Apelacja przyniosła efekt – olsztyński sąd uznał za niezasadne dyscyplinarne zwolnienie Henryka Wilgi i podtrzymał wyrok I instancji. Oznacza to powrót byłego dyrektora do pracy w Domu Pomocy Społecznej, niekoniecznie na wcześniej zajmowane stanowisko. - Zgodnie z przepisami na ...
Apelacja przyniosła efekt – olsztyński sąd uznał za niezasadne dyscyplinarne zwolnienie Henryka Wilgi i podtrzymał wyrok I instancji. Oznacza to powrót byłego dyrektora do pracy w Domu Pomocy Społecznej, niekoniecznie na wcześniej zajmowane stanowisko. - Zgodnie z przepisami na trzy miesiące mogę powierzyć pracownikowi inną funkcję o podobnym charakterze – mówi starosta Jarosław Matłach.
Sąd olsztyński, podobnie jak wcześniej szczycieński uznał, że podstawy zwolnienia dyscyplinarnego nie były wystarczające, a na wyrokach zaważył również fakt, że powiat nie uzyskał zgody samorządu miejskiego w sytuacji, gdy Henryk Wilga jest radnym.
Podczas rozprawy nie uwzględniono też dodatkowych dokumentów (i argumentów), które pojawiły się w ostatnich miesiącach, a mogących świadczyć przeciwko Wildze, bowiem nie były one bezpośrednią przyczyną zwolnienia. I w ten sposób powstała dość paradoksalna sytuacja: w poniedziałek 21 maja, sąd pracy uznał, że Wilga jest czysty, a tydzień wcześniej Powiatowa Inspekcja Pracy stwierdziła w stosownym protokole, wystąpieniu pokontrolnym i odrębnym jeszcze piśmie, że Wilga czysty nie jest. Kontrola potwierdziła szereg nieprawidłowości z zakresu prawa pracy, głównie w odniesieniu do warunków i zasad zatrudnienia własnych dzieci. Wobec faktu, że w tym czasie Wilga zasadniczo nie pracował już w DPS – PIP go za te nieprawidłowości nie ukarał. Jednak, w zgodzie z wolą sądu, skoro zwolnienie go z pracy było nielegalne, a zatrudnienie trwało i należne są z tego tytułu zaległe zarobki, to należny może się też okazać mandat PIP.
- Nie wyobrażam sobie, by po tych wszystkich perturbacjach prawnych, a także w obliczu nowych ustaleń, co do działań pana Wilgi jako dyrektora możliwe było przywrócenie stanu poprzedniego – mówi starosta Matłach. - Z przepisami prawa nie będę jednak się spierał, a z tego co wiem, to przepisy prawa jeszcze z panem Wilgą swojego rachunku nie zamknęły.
Halina Bielawska
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26
Panie Mądrzejowski. No tak, obecna władza to nie przerznacza środków na \"swoją telewizję\". Szybko sobie wygooglowałem: W 2025 roku TVP w likwidacji dostała dodatkowo 1,4 mld. Ach ten pana słynny obiektywizm.
Olek
2025-12-09 22:25:02
Kiedyś,to kiedyś,cóż to za bzdurne uzasadnienie.Niektorym radnym nie chce się nawet myśleć logicznie
Plik
2025-12-09 17:48:45
Ciekawe kto i dlaczego boi się powiedzieć prawdę
Ciekawski
2025-12-08 22:14:23
Prawie fascynujące...
Jestę zastępco burmystrza
2025-12-08 20:32:16
U nas na budowie też przyjęli nowego pracownika , ale niestety nie było reportera.
tak
2025-12-08 19:42:37
Występ bardzo fajny ale trochę nie ładnie jak się pomija osoby które faktycznie pracowały i przygotowywały występ,
Olek
2025-12-08 19:00:33
7.12. było lodowisko otwarte, jednak jazda na łyżwach okazała się niemożliwa.Lyzwy rozjeżdżały się po tej sztucznej tafli nie mogąc rozpocząć jazdy.Całkowita klapa, pieniądze do zwrotu.
Warchol
2025-12-08 09:41:11
Znikome te informacje w tym artykule
Adrian
2025-12-07 13:05:25