Niedziela, 11 Maj
Imieniny: Antoniny, Izydory, Jana -

Reklama


Reklama

Wielkie żarcie


Rękodzieło, stragany z paciorkami, konkursy, muzyka ale przede wszystkim dania z ziemniaków – były główną atrakcją tegorocznego święta mazurskiego kartoflaka. – Bawiłem się lepiej niż podczas Dni i Nocy Szczytna – twierdzi Piotr Tomaszewski.

Kilka tysięcy porcji kiszki ziemniaczanej. To wystarczyło, by przyciągnąć mieszkańców i ...


  • Data:

Rękodzieło, stragany z paciorkami, konkursy, muzyka ale przede wszystkim dania z ziemniaków – były główną atrakcją tegorocznego święta mazurskiego kartoflaka. – Bawiłem się lepiej niż podczas Dni i Nocy Szczytna – twierdzi Piotr Tomaszewski.


Reklama

Kilka tysięcy porcji kiszki ziemniaczanej. To wystarczyło, by przyciągnąć mieszkańców i turystów. W ostatnią sobotę na placu Juranda odbyło się IV Święto Mazurskiego Kartoflaka. Główną atrakcją był konkurs kulinarny na najlepszą potrawę z ziemniaków – zupa i danie główne. Tak jak przed dwoma laty zwyciężyła restauracja Mazuriana.

Reklama

Paweł Salamucha

fot. UM w Szczytnie i Patrycja Woźniak



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama