Ekumeniczną rozmowę o znaczeniu Wielkiej Nocy z ks. Andrzejem Sewerynem z Kościoła Chrześcijan Baptystów oraz Adrianem Lazarem z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, przeprowadzili Robert Arbatowski, Krzysztof Nowak oraz Filip Włodkowski. Pełną wersję rozmowy w formie podcastu można będzie usłyszeć i obejrzeć na naszej stronie i fanpage.
Jak opowiedzieć o tak ważnym wydarzeniu w Jerozolimie sprzed ponad 2000 lat? Czy ma ono naukowe potwierdzenie?
Ks. Andrzej Seweryn (Kościół Chrześcijan Baptystów). Chyba nikt rozsądnie myślący nie podważa dziś faktu, że był taki człowiek z krwi i kości, który miał na imię Jezus i którego nazywano Chrystusem i którego Rzymianie ukrzyżowali, sądząc, że jest jakimś fałszywym nauczycielem czy prorokiem. Zdecydowana większość ludzi, z których nawet część jest sceptycznie ustosunkowani do wiary chrześcijańskiej, uznają historyczność i człowieczeństwo Jezusa Chrystusa, ponieważ wiele źródeł pozabiblijnych świadczy i potwierdza, że takie wydarzenia miały miejsce w Jerozolimie.
Ks. Adrian Lazar (Kościół Ewangelicko-Augsburski). Mam wrażenie, że to pytanie wypływa z odwiecznego konfliktu między wiarą a nauką. My chcielibyśmy wszystko namacalnie udowodnić, coś dotknąć albo też zobaczyć. Jest wiele źródeł, które mówią o tym wydarzeniu i Jezusie Chrystusie, choćby ewangelie. Już ojcowie kościoła od I do V wieku rozważali i debatowali właśnie o osobie Jezusa Chrystusa. Gdyby to wydarzenie nie miało miejsca, to przecież chrześcijaństwo, jak i nasza wiara chrześcijańska oraz nasze postrzeganie świata, byłyby bezcelowe.
W jaki sposób obchodzi się śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa Kościele Chrześcijan Baptystów oraz Kościele Ewangelicko-Augsburskim?
Ks. Andrzej Seweryn. Jako baptyści święta związane z pamiątką śmierci Pana Jezusa, a potem Jego chwalebnego zmartwychwstania, uważamy za najważniejsze w roku. Obchodzimy je począwszy od Wielkiego Piątku, odprawiając specjalne nabożeństwa, w czasie których nie ma kazania, a skupiamy się na czytaniu fragmentów Pisma Świętego, związanych z męką, męczeństwem i ukrzyżowaniem Pana Jezusa Chrystusa oraz śpiewamy specjalne pieśni. Podczas wielkopiątkowego nabożeństwa odbywa się Wieczerza Pańska, tzn. komunia, którą przyjmujemy w postaci chleba i wina. Zachęcamy również współwyznawców, aby przez tzw. Wielki Tydzień czytali wybrane fragmenty Pisma Świętego, które opisują te wszystkie wydarzenia, poprzedzające śmierć Pana Jezusa na Golgocie.
Ks. Adrian Lazar (Kościół Ewangelicko-Augsburski). Wielki Tydzień jest kulminacyjnym momentem 40-dniowego okresu pokuty i nawrócenia, który się rozpoczyna od tzw. Środy Popielcowej. Najważniejszym dniem w naszym kościele w okresie Wielkiego Tygodnia, jest Wielki Piątek. W tym dniu milczą dzwony, krzyż jest przysłonięty czarnym kirem. W niektórych kościołach ewangelicko-augsburskich na ołtarzu, oprócz Biblii i świec, wystawia się również 7 czerwonych róż na znak siedmiu ostatnich słów wypowiedzianych przez Pana Jezusa tuż przed śmiercią. Dokładnie o godzinie 17.00 czytane są fragmenty Pisma Świętego, opisujące moment Jego śmierci. Jest również wówczas sprawowana komunia pod dwiema postaciami: chleba i wina. W niektórych domach w Wielki Piątek jest przestrzegany post ścisły, czyli nie spożywa się żadnych pokarmów.
Jak należy kierować swoim życiem, aby dostąpić łaski zmartwychwstania?
Ks. Andrzej Seweryn. Zbawienie jest darem od Boga danym człowiekowi nie z powodu zasługi czy z powodu tego, jak on żyje. My przyjmujemy zbawienie, najpierw pokutując za swoje grzechy, a potem odwracając się od naszych grzechów. Bóg czyni cud nowego narodzenia i zaczyna się nasze życie z Chrystusem. Z pomocą Ducha Świętego zaczynamy prowadzić zupełnie inne życie, które jest skutkiem tego, co Bóg zrobił właśnie poprzez Pana Jezusa. Gdyby On za nasze grzechy nie zapłacił, to własnymi siłami nikt nie mógłby się zbawić. My staramy się być jego naśladowcami.
Ks. Adrian Lazar. Człowiek jest usprawiedliwiony z łaski przez wiarę i to właśnie wiara decyduje o zbawieniu. Nie poprzez dobre uczynki, które nigdy właściwie nie pokazują, że człowiek jest dobry. Dobry człowiek czyni dobre uczynki, bo taka jest jego wiara. Nie myśli o zasłudze u Boga, tylko czyni dobre uczynki. Tak jak Jezus chciał wesprzeć każdego potrzebującego, tak samo my mamy iść w świat i nieść tą Dobrą Nowinę w duchu miłości.
Wielkie gratulacje dla Państwa! Być razem ponad 50lat to wspaniały wzór do naśladowania! Wydaje mi się, że słowa krytyki, które uwidoczniły się w komentarzach zostały stworzone przez pracowników ratusza, którzy czują się winni i stosują taktykę obrony przez atak i tu należałoby zacytować klasyka \"Nie idźcie tą drogą!\"
Gość
2025-07-10 00:27:32
Urząd dał ciała i tyle, zwłaszcza, że Połukord jest znanym - w stanie spoczynku - wieloletnim pracownikiem i szefem Rejonu Dróg w Szczytnie. Nie wiem w jakich mediach społecznościowych funkcjonuje p. Połukord, ale może jak nie ma go w tik toku - to go po prostu nie ma. Taka ta sztuczna inteligencja (dawniej tzw. pracująca) w urzędzie. A co do w miłości i małżeństwie nie czeka się na medale, to skoro \"Senior\" i \"Seniora\" niech odstąpią na łamach lokalnej prasy z odmową przyjęcia medalu z 50 - lecie pożycia, a przede wszystkim niech nie składają o ten medal wniosku. Namawiajcie także swe dzieci, czy też wnuki, o odstąpienie od pobierania 800 plus, bo dzieci się ma z miłości - a nie dla pieniędzy.
Zdumiony
2025-07-09 13:26:14
Proszę o ocenę wiarygodności: udział w badaniu, to 2/3 mieszkańcy samych Dźwierzut, a tylko 1/3 to mieszkańcy z terenu gminy. We wsiach poza Dźwierzutami mieszka 3/4 ludności gminy.
mieszkanka
2025-07-09 11:14:53
Cieszę się, że jeszcze są w Polsce ludzie, którzy myślą jak Pan, którzy nie dają sobie mydlić oczu i dyktować, co jest dobre, a co złe, tylko sami potrafią ocenić, że coś jest uczciwe lub nie, bez względu na to, czy dotyczy to kogoś, kogo się popiera czy nie. Obawiam się jednak, że takich ludzie nie jest już wielu i jest to zła wiadomość dla nas wszystkich, bez względu na to, w co wierzymy i na kogo głosujemy.
Kowal
2025-07-08 22:54:44
Te żarciki niech zatrzyma dla własnej żony. Ciekawe, czy taki mądry jest w domu.
Julita
2025-07-08 20:27:35
Mam Stare auto audi 80 b 4
Marcin Wilczewski
2025-07-08 19:58:37
Czy dla medali składa się przysięgę małżeńską? Liczy się szczera miłość, która nie szuka poklasku i jakiś odznaczeń. Najważniejsze szczera miłość.
Seniora
2025-07-08 18:35:26
pewnie mamusia malowała się i nie dostrzegła mrugajacego czerwonego światła
konrado
2025-07-08 09:00:57
Za czasów burmistrzów Bielinowicza, ś.p. Kijewskiego i Żuchowskiego - to ludzie dostawali telefony, lub korespondencję \" w związku z tym, iż z dokumentów wynika...\", czyli informację o trybie organizacji uroczystości i zgłaszania chęci w niej udziału. Ale wtedy to urzędnicy wiedzieli do czego służą. Było się świadkiem takich jubileuszów. Nigdy nie było takiej poruty. Ale w biurze obsługi interesanta niejedno pismo ginie. Bez obrazy - trafi się jakiś stażysta bez opieki - i problem gotowy. Ale już o takie sprawy trzeba się w sposób szczególny troszczyć. I rzeczywiście - co to jest - masz 50-lecie małżeństwa i z tego honorowe odznaczenie, urzędową fetę, ale odkładają ci to wszystko na następny rok, a wiadomo, czy dożyjesz? Ty, albo twoja połowa? Zawsze jest aktualne: myślałem, że sięgnąłem dna, a tam usłyszałem pukanie z dołu. Może jednak Pan Połukord z Małżonką - postacie w Szczytnie powszechnie znane - zasłużą na odpowiednie potraktowanie przez p. burmistrza. Ale na końcu się wyzłośliwię - tak to jest z inoziemcami. Pływają po cudzych wodach i błądzą.
Śmieszek
2025-07-07 17:44:24
Daleko do Szczytna ale pomysł przedni. Zamiast tracić pieniądze na rozrywki iść do lasu po spokój.
Kuba
2025-07-07 15:41:44