Gminne dożynki w Jedwabnie za nami. Przedstawiamy tegorocznych starostów dożynek, którymi byli: Agata Tyc oraz Marek Zyśk. Pani Agata jest rolniczką z Szuci, a pan Marek rolnikiem z Burdąga.
Agata Tyc - starościna
Pani Agata od urodzenia mieszka w Szuci i tam zajmuje się produkcją rolną. Początkowo w gospodarstwie swoich rodziców – państwa Gorząchów, a gdy w 2000 roku odziedziczyła to gospodarstwo, prowadzi je wraz z mężem Krzysztofem.
Specjalizacją gospodarstwa państwa Tyców jest produkcja mleka. Az 58 hektarów, z posiadanych 65, to użytki zielone, zaś na pozostałym areale prowadzona jest uprawa kukurydzy, również na paszę dla posiadanego stada. W zmodernizowanej, nowoczesnej oborze swoje miejsce ma 50 krów: 30 mlecznych rasy holsztyńsko-fryzyjskiej, a pozostałe to jałowice do wymiany w odbudowie stada. Mleko odbierane jest bezpośrednio z gospodarstwa przez największą mleczarnię MLEKPOL w Grajewie. Od 2002 roku gospodarstwo pzoostaje pod kontrolą użytkowości mlecznej.
Pani Agata jest nie tylko przodującym, ale i aktywnym rolnikiem. Trzecią kadencję z rzędu jest delegatem powiatu szczycieńskiego w Warmińsko-Mazurskiej Izbie Rolniczej. W 2013 roku została odznaczona odznaką honorową ZASŁUŻONY DLA ROLNICTWA. W 2014 roku była starościną na Dożynkach Wojewódzkich w Olsztynku. Ma troje dzieci: córkę Roksanę i dwóch synów: Krystiana i Kacpra.
Marek Zyśk - starosta
Pan Marek to młody rolnik z Burdąga, który swoje gospodarstwo odziedziczył po rodzicach. Zaryzykował zmieniając jego profil z produkcji mleka na hodowlę bydła opasowego i teraz cieszy się tą decyzją. W iście ekspresowym tempie postawił dom dla swojej rodziny oraz oborę dla stada, które liczy 60 sztuk w większości bydła opasowego. Obecnie dysponuje około 47 ha własnej ziemi i 25 ha będącymi w dzierżawie.
Pracę na roli zna od dzieciństwa, a praktykę pogłębił wiedzą, zdobytą podczas studiów, ukończył bowiem Uniwersytet Warmińsko– Mazurski w Olsztynie na kierunku: rolnictwo i ochrona środowiska. Efektywnie sięga po dotacje z zewnątrz stale modernizując swoje gospodarstwo. Ważne miejsce w życiu Marka Zyśka zajmuje rodzina: żona Dorota oraz ich 3-letni synek Maciej.
No tak, wicestarosta zajmuje się drobiazgami. Wstyd dla tych radnych którzy go wybrali na to stanowisko.
kozaostra.
2025-04-29 12:22:59
Kamilku kochany, coś niesmacznego na śniadanie? Źle w życiu wiecznym malkontentom, uśmiechnij się, dobrze?
Marlena
2025-04-29 09:30:32
Nowe ulubione miejsce mieszkańców? Tak, że Złodziejowa będą tam chodzić i odpoczywać...
Kamil
2025-04-29 08:03:36
Panowie spuście z tonu Jake 600 uczestników komuna wróciła zagonili wszystkich uczniów z całej gminy.istni towarzysze z PRl wstydu !!!! Na pewno komentarz nie zostanie opublikowany bo tygodnik to tuba propagandowa
Marek
2025-04-27 22:03:33
Trzeba było przeszukać samochód!
2025-04-27 10:48:23
Poznałem Roberta za czasów, kiedy jeszcze woził panny skuterem Simson. Fajny spokojny chłopak. Oczytany, zatem zawsze był temat do rozmowy. Nawet gdy był krótka i spontaniczna. Nigdy się nie wywyższał. W rozmowach nie czułeś, iż człowiek, z którym rozmawiasz, ma lepiej sytuowanych rodziców. To bardzo rzadka, by nie powiedzieć wymierająca zaleta osobowości. W trakcie mszy leciały łzy. Nawet tym, którzy nie mogli znać Roberta. Tak jak łapał za serce w rozmowie, tak i teraz z góry. Jeszcze raz w imieniu moim oraz moich znajomych, którzy Roberta poznali, przesyłamy rodzicom szczere kondolencje. Siły i spokoju ducha.
TOMASZZ
2025-04-27 09:41:32
Ostatnio same awantury między braćmi. Swoją drogą poziom społeczeństwa zaczyna szorować po dnie...
Jan
2025-04-26 10:49:34
Tytuł wskazuje,żeby sąsiadka podzieliła się. Najlepiej z nierobami.
Miliarder w duchu,nie w portelu.
2025-04-26 10:00:46
A z synalka też Pan radny jest dumny? Nic tylko pogratulować takiego dziecka.
87
2025-04-25 19:17:59
Brawa dla Kamila! Takie zachowanie powinno być wzorem dla każdego!
Frugo
2025-04-25 19:00:27