Czasami oglądam radę jak obraduje to słabo to wszystko wygląda.
Julka
2025-05-09 19:46:58
Wybór lokalizacji fatalny. Jak można wpaść na taki pomysł, aby zniszczyć park???
Ania
2025-05-09 16:04:44