Reklama
Reklama
Szczypta soli w tym kotle równa się... pięć kilogramów – informował Krzysztof Górski, który przez długie sobotnie godziny karmił wszystkich chętnych kartoflanką. Wcześniej miejscowa „Sławianka” serwowała kartoflaka, za którego zresztą publiczność przyznała jej pierwsze miejsce w...
Szczypta soli w tym kotle równa się... pięć kilogramów – informował Krzysztof Górski, który przez długie sobotnie godziny karmił wszystkich chętnych kartoflanką. Wcześniej miejscowa „Sławianka” serwowała kartoflaka, za którego zresztą publiczność przyznała jej pierwsze miejsce w dorocznym konkursie.
Święto Mazurskiego Kartoflaka tradycyjnie łączy się ze zbiorowym żywieniem i to w rytm muzyki. Tak samo było i w tym roku, już po raz piąty. Wiele tac z kartoflakiem, który rozszedł się w w błyskawicznym tempie oraz 10 tysięcy porcji zupy, nawet jeśli nie zadowoliło gustów (te wszak odmienne bywają), to z pewnością nakarmiło wszystkich chętnych, chociaż byli i tacy, którzy w niedzielę ubolewali, że nie zdążyli na jedno bądź na drugie.
Reklama
O miano Mistrza Kartoflaka ubiegały się trzy restauracje: dwie miejscowe i jedna z Barczewa. Jury wyłonione spośród publiczności orzekło, że najsmakowitszego kartoflaka tym razem przygotowała szczycieńska restauracja „Sławianka”.
Mistrz kotła Krzysztof Górski, podkreślał w obecności burmistrz Danuty Górskiej, iż zbieżność nazwisk jest przypadkowa, ale nie omieszkał zaapelować: „Górscy wszystkich krajów – łączcie się”, a przede wszystkim – nakarmić przybyłych kartoflanką oraz przekonać zainteresowanych, że możliwe jest szybkie wędzenie smakowitych mięs i uniknięcie tym samym mięsopodobnych komponentów w przemysłowych wędlinach. Do kotła, równo o godzinie 13. ustawiła się ogromna kolejka, ale ci, którzy mniej byli łakomi, miseczkę zupy otrzymywali później bez oczekiwania, w każdej chwili, aż do godziny 19., bo wtedy wielki kocioł jadła został w końcu opróżniony.
Reklama
Halina Bielawska
fot. Halina Bielawska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Mam nadzieję, że uda się zebrać sporą sumę pieniędzy i da ona możliwość w dalszym leczeniu chłopca. Rodzicom życzę ogromu cierpliwości i powodzenia. Trzymam kciuki! Wspieram, pomagam!
Abw
2025-06-12 20:56:18
Proszę powiedzieć jak ci biedniejsi mają to sfinansować, najpierw musisz wyłożyć kupę kasy, musisz pożyczyć/ukraść/załatwić, później teoretycznie ci oddadzą ale bez VAT. 35% zaliczki to kpina.
Adam
2025-06-12 19:37:37
Dajcie spokuj tym zwierzakom. Koty,nutrie,bobry,wilki,niedzwiedzie,itd. Czliwiek to rak na organizmie planety. Zajmujecie im siedliska bo musicie mieć o hektar więcej niz sąsiad a później wam zwierzeta przeszkadzają. Oby was od marketów i internetu odcieli
Marcin Macudziński/Mieciu
2025-06-12 12:40:27
Zapytajcie mieszkańców i działkowiczów czym podlewają swoje trawniki
Mariusz
2025-06-12 10:12:14
Ta ekologia jest zbyt droga ?
zdysk
2025-06-12 09:32:02
No to jeszcze raz. Bardzo wysoki poziom kształcenia w tej jakże prestiżowej uczelni najpełniej widać w profesjonalizmie działań policjantów pod Biedronką w Bolkowie.
Zły Porucznik
2025-06-12 09:11:20
Ponad dwie bańki za autobus - to nie jest normalne
Jego Eminencja
2025-06-12 09:05:49
Ja to myślę, że ten lesniczy, o którym w Tygodniku są często artykuły, powinien pojechać w okolice Dzwierzut i z tymi wilkami tak po prostu pogadać, że tak nie wolno
Tytus
2025-06-12 04:39:52
Fantastycznie, brawo Dwójka, od zawsze macie wyjątkowe pomysły i angażujecie młodzież i dzieci. Macie dużo pomysłów, jesteście kreatywni i wyjátkowi
Rodzic
2025-06-11 21:57:12
Trzeba pomóc uratować oko chłopca żeby mógł spełnić swoje marzenie pomagać w przyszłości gasić pożary, zostać strażakiem Jest numer konta na którym można wpłacać pieniążki?
Halina Moszko
2025-06-11 18:16:06