Czy w dzisiejszych czasach można
wymyślić jeszcze jakiś oryginalny biznes? Okazuje się, że tak –
wystarczy wrócić do korzeni. – Wykonujemy różnego rodzaju
naprawy szewskie, ale w najbliższym czasie chcemy zacząć szyć
buty młodzieżowe i dla dorosłych – mówi Piotr Głąbowski.
Czy w dzisiejszych czasach można
wymyślić jeszcze jakiś oryginalny biznes? Okazuje się, że tak –
wystarczy wrócić do korzeni. – Wykonujemy różnego rodzaju
naprawy szewskie, ale w najbliższym czasie chcemy zacząć szyć
buty młodzieżowe i dla dorosłych – mówi Piotr Głąbowski. Piotr i Ewa Głąbowscy od półtorej
roku zajmują się naprawami szewskimi. Pieniądze na rozpoczęcie
działalności pozyskali dzięki dotacji z Powiatowego Urzędu Pracy
w Szczytnie. – To wystarczyło na zakup potrzebnych maszyn i
materiałów – mówi pan Piotr.
Niezbędną praktykę zdobywali
znacznie dłużej. – Swoją pracę zaczynaliśmy w fabryce butów w
Ciechanowcu – mówi szewc.
Jednak ich zakład różni się od
fabryki pod wieloma względami. – Przede wszystkim u nas nie ma
taśmy produkcyjnej, a swoje buty robimy z nieporównywalnie większą
precyzją. W fabryce idą na ilość, my stawiamy na jakość. Tam
każdy but przechodzi przez kilkanaście rąk, ludzie pracują na
akord i nie poświęca się zbyt wiele czasu na kontrolę procesu
produkcyjnego, stąd słaba jakość dzisiejszego obuwia – mówi
mężczyzna. – My prowadzimy manufakturę, co oznacza, że każdy
but traktujemy indywidualnie – dodaje. Samo naprawianie obuwia im nie
wystarczyło. Z czasem ambicje twórcze wzięły górę. – Wszystko
zaczęło się od tego, że nie mogłem znaleźć butów dla siebie.
Wszystkie, które przymierzałem, miały jakieś defekty albo mi się
nie podobały. To „skrzywienie zawodowe”, od razu potrafię
dostrzec wszystkie mankamenty. W końcu postanowiłem sam zrobić
buty - opowiada pan Piotr. Zgodnie z postanowieniem uszył sobie
trampki. Nie takie zwykłe, bo nie tylko wygodne, ale i niebywale
trwałe. Buty wzbudziły zainteresowanie. – Postanowiliśmy zrobić
jeszcze kilka par dla swoich znajomych. Jeżeli pomysł się
sprawdzi, a właściciele będą z butów zadowoleni chcemy
rozpocząć produkcję, ale pod indywidualne potrzeby i oczekiwania.
Każdy będzie mógł wybrać kombinację kolorów, barwę szwów, a
nawet przynieść własne logo, które przyszyjemy do buta – mówią
Głąbowscy. – Cena też będzie atrakcyjna i nie będzie odbiegała
od butów, które normalnie kupujemy w sklepie – dodają.
Głąbowscy swoją przygodę z
tworzeniem obuwia zaczęli już jakiś czas temu, ale do tej pory
szyli buty stylizowane na historyczne. – Spod naszej ręki wyszło
obuwie szczycieńskich łuczników, zrobiliśmy też kilka par
sandałów na lato oraz innych butów, ale w tej chwili skupiamy się
na produkowaniu butów współczesnych – mówi pani Ewa.
Para szewców zapowiada, że produkcję
butów rozpocznie jeszcze tego lata, gdy tylko zakończą ostatnie
testy i będą pewni, że ich buty będą ładne i wytrzymałe.
Paweł Salamucha fot. Paweł Salamucha
Komentarze do artykułu
Napisz
To też może Cię zainteresować
Koc, który łączy serca. Policjanci i samorządowcy szyją dla dzieci
Stare buty - felieton Wiesława Mądrzejowskiego
Mam nadzieję, że uda się zebrać sporą sumę pieniędzy i da ona możliwość w dalszym leczeniu chłopca. Rodzicom życzę ogromu cierpliwości i powodzenia. Trzymam kciuki! Wspieram, pomagam!
Abw
2025-06-12 20:56:18
Proszę powiedzieć jak ci biedniejsi mają to sfinansować, najpierw musisz wyłożyć kupę kasy, musisz pożyczyć/ukraść/załatwić, później teoretycznie ci oddadzą ale bez VAT. 35% zaliczki to kpina.
Adam
2025-06-12 19:37:37
Dajcie spokuj tym zwierzakom. Koty,nutrie,bobry,wilki,niedzwiedzie,itd. Czliwiek to rak na organizmie planety. Zajmujecie im siedliska bo musicie mieć o hektar więcej niz sąsiad a później wam zwierzeta przeszkadzają. Oby was od marketów i internetu odcieli
Marcin Macudziński/Mieciu
2025-06-12 12:40:27
Zapytajcie mieszkańców i działkowiczów czym podlewają swoje trawniki
Mariusz
2025-06-12 10:12:14
Ta ekologia jest zbyt droga ?
zdysk
2025-06-12 09:32:02
No to jeszcze raz. Bardzo wysoki poziom kształcenia w tej jakże prestiżowej uczelni najpełniej widać w profesjonalizmie działań policjantów pod Biedronką w Bolkowie.
Zły Porucznik
2025-06-12 09:11:20
Ponad dwie bańki za autobus - to nie jest normalne
Jego Eminencja
2025-06-12 09:05:49
Ja to myślę, że ten lesniczy, o którym w Tygodniku są często artykuły, powinien pojechać w okolice Dzwierzut i z tymi wilkami tak po prostu pogadać, że tak nie wolno
Tytus
2025-06-12 04:39:52
Fantastycznie, brawo Dwójka, od zawsze macie wyjątkowe pomysły i angażujecie młodzież i dzieci. Macie dużo pomysłów, jesteście kreatywni i wyjátkowi
Rodzic
2025-06-11 21:57:12
Trzeba pomóc uratować oko chłopca żeby mógł spełnić swoje marzenie pomagać w przyszłości gasić pożary, zostać strażakiem Jest numer konta na którym można wpłacać pieniążki?
Halina Moszko
2025-06-11 18:16:06