Czwartek, 21 Listopad
Imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka -

Reklama


Reklama

Stefan Ochman pierwszym kandydatem na burmistrza Szczytna (rozmowa „Tygodnika Szczytno”)


Do wyborów samorządowych jeszcze niespełna rok, niemniej są już osoby, które zamierzają podjąć wyborczą rękawicę. Stefan Ochman najwyraźniej wyznaje zasadę, że do odważnych świat należy, więc jako pierwszy otwarcie ogłosił, że zamierza ubiegać się o stanowisko burmistrza Szczytna.



Pańskie ogłoszenie udziału w zbliżającej się dopiero kampanii i wyborach na włodarza miasta jest dużym zaskoczeniem. Na początek jednak proszę opowiedzieć trochę o sobie.

 

Dziękuję za ten komentarz. Efekt zaskoczenia był zamierzony. Osoby, które już dowiedziały się o moich zamiarach, podchodzą do tej decyzji bardzo pozytywnie. Życiorys zacznę od tego, że ze Szczytnem jestem związany od blisko dekady. Urodziłem się jednak w województwie łódzkim, w Głownie. Na Mazury i do Szczytna, w którym zostanę już chyba do końca życia, przywiodły mnie mnie praca i żona, która pochodzi z tego regionu. Bardzo lubię to miasto, ale nie odpowiada mi wiele rzeczy związanych z jego zarządzaniem. A na tym znam się akurat bardzo dobrze, bo jestem Dyrektorem Operacyjnym Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury. Budowałem i uruchamiałem nasze lotnisko od początku i wiem, że jest to wyjątkowe okno na świat dla naszego miasta.

Przez ostatnie lata Szczytno próbowało rozwinąć żagle, jednak te dają tylko ograniczone możliwości manewrowe - nie to, co skrzydła, które chcę szeroko rozłożyć, gdy to ja obejmę stery. 

 

Widzę że ma Pan ambitne plany. Proszę uchylić rąbka tajemnicy i opowiedzieć, co zamierza Pan zmienić. 

 

Jestem dość jeszcze młodym, bo 38-letnim człowiekiem, bardzo ambitnym i doświadczonym w kwestiach zarządzania. Jestem absolwentem Akademii Obrony Narodowej w Warszawie, ukończyłem również MBA na uczelni Łazarskiego. Nie brakuje mi odwagi w podejmowaniu decyzji. Nie pojmuję dlaczego niektóre z nich, choć są trudne, nie zostały podjęte do dziś. Mam tu na myśli na przykład wywłaszczenie właściciela naszej słynnej już chyba na całą Polskę wieży. Przecież zostało to nam, mieszkańcom, obiecane! Jest to, co prawda, długi proces prawny, ale gdyby zacząć go na początku kadencji, to do jej końca można by przecież zrobić porządek z tym szpetnym budynkiem, prawda? Zaangażuję do pracy prawnika specjalistę i zamknę wreszcie ten temat.

 

 

Inna sprawa - jeziora. Mija niedługo pięć lat, ale na Domowym Małym Szczytno żagli nie rozwinęło. Czy przecięcie rury, którą można wyciąć w dwa dni, to duży sukces? Może miało to jednak trwać pięć lat, żeby jak najwięcej „sukcesów” zrealizowało się przed końcem kadencji?! Domowe Małe to taki akwen, na którym aż się prosi, aby wprowadzić różne atrakcje. Do niedawna sporo mówiło się i pisało o pomyśle stworzenia na nim wyciągu do nart wodnych. To zdecydowanie poprawiłoby walory turystyczne miasta, a tak profituje Ostróda, ściągająca pasjonatów wodnych atrakcji z całej Polski i Europy! Cichy, ekologiczny wyciąg i mamy także w Szczytnie rzesze turystów przez cały sezon wiosenno-letni. A na turystyce nie tyle profituje miasto, co jego mieszkańcy! Pełne kawiarenki, restauracje, hotele, sklepy i rozwój!

 

Poruszył Pan od razu dwa mocne tematy, chyba faktycznie odwagi Panu nie brakuje. Idźmy zatem dalej - co jeszcze chce Pan zmienić?

 

Jest tego wiele, ale przygotowując się do tej rozmowy postanowiłem sobie nie wyjmować od razu wszystkich asów z rękawa. Niemniej kilka kolejnych kwestii poruszę.

Jednym z dość trudnych w realizacji, ale uważam, że koniecznym dla miasta projektem, jest wybudowanie amfiteatru z prawdziwego zdarzenia - być może na wodzie! Ten obiekt jest niezbędny do tego, żeby organizować wydarzenia kulturalne na miarę imprez ogólnopolskich, wykorzystując wszystkie walory miasta i napędzając jego rozwój, szczególnie w okresie letnim. Należy stworzyć imprezy biletowane, zapraszać artystów z kraju, ale również z zagranicy. Także tych dużego formatu. Pozwoli to stworzyć wizerunek miasta jako miejsca tętniącego życiem i otwartego na turystów. Po rozmowach z wieloma mieszkańcami uznałem, że musi to być jeden z punktów mojego programu. Proszę się jednak nie obawiać - nie będę zaciągał kolejnego kredytu zadłużającego mieszkańców, tylko w pełni wykorzystam możliwe dofinansowania zewnętrzne, czy to z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, czy z funduszy europejskich.


Reklama

 

 

Należy myśleć również o innym, bardzo ważnym dla mieszkańców obiekcie – ogólnodostępnym basenie. Zdaję sobie sprawę, że koszty takiego przedsięwzięcia są ogromne, ale czy basen nie przysłużyłby się mieszkańcom w równym bądź nawet większym stopniu niż obecnie budowany stadion? Proszę jednak nie zrozumieć mnie błędnie - takie obiekty sportowe jak stadiony też są w miastach potrzebne i cieszę się, że obecnemu Burmistrzowi, Panu Krzysztofowi, udało się rozpocząć ten projekt.

 

 

Bolą tylko koszt inwestycji i wieloletnie zadłużenie, z którym będą musieli borykać się następcy obecnego burmistrza. Jednym z najważniejszych zadań burmistrza przyszłej kadencji będzie zagospodarowanie stadionu w taki sposób, aby zminimalizować koszty jego utrzymania. Wracając do basenu: o inicjatywie jego budowy trzeba rozmawiać w kontekście współpracy w szerszym gronie, już od samego początku kadencji, czego zabrakło przy budowie stadionu i realizacji innych projektów obecnej władzy. Przecież inwestycje tego rodzaju mają dużo szersze oddziaływanie i znaczenie, niż granice miasta i doskonale będą służyć mieszkańcom całego powiatu. Należy zatem przeprowadzić to wspólnie z samorządem gminnym i powiatowym.

 

Myśli Pan, że współpraca ponad podziałami jest możliwa? Każdy z tych samorządów ma swoje własne obowiązki, budżety, wyzwania - czy to w ogóle możliwe?

 

Proszę spojrzeć, w jak trudnej sytuacji jest Szczytno - potrzebuje znacznie większego oddechu. Dziś jest ściśnięte z każdej strony gminą wiejską, która rozwija się w optymalnym tempie. Czy waśnie między włodarzami miasta i gminy czemuś się przysłużyły? Miastu raczej nie, a gmina wiejska robi swoje, czyli się rozwija. Ja jestem dyplomatą i potrafię nawiązać dialog nawet w najtrudniejszych sprawach. Deklaruję pełną otwartość na współpracę z gminą i jej wójtem, bo w sytuacji, w jakiej jest Szczytno, nie da się inaczej. Szczerze mówiąc, z perspektywy tworzenia klimatu do inwestowania i rozwoju przedsiębiorczości nie powinno być miasta i gminy wiejskiej tylko jeden większy obszar, który dałby ogromne możliwości inwestycyjne. Do tego oczywiście daleko, ale trzeba postawić pierwszy krok i nastawić się na współpracę, zachowując dobre relacje.

 

Pomysłowy, otwarty i dyplomatyczny. Jakim jeszcze burmistrzem zamierza być Stefan Ochman?

 

Chcę być burmistrzem nowoczesnym i innowacyjnym. Na świecie tyle dziś nowinek high-tech! Czy urząd i podległe mu jednostki nie powinny ich wykorzystywać? Może władze miasta nie wiedzą, że niektóre z nich da się pozyskać i wdrożyć naprawdę tanio.

 

Tu bardzo mnie Pan zaciekawił. Jakie innowacje ma Pan na myśli?  

 

Mnóstwo! Choćby aplikację do zarządzania gospodarką odpadami, która optymalizuje odbiory śmieci i tym samym zetnie ponoszone koszty o 70%. Możliwe już jest zastosowanie szeregu innych rozwiązań. Nowoczesne śmietniki z kompresją śmieci. Śmietniki wkopane na kilka metrów w głąb ziemi. Po pierwsze chłodzą śmieci, a po drugie są znacznie większe i o wiele ładniejsze niż obskurne kontenery. Nie ma chyba dziś lokalizacji, w której śmieci nie wysypywałyby się z kontenerów, a o unoszącym się wokół nich zapachu lepiej nie wspominać.

Wszyscy chyba boleśnie odczuwają podwyżki cen energii. Urząd ma z tego tytułu ogromne wydatki. Rocznie kosztuje nas ona miliony złotych. Nowoczesne firmy inwestują w panele fotowoltaiczne i pompy ciepła. Na lotnisku prowadzimy właśnie inwestycję o wartości około 26 mln złotych, instalacja ta pozwoli w znacznym stopniu zmniejszyć koszty ponoszone na energię elektryczną oraz ogrzewanie budynków. Dofinansowanie, jakie uzyskało lotnisko to 60% kosztów kwalifikowanych. Jak to kolokwialnie mówią: można? Można!

Chcę, aby nasze miasto było miastem dobrego klimatu. Nie takiego jaki mamy, tylko sprzyjającego innowacjom i przedsiębiorczości. Ma to również być miasto przyjemne do życia. Czemu wzdłuż głównych arterii nie zamontować nowoczesnych oczyszczaczy powietrza, które pozwolą poczuć się nam jak w rześkim, górskim klimacie? Miasto dobrego klimatu - w bardzo szerokim tego pojęcia znaczeniu - to drugie z moich haseł, z którym będę szedł do wyborów.

Reklama

 

Zgaduję, że ma Pan jeszcze jakieś hasło? 

 

Trafnie! Tak się składa, że mam. Trzecie i uprzedzam ostatnie. Szczytno ma być miastem świeżego spojrzenia. Znaczenie, czy raczej „zawartość” tej tezy już po części przedstawiłem wcześniej. Resztę zostawię na dalsze etapy kampanii.

 

Dobrze, zatem przejdźmy do kolejnego wątku, który może nurtować wyborców. Wiem, że jest Pan członkiem Platformy Obywatelskiej. Czy zamierza Pan kandydować pod jej szyldem, czy raczej uciec się do tworzenia własnego komitetu? 

 

Wystartuję z komitetu Platformy. Uważam, że ukrywanie się pod szyldami komitetów tworzonych jedynie pod publikę to zwykły populizm i przejaw nieszczerych intencji. Jestem centro-prawicowym kandydatem z liberalnym spojrzeniem na gospodarkę. Uważam, że dobre zarządzanie miastem nie ma barw politycznych. Dla mieszkańców ważny będzie program oraz uczciwa i godna zaufania osoba, która konsekwentnie będzie go realizować.

 

W nieodległej już przyszłości okaże się, czy taka decyzja przysporzy Panu głosów, czy ich ujmie. Nie będziemy głębiej wchodzić w politykę krajową, bo mieszkańców bardziej interesują lokalne sprawy. Proszę zatem opowiedzieć, które gałęzie lokalnej władzy wykonawczej będzie Pan wzmacniał w pierwszej kolejności? 

 

Pytanie to jest tak obszerne, że nie wiem czy zmieścimy odpowiedź w jednym wydaniu. Odpowiem pokrótce, składając jednocześnie obietnicę dalszego rozszerzania tych punktów w przyszłości. Szczytno potrzebuje atrakcyjnych i stałych miejsc pracy dla osiadłych tu rodzin, potrzebuje dobrej infrastruktury edukacyjnej, potrzebuje ciekawych i rozwijających imprez kulturalnych, przyjaznych miejsc do spędzania czasu wolnego, dobrych i bezpiecznych ulic, placówek sportowych oraz ciekawej oferty dla seniorów. Nie będę składał obietnic bez pokrycia, bo jako ojciec dwójki dzieci rozumiem, że nie wolno obiecywać tego, czego nie jest się w stanie spełnić. To wręcz niewybaczalne! Wiarygodność i zaufanie to cechy dobrego rodzica, ale także właściwego włodarza. Całą moją wiedzę i doświadczenie chciałbym przenieść do urzędu i do naszego miasta, aby zarządzać nim odpowiedzialnie i spełniać oczekiwania mieszkańców. Jak już wspominałem pragnę uczynić Szczytno miastem mądrych decyzji, dobrego klimatu i świeżego spojrzenia. Te hasła są fundamentem mojego programu, w którym znajdą się konkretne rozwiązania na to, jak wcielić je w życie. Szczytno zasługuje na przyszłość wykorzystanych szans i rozwój na miarę XXI wieku. 

 

Mówi Pan o programie wyborczym, wnioskuję więc, że ten już istnieje. Gdzie można go znaleźć?

 

Oczywiście, że istnieje, lecz jest edytowany każdego dnia, bo tworzą go mieszkańcy i ich głosy, w które wsłuchuję się od kiedy zacząłem myśleć o przejęciu steru nowoczesnego samolotu jakim może być Szczytno. Powstaje właśnie moja strona internetowa ochmandlaszczytna.pl, na której niedługo zostaną opublikowane pierwsze filary mojego programu. Szukajcie też informacji w social mediach.

 

Poproszę jeszcze o słowo końcowe.

 

Powiem krótko i znów nawiążę do mojej dotychczasowej pasji czyli lotnictwa. Obecny Prezes Portu Lotniczego Olsztyn-Mazury powiedział mi kiedyś: „Stefan pamiętaj, że operacyjni latają najwyżej”. Radę tę dawno temu wziąłem do serca i zamierzam mieszkańcom Szczytna zapewnić bardzo udany lot. Zapnijcie pasy, bo startujemy!



Komentarze do artykułu

Rob

Najlepszą burmistrz była pani Górska

xxx

A ja jako burmistrz rozpocząłbym od budowy centrum nauk innopolice, który to projekt był zaniechany bo trzeba było dołożyć 7 mln zł ale do stadionu 10 czy 12 mln zł dołożyć to żaden problem. Przy czym należy pamiętać że do obsługi innopolice można podjąć współpracę z prywatnym zarządca. Nie ma centrum nauk żadnych w tym regionie Polski, nie mówiąc że jedyne tego rodzaju w Polsce. Każdy chce powielać schematy amfiteatr w Mrągowie wielki, ten musiałby być jeszcze większy. A czemu nie centrum sportów zimowych z trasami narciarskimi, z fachowymi wyciągami, mini skocznia, torem saneczkowym, lodowiskiem. Skoro kołem zamachowym ma być turystyka. To i hotele w regionie chętnie podejma współpracę albo lotnisko pozysks więcej pasażerów choćby ze względu na to, że mieszkańcy Wrocławia, Krakowa, poznania będą chcieli odwiedzić innopolice oraz centrum sportów zimowych, wywłaszczenie wieży a po co ja wywłaszcza jak można podjąć współpracę w trybie PPP tylko miasto musi mieć ponad 50 % udziałów żeby dostać dotację z Unii europejskiej. Co tam stworzyć konkretnie to nie wiem, może poprostu udostępnic na lokale usługowe dla mieszkańców Szczytna. I ten basen nieszczęsny i po co on ? Tyle basenów w okół choćby w energopolu w Pasymiu, gmina Szczytno zbuduje czemu się z nimi nie dogadać ?

Nr 1 Polska

Oby nie Szczytno platfusy obywatelskie żegnamy.Donek może znajdzie panu fuchę w Berlinie

Jan

Najlepiej na sołtysa Szyman startuj, masz odpowiedni wygląd. Wygrana prawie w poliestrowej kieszeni.

Beata

Przyjechał z Łodzi mieszka w Myszyńcu a chce rządzić w Szczytnie. Ale jaja! Czy to jakiś kabareciarz?

Darek

Ile potrzeba aby polkonąć czerwoną swołoć Mańkowskiego

Taki sobie czytelnik

Właśnie w tym rzecz - \"zapnijcie pasy, bo startujemy\". To dopiero obiecujące hasło. Szczytno już nie jeden raz je słyszało, a kończyło się lądowaniem awaryjnym. Prezydent Komorowski też opowiadał o polskich pilotach, że nawet na drzwiach od stodoły polecą. Nie wiem co na to odpowiedziałby Skalski, czy też Fiedler. Ja lubię delikatne starty i miękkie lądowania. Jak ktoś się mocno napina - nie wierzę mu. Jak zresztą każdemu menadżerowi. On jest do organizacji działania, a nie od zarządzania. On ma coś wykonać, a nie kierować. Technokratyczne podejście do samorządu - to dla samorządu samobójstwo. Dość tych partyjnie wykreowanych neptków, co to prawdziwego życia nie zaznali, a chcą urządzać je innym.

Grot

Do MSZ - DOKŁADNIE TAK!!! zwolnić 90% tych tzw. radnych, zostawić ze 3 najbardziej zasłużone dla miasta osoby, i organizować referenda, bo tylko referenda pokazują prawdziwą wolę mieszkańców i tak właśnie wygląda prawdziwa demokracja. Co mamy teraz?...wystarczy oglądnąć kilka odcinków \"mupprtszhow\" by dostrzec intelektualne dno. Nic to...jak już zrobimy porządek z dużymi szkodnikami, na Nowogrodzkiej, zrobimy też porządek z mniejszymi. Na razie popierajmy wszystkie szkodniki, nie wolno ich teraz niepokoić.

MSZ

Panie Burmistrzu zastanawiam się co Pan zrobi z tak prehistoryczną Radą miejską. To oni podejmują szereg absurdalnych decyzji, z którymi przez lata borykają się mieszkańcy. Sugerowalbym oprzeć swoją przyszłą działalność na referendach wzorem włodarzy szwajcarskich. Powodzenia...

\"Wysokie loty\"

Wysokie loty Pan prawisz, a lotnisko dalej leży na dnie. Zero rozwoju siatki polączeń. Jeden lot wiecej.

Pofajdok

Taj... Od 10 lat to pan jest związany z lotniskiem w Szymanach. A Szczytno to zna pan zza szyb samochodu jak przyjeżdżał pan na zakupy, bo w Chorzelach ponoć jest gorsze kiepskie zaopatrzenie...

Nom

Czyli Szczytno też zacznie ponosić ogromne straty, jak to lotnisko prawie nieużywane? Takim magikom od niczego dziękujemy.

dr

Bardzo dobry kandydat na stanowisko burmistrza. Menadżer, więc potrafi zarządzać i kierować zespołem ludzkim. Człowiek spoza lokalnych układzików. Może wreszcie świezy powiew wpadnie do naszego miasta. Emeryci i pracownicy budzetówki nie bardzo sprawdzają sie jako kierujący rozwojem naszego miasta. Jeszcze tylko sensowna Rada Miasta i byłoby można spojrzeć z optymizmem w przyszłość. Człowiek ma mój głos.

Nick

Takich kosmitów tu nie potrzeba. Ten osobnik jest oderwany od rzeczywistości. Wydatki, inwestycje w dobie kryzysu? Czy to kolejny zadłużacz, którego misją jest doprowadzanie do upadłości? Potwierdza się, co powiedziano wśród antypolskiej kliki: 10 lat do upadłości. Nadmierne inwestycje powodują inflację i zadłużenie. Narty wodne na brudnym jeziorze? Kto zaryzykuje kąpiel?Motorówki straszą ptaki, a to przyrodę doceniają mieszkańcy. Dla takich przyjezdnych Mazury to tylko kleszcze i komary, cierpienie i udręczenie, dlatego nie potrafią przyrody docenić i uszanować, zostawić w spokoju. A tylko tego wymaga przyroda. Nowoczesne oczyszczacze powietrza? ... Starodawne są tańsze i ładniejsze: drzewa i krzewy. Dziękujemy temu kosmicie, może wezmą go do inwestycji na Marsie.

marian

Trochę frazesów kandydat wypowiedział ale realnego pomysłu i fundamentalnej znajomości potrzeb tego miasta to w tym nie ma niestety. Może jeszcze z 10 lat mieszkania w tym mieście? Może być obojętnie z jakiej partii aby program miał realny, zapewniający rozwój miasta a co najważniejsze chciał ciężko pracować aby go zrealizować. Po lekturze artykułu widać w tekście i pomyśle na kandydata sprężynę niejakiego Karola Furczaka. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że po wyborach samorządowych zapanuje porządek bo nepotyzm w tym wydaniu aż w oczy szczypie :)

Taki tam

Ale pierś dumnie wypięta do orderów. Nie wiem kto to, a gadka - oklepana.

Szczytnianin

Masz Pan mój głos.

Anna

Na stanowisko Burmistrza potrzebny jest człowiek, który coś dla Szczytna zrobił, a nie kolejny partyjny, wysłannik, który będzie realizował program swoich zwierzchników z Nowogrodzkiej. Tylko pozapartyjna osoba wniesie coś dla miasta i jego mieszkańców.

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama