Piątek, 24 Październik
Imieniny: Edwarda, Marleny, Seweryna -

Reklama


Reklama

Rekord Polski Kingi Jackowskiej na Jurand Cup Bank Spółdzielczy w Szczytnie


Na stadionie lekkoatletycznym przy ul. Śląskiej w Szczytnie odbył się mityng Jurand Cup 2024. W Szczytnie pojawiła się plejada gwiazd w rzucie dyskiem i pchnięciu kulą, na starcie zobaczyliśmy troje tegorocznych olimpijczyków i dwunastu medalistów Mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych.



Poza bardzo mocną ekipą Juranda Szczytno, wśród zaproszonych zawodników byli: Daria Zabawska, Oskar Stachnik, Michał Haratyk i oczywiście Konrad Bukowiecki, a z młodszych kategorii wiekowych Alicja Winiarz i Jakub Korejba. Gościem specjalnym była Natalia Kaczmarek.

 

Część główna mityngu poprzedziły zawody w biegach dla najmłodszych (do lat 16), gdzie wystartowało kilku młodych adeptów lekkiej atletyki z Juranda Szczytno.

 

W biegu na 80 metrów przez płotki życiówkę ustanowiły Michalina Kuśmierczyk (14.26 s) i Zuzanna Garbecka (15.46 s).

 

W biegu na 100 metrów rekord życiowy poprawił Ignacy Wołczkiewicz (12.64 s), natomiast w biegu na 300 metrów przez płotki życiówkę pobiegł Aleksander Szczepanek (44.01 s), a wśród dziewcząt na tym samym dystansie drugą życiówkę tego samego dnia poprawiła Michalina Kuśmierczyk (53.12 s).


Reklama

 

W konkurencjach rzutowych całe show skradła po raz kolejny najmłodsza w stawce Kinga Jackowska. Podopieczna trenera Macieja Bukowieckiego już w drugiej kolejce konkursu rzutu dyskiem uzyskała 50.95 m, czym ustanowiła nowy rekord Polski U16.

 

Poprzedni najlepszy wynik w historii należał do Izabeli Ogórek (50.53 m) i był niepobity przez... 18 lat. Młoda miotaczka Juranda Szczytno kapitalnie spisała się także w pchnięciu kulą, uzyskując wynik 16.40 m.

 

Wśród seniorów w rzucie dyskiem tryumfowali Daria Zabawska wśród pań (55.64 m) oraz Oskar Stachnik wśród panów (57.27 m). Podczas mityngu lekkoatletycznego Jurand Cup do akcji wkroczyli również olimpijczycy z Paryża.

Reklama

 

W pchnięciu kulą mężczyzn wygrał Michał Haratyk (19.65 m) przed Konradem Bukowieckim i Jakubem Korejbą. We wspomnianej konkurencji startował jeszcze Kacper Ruciński (16.15 m). W rywalizacji juniorów, którzy pchali sześciokilogramową kulą, zwyciężył Karol Kijewski (17,19 m).

 

fot. Arkadiusz Stań, Jacek Konieczny



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

  • Koniec czekania! Szczytno uruchamia przetarg na odnowienie wieży ciśnień
    włodarze najpierw oddali prawie darmo, a teraz wydadzą 18 mln - mistrzowie zarządzania i gospodarności na skalę światową. No ale kto komu zabroni wydawać lekką ręką nie swoje pieniądze.

    Profesor


    2025-10-22 12:32:08
  • Fafernuchy, wspomnienia i bit z tańcem! Dźwierzuty pokazują, że jesień może być gorąca
    No niby fajnie, ale co to ma wspólnego z Kulturą?

    ciekawa


    2025-10-22 10:06:41
  • Wiesław Mądrzejowski o rewitalizacji, kelnerkach i pokoleniu, które nie widzi koloru skóry
    Mnie się chce, aby nad Wisłą zawitał zdrowy rozsądek! Mnie się chce i hariri i pizzy i kebabu, sajgonek, sushi i tam innych potraw tzw. egzotycznych. Nie wspominając o kiełbaskach z jajkiem na śniadanie, a jeszcze grillowany halumi. A co nie wolno? A skąd się to bierze? Stąd, że ludzie są różnych światów kulturowych i dzielą się z tym, co mają najbardziej smakowite. A my zawsze z tymi pierogami i gołąbkami, a zwłaszcza z bigosem. Co do tych potraw nic nie mam, ale jak mogę w Szczytnie skosztować czegoś ciekawego z innych kultur (aby nie napisać z innych światów) to chętnie! No to tak - aby nie napisać wprost. Pozdrowienia.

    Szczytnianin po podróżach


    2025-10-22 04:12:51
  • Dariusz Szepczyński, przewodniczący Rady Miasta w Wielbarku: - „Opór był zbyt duży”
    Panie Szepczyński, naprawdę czas na trochę wiedzy, zanim zacznie Pan mówić ludziom, że „opór był zbyt duży”. Wielbark to nie pustynia, tylko spokojna, zielona gmina Warmii i Mazur, gdzie ludzie chcą po prostu normalnie żyć. A Pan chciał im postawić jedne z największych wiatraków w Polsce, a może i w całej Europie, dosłownie kilkaset metrów od domów. Proszę nie mówić, że to „czysta energia”. W Niemczech, które przez lata były wzorem zielonej transformacji, farmy wiatrowe są masowo rozbierane. Okazały się mało rentowne, hałaśliwe, niszczące krajobraz i nieprzewidywalne. Produkują prąd tylko wtedy, gdy wieje wiatr,a kiedy nie wieje, sieć musi być zasilana z gazu albo węgla. To nie ekologia, tylko drogi, niestabilny i dotowany interes. Zamiast niszczyć warmińsko-mazurski krajobraz, powinniśmy inwestować w geotermię, biogazownie, fotowoltaikę dachową i małe reaktory jądrowe (SMR). To są źródła energii przyszłości… czyste, przewidywalne i naprawdę opłacalne. A nie wielkie turbiny, które po 15 latach będą bezużyteczne i których łopat nikt nie potrafi zutylizować. Ludzie z Wielbarka mieli rację, protestując. To nie oni potrzebują edukacji to Pan powinien zrozumieć, że Warmia i Mazury to nie przemysłowy poligon dla cudzych interesów, tylko miejsce, gdzie powinno się chronić przyrodę i zdrowie mieszkańców.

    Potok


    2025-10-22 00:42:04
  • Szczytno w sercu, teatr w żyłach. Droga Cezarego Studniaka (Rozmowa „Tygodnika Szczytno”)
    Szkoda, że nie padło pytanie o Huntera. Przez krótki czas był jego członkiem ;)

    NIetzsche


    2025-10-21 17:34:41
  • Pasym, USA i jawa – trzy szczęścia Lucyny Kobylińskiej
    40 lat w samorządzie czyli zero wytworzonej wartości przez całe życie. Rzeczywiście jest czego gratulować

    Dobre


    2025-10-21 16:18:12
  • 100 lat pani Anny z Targowa! 10 dzieci, 25 wnuków i 35 prawnuków – żywa legenda rodziny
    już sie nie wroci, teraz jedno dziecko i psiecko. może 2, 3 wnuki albo żadnego. po co robić dzieci na wojne????

    Marcel


    2025-10-21 11:49:30
  • Szpital w Szczytnie dołącza do programu „Szpitale Przyjazne Wojsku”
    Mnie się zawsze wydawało, że lekarze szpitalni, ale i nie tylko, maja przeszkolenie wojskowe. Chociaż wiadomo, że pole walki się zmienia, o czym świadczą doniesienia lekarzy działających na Ukrainie. Ale to wszystko dobrze. Tylko co z pacjentami cywilnymi? W zasadzie wiadomo, co nas czeka. Szpital w Szczytnie jest wzbogacany o różnego rodzaju sprzęt i możliwości (tomografy, rezonanse, oddział rehabilitacji). Tylko czy będzie to dostępne dla mieszkańca powiatu. Bo to może tylko pod kątem operacji \"W\"? No proszę, aby ktoś na to pytanie odpowiedział. Czy to ma być tylko lazaret? Ja wojsku nic nie żałuję, ale cywile, jako zaplecze wojska też muszą mieć jakieś zabezpieczenie...

    Taki sobie czytelnik


    2025-10-20 20:29:59
  • Klaudiusz Woźniak: - Muzeum to nie przeszłość, tylko rozmowa z przeszłością
    Ale o co chodzi z tym szyldem? Bo nie rozumiem. Czy coś się zmieniło?

    Zdumiony


    2025-10-20 19:17:13
  • GOK + biblioteka pod jednym szyldem? Dyrektor protestuje
    Nareszcie ktoś pomyślał!

    Marek


    2025-10-20 16:38:45

Reklama