Dziś o północy kończy się kampania crowdfundingowa Mazurskiej Manufaktury, która jest właścicielem zabytkowego Browaru w Szczytnie. To rodzinna firmy specjalizująca się w produkcji kraftowych alkoholi mocnych. Jak dotąd spółka zebrała ponad 2,1 mln zł od niemal 870 akcjonariuszy. Dwójka z nich weszła do Rady Nadzorczej. Do godziny 23:59, 1 lipca można kupić akcję spółki i stać się współwłaścicielem Browaru w Szczytnie. Cena jednej akcji to 29,75 zł. Więcej informacji na ten temat można znaleźć na: https://mazurskamanufaktura.beesfund.com/
Manufaktura może ponadto pochwalić się już częścią zrealizowanych prac zaplanowanych w ramach budżetu emisyjnego, a także ponadplanową inwestycją w postaci wskrzeszenia piwa Jurand.
Mazurska Manufaktura Alkoholi, z siedzibą w zabytkowym browarze w Szczytnie, specjalizuje się w produkcji alkoholi mocnych, w tym przede wszystkim wyrobów premium. W maju br. firma rozpoczęła produkcję wódki i nalewek kraftowych – są one tworzone metodami rzemieślniczymi, z najwyższej jakości spirytusu pszeniczno-żytniego i wody z mazurskich źródeł, a także w oparciu o tradycyjne receptury.
Firma – obserwując trendy i rewolucję kraftową panującą w sąsiednim segmencie piw - upatruje swoich szans na budowanie pozycji na rynku alkoholi mocnych właśnie w produkcji wyrobów kraftowych. W tym celu na początku kwietnia przedsiębiorstwo wyemitowało za pośrednictwem platformy Beesfund swoje akcje o wartości 4 mln zł, każda po 29,75 zł.
Kapitał pozyskany w ramach zbiórki zostanie przeznaczony na doposażenie zakładu, zwiększenie skali produkcji, a także rozszerzenie portfela produktów kraftowych. Celem długoterminowym firmy jest uzyskanie 1 proc. udziałów wartościowych w rynku napojów spirytusowych w dwóch kategoriach: wódka oraz likiery, nalewki i smakowe napoje spirytusowe.
Do końca 2022 spółka chce także wejść na New Connect, tak by umożliwić akcjonariuszom zyskowne wyjście z inwestycji. Jednocześnie, już od 2020 roku Mazurska Manufaktura Alkoholi rozważa pierwszą wypłatę dywidendy.
Nowi akcjonariusze w Radzie Nadzorczej
Dotychczas w firmę zainwestowało niemal 870 akcjonariuszy, którzy wykupili akcje o łącznej wartości ponad 2,1 mln zł. Dwójka z nowych współwłaścicieli, którzy zdecydowali się na większą inwestycję, chcąc zaangażować się w życie Spółki, dołączyła także do jej Rady Nadzorczej.
– Mam ogromne szczęście pracując na co dzień z zespołem ekspertów o gigantycznym doświadczeniu w branży alkoholi, wśród których mogę wymienić chociażby Marcina Myszkę. Cieszy mnie, że dzięki kampanii crowdfundingowej idziemy o krok dalej - nie tylko budujemy liczną społeczność wokół naszej marki, ale także możemy profesjonalizować naszą Radę Nadzorczą, poszerzając ją o kolejnych, uznanych ekspertów w swojej branży – mówi Jakub Gromek, główny akcjonariusz i pomysłodawca Mazurskiej Manufaktury Alkoholi. Wśród nowych akcjonariuszy znalazła się także Magda Gessler, znana restauratorka i jurorka programów kulinarnych, która zainwestowała w Spółkę 400 tys. zł, a także zaangażowała się w promocję przedsięwzięcia w charakterze Ambasadora emisji.
Planowe i ponadplanowe inwestycje
Mazurska Manufaktura Alkoholi jeszcze przed zakończeniem zbiórki crowdfundingowej zrealizowała część planów emisyjnych. – W ramach doposażenia zakładu zamontowaliśmy już nową banderolownicę i jesteśmy też w trakcie zakupu tanków. Jesteśmy już na kolejnych etapach certyfikacji IFS. Na lipiec i sierpień zaplanowaliśmy ponadto rozlewy całej gamy produktów kraftowych. Jesteśmy bardzo usatysfakcjonowani realizacją ponadplanowej inwestycji, czyli wskrzeszeniem kultowego piwa Jurand, które pojawi się na półkach sklepowych już w drugiej połowie lipca – dodaje Jakub Gromek z Mazurskiej Manufaktury Alkoholi.
Pakiety dla Inwestorów
Na nowych akcjonariuszy Mazurskiej Manufaktury Alkoholi czeka szereg benefitów. Zakup jednej akcji o wartości 29,75 zł upoważnia do udziału w corocznym, walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. Z kolei nabycie pakietu akcji o większej wartości (od 250, 500, 1000, 2000 i 5000 zł) wiąże się z dodatkowymi niespodziankami – m.in. limitowanymi, dedykowanymi alkoholami z oferty Spółki. Osoby, które zainwestują co najmniej 2000 zł, zostaną uhonorowane imienną cegiełką w „hall of fame” stworzonym w historycznym browarze w Szczytnie, gdzie firma ma swoją siedzibę. Z kolei nabywcy akcji o największej wartości (od 12 000 i 25 000 zł) otrzymają m.in. nowości produktowej Mazurskiej Manufaktury Alkoholi oraz zaproszenie na zwiedzanie zakładu połączone z degustacją. Na Inwestorów, którzy zakupią akcje o wartości co najmniej 100 000 zł czeka spersonalizowany, indywidualnie wypracowany pakiet korzyści.
Zbiórka planowana jest do 1 lipca, do godziny 23:59. Więcej informacji na jej temat można znaleźć na: https://mazurskamanufaktura.beesfund.com/
O firmie
Mazurska Manufaktura Alkoholi to spółka produkująca alkohole mocne w kilku segmentach rynku i kilku rodzajach asortymentów, w tym alkohole kraftowe. Firma ma swoją siedzibę ma w Szczytnie, w ponad 100-letnim browarze który wpisany jest na listę zabytków Warmii i Mazur. Spółka działa w oparciu o tradycyjne receptury i najwyższe wymagania jakościowe. W procesie produkcji korzysta z własnych, najczystszych mazurskich ujęć wody. Wśród flagowych produktów firmy można wymieni wódkę Bielik – rzemieślniczy produkt klasy premium wyróżniony m.in. w konkursie Superior Taste Award w Brukseli, jak również Wódkę z Mazur stanowiącą wizytówkę regionu i Advocat – w 100 proc. naturalny likier jajeczny. Więcej informacji na temat firmy można znaleźć na stronie Mazurskamanufaktura.pl.
O Beesfund
Beesfund jest jedyną platformą w Europie Środkowo-Wschodniej, która przeprowadza emisje akcji dla Spółek Akcyjnych i Spółek Komandytowo-Akcyjnych. Po przeprowadzonej emisji pomaga także w procesie dalszego pozyskania kapitału na rozwój. Na swoim koncie mają emisje dla takich podmiotów jak: Browar Inne Beczki, Migam.org, InPay, Towarzystwa Biznesowe. Emisja na platformie Beesfund niesie dla przedsiębiorcy szereg korzyści. Jest to przede wszystkim zbudowanie społeczności inwestorów wokół firmy oraz okazja do przeprowadzenia kampanii PR-owej i marketingowej. Przeprowadzenie emisji to także wycena wartości biznesu, która może przełoży się na zainteresowanie potencjalnych inwestorów strategicznych. Z innej strony to też szansa dla pracowników firmy, aby stać się akcjonariuszami biznesu, w którym są zatrudnieni. Najważniejsze jednak jest to, że firmy mogą pozyska kapitał w wysokości 100 tys. euro i przygotowa się do debiutu spółki na Newconnect lub GPW.
v
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26
Panie Mądrzejowski. No tak, obecna władza to nie przerznacza środków na \"swoją telewizję\". Szybko sobie wygooglowałem: W 2025 roku TVP w likwidacji dostała dodatkowo 1,4 mld. Ach ten pana słynny obiektywizm.
Olek
2025-12-09 22:25:02
Kiedyś,to kiedyś,cóż to za bzdurne uzasadnienie.Niektorym radnym nie chce się nawet myśleć logicznie
Plik
2025-12-09 17:48:45
Ciekawe kto i dlaczego boi się powiedzieć prawdę
Ciekawski
2025-12-08 22:14:23
Prawie fascynujące...
Jestę zastępco burmystrza
2025-12-08 20:32:16
U nas na budowie też przyjęli nowego pracownika , ale niestety nie było reportera.
tak
2025-12-08 19:42:37
Występ bardzo fajny ale trochę nie ładnie jak się pomija osoby które faktycznie pracowały i przygotowywały występ,
Olek
2025-12-08 19:00:33
7.12. było lodowisko otwarte, jednak jazda na łyżwach okazała się niemożliwa.Lyzwy rozjeżdżały się po tej sztucznej tafli nie mogąc rozpocząć jazdy.Całkowita klapa, pieniądze do zwrotu.
Warchol
2025-12-08 09:41:11
Znikome te informacje w tym artykule
Adrian
2025-12-07 13:05:25