- W Warchałach łatwiej spotkać psa z kulawą nogą niż policyjny patrol – twierdzi Henryk Białkowski ze Szczytna, któremu w ostatnich dniach okradziono domek letniskowy. – Na domiar złego wójt w ramach oszczędności wyłączył latarnie – dodaje.
- W Warchałach łatwiej spotkać psa z kulawą nogą niż policyjny patrol – twierdzi Henryk Białkowski ze Szczytna, któremu w ostatnich dniach okradziono domek letniskowy. – Na domiar złego wójt w ramach oszczędności wyłączył latarnie – dodaje.
Coraz więcej właścicieli domków letniskowych w Warchałach skarży się na oszczędności w ramach, których gmina wyłącza światło, jak twierdzą – to sprawia, że panoszą się złodzieje. W ostatnich dniach okradziono trzy domki. Jednym z poszkodowanych jest Henryk Białkowski.
– Pierwszy raz okradziono mnie dwa lata temu, wtedy złodzieje zabrali rzeczy warte ok. 3 tysięcy, w tym nowy piecyk. Teraz ukradli telewizor i dekodery do odbioru telewizji satelitarnej. Straty szacuję na ok. 3,5 tys. – mówi Białkowski. – Nie zdążyłem zabrać ich przed nadejściem zimy, teraz już nie ma po co tam jechać – dodaje ze smutkiem.
Tej samej nocy, której włamano się do domku pana Henryka, okradziono także sąsiednie siedliska m.in. domek miejskiego radnego Leszka Mierzejewskiego. – Nie można oszczędzać kosztem ludzi, a wyłączanie światła jest gestem w stronę złodziei, co potwierdzają ostatnie włamania. Mi na szczęście nic nie skradziono, bo zdążyłem cenniejsze rzeczy zabrać do domu, ale szkoda mi innych – mówi Mierzejewski.
Gminni urzędnicy nie widzą związku między kradzieżami a ciemnością. Lampy uliczne, wzorem innych samorządów, są wyłączane w ramach oszczędności, przynoszących gminnej kasie co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie. Poza tym – jak tłumaczą – osiedle domków letniskowych jest obecnie opustoszałe i ze światłem czy bez – i tak nie bardzo jest już komu złodziejom przeszkadzać, chyba że zdołają ich odstraszyć policyjne patrole. Na to jednak właściciele dacz za bardzo nie liczą. – Nawet latem, kiedy zjeżdżają się tu ludzie z całego kraju ciężko jest zobaczyć policjanta, Jesienią i zimą łatwiej zobaczyć psa z kulawą nogą niż funkcjonariusza. Smutne jest to, że stróże prawa przyjeżdżają, piszą notatki, a potem nic z tego wynika – żali się Białkowski. – Działania policji oceniam na zerowe – dodaje.
Nie zgadzają się z tym funkcjonariusze. – Od stycznia w naszym powiecie miały miejsce 33 włamania do domków letniskowych. Za większością z nich stoją złodzieje spoza terenu naszego powiatu, dlatego tak trudno jest wykryć sprawców – tłumaczy Aneta Choroszewska-Bobińska, rzecznik szczycieńskiej policji. – By się zabezpieczyć radzę zamontować alarm, poprosić sąsiadów lub pobliskich gospodarzy, by od czasu do czasu przeszli się i zobaczyli, czy nie kręci się nikt obcy. Nie należy też pozostawiać cennych rzeczy w domkach – dodaje.
Z ustaleń policji wynika, że sporej części włamań dokonują bezdomni, którzy szukają noclegu, wtedy najczęściej ginie jedzenie, odzież i koce... Bez względu na przyczynę straconego mienia i pieniędzy właścicielom domków nikt nie zwróci.
Paweł Salamucha
Fot. Paweł Salamucha
A co tam podziwiać. Nieudaczników żyjących w Popegierowskich blokach, narkomanów, alkoholików itp. Jedno z najdroższych osiedli w województwie.
Jan
2025-06-10 04:15:09
A co na temat przedszkola powie pani Anna G.? Nie organizuje protestów? Nie pisze petycji? Nie zbiera podpisów? Nie czuje się oszukana?
Zbynek
2025-06-09 23:28:55
Policja w Szczytnie naaapeeewnooo znajdzie sprawców jak u mnie nie potrafili znaleźć sprawcy obtarcia mojego samochodu mając nagranie z monitoringu i numer rejestracyjny samochodu sprawcy buuuuhahaha
Taaaa
2025-06-09 21:42:49
Sam nic nie zrobię bo nie potrafię
Jurek
2025-06-09 20:37:27
Najpierw to sprawdźcie w skarbowym, zus, sanepidzie, nadzorze budowlanym czy wszyscy prowadzą legalnie działalność turystyczna i odprowadzają od tego podatki, a także czy te wszystkie obiekty są posadowione legalnie.
Zenek
2025-06-09 15:08:28
Mam działkę w Nartach i zauważyłem też że odkąd działa hotel i rozrósł się biznes turystyczny około 15-20 lat, wody w jeziorze zaczęło ubywać. Nie mogłem się doczekać aż będę mógł podłączyć się do wodociągu. Powinni wprowadzić obowiązek podłączania do wodociągu, i zakaz biznesom czerpania wód głębinowych, bo pewnego dnia obudzimy się nad wielkim pustym dołem.
Robi
2025-06-08 20:24:23
Zarybianie to zlo? To może węgorz sam się wytrze w polskich wodach, a odłowione ryby wytrą się na talerzu, co za glupoty
Polamkija
2025-06-08 20:07:41
W Szczytnie nie było Komtura... Ale Krzyżacy to, poza tym, wspaniałe dzieło ;)
dario
2025-06-07 18:28:58
Ludzie nie martwcie się jedzenia wystarczy dla mieszkańców. W tygodniu podobno ma przyjechać Kinga Gajewska z ziemniakami pod DPS. Będzie można zrobić z nich frytki, zakrajanki, można je ugotować, zrobić babkę ziemniaczana. Będzie fajnie, tylko uśmiechnijcie się...
Kamil
2025-06-07 08:05:45
Brawo, Dziewczyny!
Mariusz
2025-06-06 22:35:04