Kierowca BMW nie dał „parkingowemu” 5 zł, co skończyło się dewastacją auta. 38-latek wszedł na maskę oraz dach samochodu. Zaczął po nim skakać. Efekt – mnóstwo wgnieceń i zarysowań karoserii.
Do tego incydentu doszło w sobotę, 5 października w Pasymiu. Oficer dyżurny szczycieńskiej jednostki policji został powiadomiony o zniszczeniu mienia, do którego doszło w godzinach nocnych w Pasymiu.
- Jak wynikało z przekazanej informacji sprawca wszedł na maskę oraz dach pojazdu po czym zaczął skakać, dokonując tym samym porysowania i wgniecenia karoserii – relacjonuje Anna Walerzak ze szczycieńskiej policji. - Powodem takiego zachowania był fakt, iż osoby które siedziały w pojeździe odmówiły przekazania 38-latkowi pieniędzy w kwocie 5 zł.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do szczycieńskiej jednostki, gdzie usłyszał zarzut zniszczenia mienia – pojazdu m-ki BMW. Właściciel samochodu wycenił straty na kwotę 1000 zł.
Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Pasymiak
Tak jest w Pasymiu pełno pijaków i meneli robią co chcą do sklepu nie można iść spokojnie same kamery na rynku a i tak nikt nic nie widzi.