Żołnierze to nie tylko obrona naszych granic, ale również działania edukacyjne i pomoc ludności – dobrze wiedzą o tym uczniowie Zespołu Szkół w Lipowcu czy stowarzyszenie „Przyjazne Spychowo”, które ostatnimi czasy sformalizowały swoją długoletnią więź z wojskiem.
Żołnierze to nie tylko obrona naszych granic, ale również działania edukacyjne i pomoc ludności – dobrze wiedzą o tym uczniowie Zespołu Szkół w Lipowcu czy stowarzyszenie „Przyjazne Spychowo”, które ostatnimi czasy sformalizowały swoją długoletnią więź z wojskiem.
Wojsko przeciętnemu człowiekowi kojarzy się jedynie z działaniami zmierzającymi do obrony granic kraju i jego obywateli, czy słusznie? – Niekoniecznie, w naszych kompetencjach mamy wiele innych działań m.in. promocję wojska i sił zbrojnych oraz Narodowych Sił Rezerwowych – mówi Andrzej Wdowski, w jednostce w Lipowcu odpowiedzialny za kontakt z mediami.
Ostatnimi czasy 8. Szczycieński Batalion Radiotechniczny podpisał dwa porozumienia o współpracy: z Zespołem Szkół w Lipowcu i ze stowarzyszeniem „Przyjazne Spychowo”. Jak się jednak okazuje papierek był potrzebny jedynie do sformalizowania współpracy, która istnieje od lat. – Stowarzyszeniu ze Spychowa pomagamy przy okazji imprez, jakie organizują: Powrotu Juranda do Spychowa i Ogólnopolskiego Turnieju Chórów o Miecz Juranda. Współpraca ze szkołą ma jeszcze dłuższą historię, tak długą, że nawet sam nie pamiętam początków, w każdym bądź razie żołnierze pomagali kiedyś w budowie sali gimnastycznej – mówi Aleksander Bryk, szef sekcji wychowawczej.
Na czym dziś polega owa
współpraca? – Uczniowie z różnych szkół w powiecie
przyjeżdżają, by zapoznać się z naszą pracą. W poniedziałek
odwiedzili nas uczniowie Zespołu Szkół nr 1 w Szczytnie, a że u
nas nie ma rakiet, bo jesteśmy jednostką radiotechniczną,
pokazaliśmy im jak wygląda praca na radarach, sprzęt wojskowy,
jakim dysponujemy, oprowadziliśmy po
kompanii. Młodzi ludzie
mieli też okazję rozłożyć i złożyć karabin oraz przejść
naukę strzelania czy nawet założyć strój ochronny OP1. Młodsze
dzieci, a nawet przedszkolaki również znajdą coś dla siebie –
mówi Aleksander Bryk. Okazuje się, że wojsko dla młodych ludzi
jest nie tylko ciekawe, ale cieszy się sporym zainteresowaniem, co
ciekawe szczególnie dziewcząt. – Armia w dzisiejszych czasach
daje stabilizację, stąd zainteresowanie – kwituje Andrzej
Wdowski.
Paweł Salamucha
fot. Archiwum
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26
Panie Mądrzejowski. No tak, obecna władza to nie przerznacza środków na \"swoją telewizję\". Szybko sobie wygooglowałem: W 2025 roku TVP w likwidacji dostała dodatkowo 1,4 mld. Ach ten pana słynny obiektywizm.
Olek
2025-12-09 22:25:02
Kiedyś,to kiedyś,cóż to za bzdurne uzasadnienie.Niektorym radnym nie chce się nawet myśleć logicznie
Plik
2025-12-09 17:48:45
Ciekawe kto i dlaczego boi się powiedzieć prawdę
Ciekawski
2025-12-08 22:14:23
Prawie fascynujące...
Jestę zastępco burmystrza
2025-12-08 20:32:16
U nas na budowie też przyjęli nowego pracownika , ale niestety nie było reportera.
tak
2025-12-08 19:42:37
Występ bardzo fajny ale trochę nie ładnie jak się pomija osoby które faktycznie pracowały i przygotowywały występ,
Olek
2025-12-08 19:00:33
7.12. było lodowisko otwarte, jednak jazda na łyżwach okazała się niemożliwa.Lyzwy rozjeżdżały się po tej sztucznej tafli nie mogąc rozpocząć jazdy.Całkowita klapa, pieniądze do zwrotu.
Warchol
2025-12-08 09:41:11
Znikome te informacje w tym artykule
Adrian
2025-12-07 13:05:25