Przyjaciele są od tego, żeby pomagać: nienachalnie, z taktem i perspektywicznie. Przekonała się o tym szczycieńska plastyczka Olga Kokoryn.
O Oldze Kokoryn i jej zdolnych uczennicach pisaliśmy jakoś tak rok temu. W swojej pracowni - „Kokorynce” - Ola naucza trudnej sztuki plastycznej tych, którzy czują w sobie powołanie, a nie mają ani praktyki, ani dość wiedzy. I przyznać trzeba, czego dowodzi ubiegłoroczna wystawa prac jej podopiecznych, że naucza skutecznie.
Życie jednak nie znosi braku równowagi. Kiedy więc cele zawodowe Oli rozwijały się z sukcesem, w jej rodzinnym otoczeniu różowo nie było. Jan – tata Ogi – również bardzo znany plastyk dla tej dziedziny w Szczytnie wielce zasłużony, rozchorował się poważnie. Tak bardzo, że wymaga całodobowej stałej opieki specjalistycznej. I taką ma – w prywatnym ośrodku o bardzo wysokich standardach, ale, niestety, kosztowych.
- To dla Olgi, cudownej, ciepłej kobiety, bardzo trudna próba – mówi Katarzyna Kostiuk, która w szkoleniach plastycznych również uczestniczy. - Dzięki naszym znajomym i znajomym tych znajomych udało się Olgę wspomóc.
Wiele też wskazuje na to, że ten kanał pomocy nie wyschnie tak szybko, a jednocześnie może stać się źródłem sławy naszych miejscowych plastyków amatorów.
Na pomoc Oldze Kokoryn ruszył Zygmunt Rząp, prywatnie tata Kasi Kostiuk.
- O problemach Oli opowiedział jednej znajomej, a od niej dowiedziała się o tym następna pani, właścicielka galerii w niemieckiej Getyndze – opowiada Kasia. - I postanowiła w tej swojej galerii przygotować wystawę naszych prac.
- Zachwycił ją wręcz pomysł, że będzie to wystawa dwóch artystycznych rodzin z jednego miasta – dopowiada sama Olga Kokoryn. - Bo wystawione zostały nie tylko obrazy mojego taty i moje, ale też Kasi oraz basi – wnuczki Zygmunta, który z kolei pokazał szereg swoich rzeźb.
Wernisaż wystawy odbył się niedawno, bo 8 listopada, z odpowiednią „reklamą”, bowiem w zapowiedziach przedstawiona była też sytuacja Olgi Kokoryn i jej taty – Jana, co niewątpliwie też wpłynęło na większe zainteresowanie wydarzeniem i jego efektami. Dodatkowym walorem tej akurat galerii jest to, że prezentowane tam prace widzowie mogą nabywać i wiemy, że z tej możliwości skorzystali. Pierwsza wystawa twórczości szczycieńskich artystów w Getyndze trwać będzie do 29 listopada. Ale kto wie? Może będą kolejne, bo szlak został przetarty.
Wieża ratuszowa dobrze \"brała\" jako obiekt atrakcji turystycznej jak była pod opieką muzeum w Szczytnie. Bo się zajmowali nią ludzie, którzy się na tym znali. Ale jak to amatorzy - wywalają otwarte drzwi..
Taki sobie czytelnik
2025-12-18 15:58:52
nawet okna mają zabytkowe
że tak powiem
2025-12-17 23:18:26
A co z rewitalizacja Parku Andersa???
Ja
2025-12-17 22:12:37
Nie jestem fanem nowego włodarze z Myszynca ale skoro już radni wydali na to zgodę niech robią. Pewnie będzie ładniej niż jest. Kwestia na jak długo nie zrobimy przez to innych inwestycjo bo to nam turystów na pewno nie przyniesie. Takie wieże są w innych miejscach i tłumów tam nie ma. Nikt z Wloszczowej nie przyjedzie gapic się na Szczytno z lotu ptaka. Poza tym mamy wieże w ratuszu ktora jakoś slabo funkcjonuje a ma te same walory. Noji kwestia odrapanej obok szkoły...
Jan
2025-12-17 05:02:18
Jak zwykle to jest potrzebne tylko nie przy moim domy. To niech Ci wlasciciele domów dojeżdżają autobusami elektrycznymi do pracy i nie smrodzą miasta, w którym mieszkam. Swego czasu powstawał pewien zakład pogrzebowy na Niepodległości. Ileż to było hałasu o to. I co? Wszyscy żyją? Da się żyć? W Rudce też były protesty ze market powstaje, market powstał, pięknie się prezentuje i służy ludziom bo mają blisko.
Kamil
2025-12-17 04:56:25
A co będzie z orlikiem, czy też zniknie bez wieści jak plac zabaw z plaży? Korzysta z niego dużo osób. Wydano dużo pieniędzy na jego wybudowanie. Kto się z tego rozliczy?
Zaniepokojona
2025-12-16 11:58:26
Jestem pod wrażeniem naszego ,, zamku\'\' - coś pięknego.
Już
2025-12-16 11:37:29
Czy przekształcanie okolic wieży w \"uporządkowaną przestrzeń publiczną\" bedzie polegać na zaoraniu ponad stuletniej szkoły i zamiana w nowy deptak?
Taka ciągle tutejsza
2025-12-15 19:25:16
Wyśmienite spotkanie Gratuluję p Ambroziakowi pomysłu sposobu prowadzenia spotkania. Wójt byl dobrze przygotowany Duża dawka wiedzy Piękny koncert
Joanna
2025-12-15 18:56:49
Karolina Piechowicz (mam nadzieję, że nie pomyliłem nazwiska), była topową pływaczką wśród juniorów i jakoś słuch po niej zaginą po tym jak wyjechała do Ameryki. Ktoś coś wie, co znią? Teraz ma pewnie ok. 22 lata.
Olek
2025-12-15 07:10:40