Piątek, 26 Kwiecień
Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda -

Reklama


Reklama

PSZOK rzeczy odzyskanych – niesamowite dzieło Aleksandry Kurzei


- W śmieciach są skarby – zapewnia wójt Jedwabna Sławomir Ambroziak. I z takim przekonaniem działa Aleksandra Kurzeja, gminna urzędniczka, opiekująca się miejscowym Punktem Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. W wydzielonym miejscu PSZOK-u znajduje się całe mnóstwo rzeczy, które jedni wyrzucają, a innym się przydają.



Punkt w Jedwabnie został uroczyście otwarty w październiku ubiegłego roku. Od stycznia działa intensywnie, między innymi poprzez specjalnie utworzony profil facebookowy o nazwie „PSZOK w Jedwabnie – Drugie życie rzeczy”. Pojawiają się tam informacje o tym, co w śmieciach ciekawego.

 

- Staram się codziennie jakąś informację zamieścić, chociaż odpadów, które nadają się do użytku jest tyle, że nie nadążam – mówi pani Aleksandra. - A ja? Cóż, po prostu grzebię w śmieciach – dodaje z uśmiechem, ale i z niekłamanym entuzjazmem. - Wczoraj przywieziona została używana lodówka, jeszcze sprawna. Po dwóch godzinach już jej nie było. Komuś innemu jeszcze jakiś czas posłuży. W piątek przyjechała pani, która zabrała wszystkie sztuczne kwiaty, jakie inni ludzie wyrzucili. Oczywiście, wszystkie te rzeczy można zabierać całkowicie za darmo – podkreśla.

 

Przykłady można by mnożyć.

 

- Na początku nie było tego wiele. Zaczęło się chyba od pewnego pana, który robił porządki w domu swojej mamy, która z kolei przez lata gromadziła wszystko – opowiada Aleksandra Kurzeja. - Było tego sporo, wszystko w dobrym stanie, naprawdę fajnych rzeczy, które mogą się komuś przydać. Więc grzebię w tych śmieciach, bo po prostu warto.

 

Zaangażowanie pani Oli w „śmieciowe” zajęcie jest niewątpliwie godne uznania, podobnie jak i sam PSZOK. W oczy rzuca się głównie zdumiewający porządek i ogólna czystość, której utrzymanie przy śmieciach wydaje się wręcz niemożliwe.


Reklama

 

- Kiedyś ktoś przywiózł taki elektryczny odkurzacz na baterie. Twierdził, że nie działa. A ja w swoim PSZOK-owym baraku nie miałam czym sprzątać. Okazało się, że ten odkurzacz był po prostu zanieczyszczony. Wyczyściłam i mam – śmieje się z zadowoleniem pani Aleksandra.

 

To, by spośród dostarczanych do PSZOK-ów rzeczy odzyskiwać te, które jeszcze nadają się do użytku, jest pomysłem, słusznym zresztą, rodem z Unii Europejskiej.

 

- Nie jest to obowiązek, ale zalecenie – mówi wójt Sławomir Ambroziak. - Gdy przygotowywaliśmy się do budowy naszego, braliśmy pod uwagę wiele różnych opcji. Zwiedzałem takie obiekty w Polsce, uczestniczyłem w tematycznych konferencjach, na których prezentowano różne pomysły, a te ciekawsze wykorzystaliśmy.

 

Śmieciowy odzysk można spotkać także w innych gminach, ale ten w Jedwabnie rozwija się imponująco. Tam nie tylko można przyjechać i znaleźć coś dla siebie czy też śledzić profil PSZOK-u na facebooku. Tam można też złożyć... zamówienie.

 

- Mój syn, na przykład, interesuje się rowerami i czeka na informacje o tym, że ktoś jakiś stary rower czy jego części do PSZOK-u dostarczył – przyznaje wójt Ambroziak.

 

Reklama

Taka wymiana to doskonała walka z marnotrawstwem, korzystna dla środowiska. Bo o tym, że „produkujemy” coraz więcej śmieci mówi się od lat. Jedwabno dowodzi, że przy niewielkim wysiłku i wielkim zaangażowaniu (pani Aleksandra jest tego wzorem i dowodem) można z powodzeniem te ilości ograniczyć.

 

- Ale to także wcale niemała korzyść ekonomiczna dla gminnego budżetu – dodaje wójt Ambroziak. - Tona tego rodzaju odpadów kosztuje nas 700 zł. Im więcej przedmiotów nadających się jeszcze do wykorzystania znajduje swoich nowych właścicieli, tym mniejsze koszty ponosi gmina. To z kolei przekłada się na wysokość opłat, które ponoszą mieszkańcy.

 

PSZOK w Jedwabnie jest też szczególny jeszcze pod innym względem. Podczas uroczystego otwarcia okazało się, że obiekt jest świetny akustycznie, a to z kolei podsunęło pomysł, by miejsce to wykorzystać także kulturalnie. Niebawem, bo 30 kwietnia, odbędzie się tam wielowątkowa, duża impreza. Do jej szczegółów z pewnością jeszcze wrócimy. Póki co zachęcamy do wizyty w PSZOK Jedwabno. To lepsze niż niejeden tzw. pchli targ.

 



Komentarze do artykułu

g.

\"Zniesmaczony\" i \"Hi Hi\" - jakież typowo polskie podejrzliwe podejście! \"Ktoś przyjdzie, weźmie za darmo, zhandluje w internecie i jeszcze nie daj Boże zarobi 5 złotych\". No straszne, po prostu. Ludzie, ta inicjatywa jest super, w wielu krajach funkcjonują tego typu wydarzenia czy miejsca, gdzie ludzie przynoszą i zabierają różne używane rzeczy. Po angielsku jest takie powiedzenie, że \"śmieć jednego człowieka jest skarbem dla drugiego\" i dokładnie tak jest - nigdy nie wiadomo, co się komu przyda. Większość ludzi bierze takie \"śmietnikowe\" rzeczy dla siebie. A jeżeli ktoś jest w takiej sytuacji materialnej, że może mu się opłacać sprzedanie pozyskanej rzeczy za kilkanaście złotych na targu czy w internecie, to co w tym złego? Może ktoś woli zapłacić kilkanaście złotych niż się tułać po PSZOKach i też ma do tego prawo. Najważniejsze, że rzeczy nie trafiają na wysypisko i dalej sobie cyrkularnie funkcjonują. Trochę mniej zawiści i więcej radości, ludzie.

Hi Hi

Handel starzyzną rozkwitnie! Przy całym szacunku do obywateli, którzy do PSZOK dostarczają zużyte sprzęty.

Zniesmaczony

No to teraz będzie handel używanymi rzeczami, odzyskanymi przez \"biznesmenów\" z PSZOK! Uważam, że jest to cokolwiek niepoważne. Jeśli ta reklama ma odciążyć PSZOK z jakichś kosztów - to może lepiej jakoś to uregulować. Bo ta opowieść przypomina mi obrazy z wielkich śmietnisk, gdzie tułają się ludzie, którym los nie dopisał i tym na życie zarabiają. A tu - jakby powstaje platforma do bezpłatnego pozyskiwania \"skarbów\", które potem trafią na targowiska i platformy handlowe w internecie. Zachęcanie do segregacji odpadów i oddawanie innych nieużywanych przez nas przedmiotów do PSZOK - jak najbardziej chwalebne. Ale taka reklama nie powinna iść w tym kierunku: przyjdź, znajdź coś sobie i weź. A co z tym zrobisz - przehandlujesz, nabierzesz kogoś - to nas już nie obchodzi. Ale interes! I dla gminy i dla \"biznesmenów\"!

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Ochmam nikogo nie zmieni, to Kosmita, a robotę ktoś musi robić. Chyba że ludzie sami zaczną uciekać przed Kurczakami, wszyscy ich przecież dobrze znają. Współczuję panu. Zobaczy pan co to samorząd szczycieński

    Do mieszkaniec szczytna


    2024-04-24 14:13:07
  • Przełom czy zastój? Losy obwodnicy Szczytna wciąż niepewne
    Wybrano najdroższy, bo najdłuższy wariant

    Gabi


    2024-04-24 13:36:37
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    Gratulacje Panie Grzegorzu ludzie Panu zaufali i czekają na realizację obietnic. Ja nie ukrywam że czekam na Pana obietnicę i moim zdaniem jest to najprostsze do zrealizowania a chodzi mi o to że obiecał że dzieci dojeżdżające do szkoły w Rozogach będą jeździły autobusami bezpiecznymi , w cieple i komforcie . Także proszę o tym pamiętać ponieważ nie długo przetargi na dowóz dzieci do szkół i przedszkoli .Niech ogłaszający przetarg zaznaczy że autobusu nie mogą być starsze niż np .5 lat i spełniać określone warunki i będzie dobrze . Zresztą myślę że nie trzeba Pana pouczać , Życzę samych sukcesów

    Ala


    2024-04-24 13:09:32
  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Dobrze się stało, ze pan Mańkowski ustapił ze stanowiska, niestety obawiam sie, ze nowy burmistrz ulegnie swoim partyjnym kolegom i po zmianach personalnych w Urzędzie Miasta i podległych placówkach zacznie obsadzać czlonków rodzin tychże kolegów. Ponieważ jest to niezgodne ze standardami ugrupowania KO, jeżeli stanowiska te obejmą członkowie rodzin Kijewskich, Furczaków czy Chmielińskich zgłoszę ten fakt do władz centralnych z prośbą o wyciagnięcie konsekwencji. Wolalabym żeby nie nastapila taka konieczność.

    mieszkaniec Szczytna


    2024-04-24 11:06:09
  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Admin czyżby uwaga o posprzątaniu po sobie przez Pana Mańkowskiego była zbyt drastyczna do publikacji? Pewnie ciekawsza była by informacja o kradzieży banerów?

    Tor


    2024-04-24 11:01:26
  • Rozdział zamknięty. Cezary Łachmański o pożegnaniu z urzędem burmistrza
    Zastępca skarbnika z gminy niech powie co z tą działką 1,5 ha sprzedaną za 380000 zł. pod budowę zakładu pracy domów modułowych ?!

    Jurgi6


    2024-04-24 10:46:06
  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Czekamy na PO spadochroniarzy. Świerzość i młodosc. Porozumienie. Tor wyścigowy, oj będzie pięknie w Szczytnie. I ... kiedy PO zaczyna w Szczytnie kampanię do UE ? Bo kasy .. to nie ma i nie będzie .

    Mały


    2024-04-24 10:38:20
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    Nowy wójt mówi o ścieżkach rowerowych wszyscy chwalą a jak poprzedni Wójt mówił o ścieżkach przed swoją kampanią wszyscy byli przeciw bo nie potrzebne. Turystyka, wiadono bo żona prowadzi biznes i nowi klienci się przydadzą. Co do księdza wiadomo, że pomógł a. Jakby nie było zmiana na ogromny minus.

    Dżoana


    2024-04-24 04:22:37
  • Pamięć i hołd. Szczytno oddało cześć ofiarom zbrodni katyńskiej
    A o tych co zginęli w katastrofie smoleńskiej nic !!!

    Wstyd i hańba.


    2024-04-23 15:49:52
  • Worek pełen zmian — jak prosta inicjatywa może oczyścić świat (zdjęcia)
    Piękna inicjatywa. Gratulacje. Praktycznie co tydzień po treningu wychodzę z lasu z workiem śmieci. Moim nieodzownym wyposażeniem stał się worek na śmieci i rękawiczki. Smutne jest to, że trzeba po KIMŚ sprzątać w czasach kiedy tak wiele mówi się o dbaniu o naszą planetę.

    Mad_ek


    2024-04-23 15:08:50

Reklama