Są pieniądze na odbetonowanie miast. Ministerstwo Klimatu i Środowiska uruchomiło program, który pozwala na zmianę wybrukowanych rynków i skwerów w zielone przestrzenie. Trwają konsultacje z samorządami na ten temat. Przykładem „betonozy” może być pasymski Rynek. Atrakcyjny po renowacji – fakt, ale poza garstką kwiatków pozbawiony zieleni.
Ministerialny program „prowokują” zmiany klimatu. - Trzeba zmienić dotychczasowe trendy i tendencje, kiedy samorządy, przy wykorzystaniu unijnych środków, zalewały betonem rynki i skwery. Wszyscy widzimy co się dzieje. Temperatura na świecie systematycznie się podnosi, wody jest coraz mniej, tereny zielone są niezbędne, by zachować równowagę w przyrodzie – mówił Jarosław Bogusz, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie, w rozmowie z reporterką Radia Olsztyn.
O tym, że mieszkańcy miast i wsi dostrzegają potrzebę większego zazielenienia, a przynajmniej nie zastępowania tej, która już jest, betonem, mogą świadczyć chociażby obywatelskie projekty, które zostały złożone w ramach tegorocznego szczycieńskiego budżetu obywatelskiego. Trzy z czterech w mniejszym czy większym stopniu dotyczą właśnie zieleni.
Program Ministerstwa Klimatu i Środowiska, który chce zazielenienia miast, to fundusze dla samorządów do 50 tys. mieszkańców. Można się ubiegać o dotację w kwocie do 2 milionów złotych.
Henk
Dostali kasę zerwali bruk wycieli drzewa teraz wezmą kasę zerwą beton i zasadzą drzewa