Klon pospolity znajdujący się przy ul. Konopnickiej 7 w Szczytnie zniknie z mapy pomników przyrody naszego miasta. Powód? Stanowi on zagrożenie dla powszechnego bezpieczeństwa. W niedługim zatem czasie w Szczytnie będzie nie dwadzieścia pięć, a dwadzieścia cztery drzewa prawnie ...
Klon pospolity znajdujący się przy ul. Konopnickiej 7 w Szczytnie zniknie z mapy pomników przyrody naszego miasta. Powód? Stanowi on zagrożenie dla powszechnego bezpieczeństwa. W niedługim zatem czasie w Szczytnie będzie nie dwadzieścia pięć, a dwadzieścia cztery drzewa prawnie chronione.
- Prośbę o usunięcie klonu przy ul. Konopnickiej zgłosili mieszkańcy budynku, przy którym rośnie drzewo. Było to jakieś półtora roku temu. Nie tak łatwo jest uzyskać zgodę na wyrąb mimo istniejącego zagrożenia – twierdzi Albert Kilimann, inspektor Wydziału Gospodarki Przestrzennej i Ochrony Środowiska w Urzędzie Miejskim w Szczytnie.
Taką decyzję wydać może Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie. Jednak zanim to zrobi, trzeba przygotować sporo różnych dokumentów. - Potrzebowaliśmy opinii dendrologa, ponieważ drzewo było bardzo spróchniałe, a ponieważ w próchnie roślin żyje owad chroniony, tak zwana pachnica dębowa, należało sprawdzic, czy nie zadomowił się on w tym klonie. Takie badania przeprowadza się w lipcu bądź sierpniu, co przedłużyło termin ostatecznej decyzji w sprawie usunięcia klonu – wyjaśnia inspektor.
Klon pospolity rosnący przy ul. Konopnickiej w Szczytnie ma około 160 lat. - Drzewa tego gatunku żyją średnio 200 - 250 lat w zależności od warunkanków naturalnych, w jakich rosną. Ten klon i tak by obumarł, ponieważ ekspertyzy wykazały, że jego żywotność jest ograniczona ze względu na sporą ilość zmian martwiczych - twierdzi pan Albert.
Jak dodaje Kilimann to nie jedyne drzewo, które zniknie ze szczycieńskiej mapy pomników przyrody. - Monitorujemy także dąb znajdujący się przy ul. 1 Maja, który rośnie na podwórzu między budynkami 28 i 32. Jest on mocno przechylony i może się w końcu przewrócić. Także prawdopodobnie i on zostanie w końcu wycięty – dodaje inspektor.
Aktualnie na liście miejskich pomników przyrody znajdują się przede wszystkim dęby szypułkowe (16), trzy lipy, po dwa – klony i kasztanowce biale oraz jedna wierzba babilońska i jeden dąb bezszypułkowy.
Patrycja Woźniak
fot. Patrycja Woźniak
Mam nadzieję, że uda się zebrać sporą sumę pieniędzy i da ona możliwość w dalszym leczeniu chłopca. Rodzicom życzę ogromu cierpliwości i powodzenia. Trzymam kciuki! Wspieram, pomagam!
Abw
2025-06-12 20:56:18
Proszę powiedzieć jak ci biedniejsi mają to sfinansować, najpierw musisz wyłożyć kupę kasy, musisz pożyczyć/ukraść/załatwić, później teoretycznie ci oddadzą ale bez VAT. 35% zaliczki to kpina.
Adam
2025-06-12 19:37:37
Dajcie spokuj tym zwierzakom. Koty,nutrie,bobry,wilki,niedzwiedzie,itd. Czliwiek to rak na organizmie planety. Zajmujecie im siedliska bo musicie mieć o hektar więcej niz sąsiad a później wam zwierzeta przeszkadzają. Oby was od marketów i internetu odcieli
Marcin Macudziński/Mieciu
2025-06-12 12:40:27
Zapytajcie mieszkańców i działkowiczów czym podlewają swoje trawniki
Mariusz
2025-06-12 10:12:14
Ta ekologia jest zbyt droga ?
zdysk
2025-06-12 09:32:02
No to jeszcze raz. Bardzo wysoki poziom kształcenia w tej jakże prestiżowej uczelni najpełniej widać w profesjonalizmie działań policjantów pod Biedronką w Bolkowie.
Zły Porucznik
2025-06-12 09:11:20
Ponad dwie bańki za autobus - to nie jest normalne
Jego Eminencja
2025-06-12 09:05:49
Ja to myślę, że ten lesniczy, o którym w Tygodniku są często artykuły, powinien pojechać w okolice Dzwierzut i z tymi wilkami tak po prostu pogadać, że tak nie wolno
Tytus
2025-06-12 04:39:52
Fantastycznie, brawo Dwójka, od zawsze macie wyjątkowe pomysły i angażujecie młodzież i dzieci. Macie dużo pomysłów, jesteście kreatywni i wyjátkowi
Rodzic
2025-06-11 21:57:12
Trzeba pomóc uratować oko chłopca żeby mógł spełnić swoje marzenie pomagać w przyszłości gasić pożary, zostać strażakiem Jest numer konta na którym można wpłacać pieniążki?
Halina Moszko
2025-06-11 18:16:06