Środa, 7 Maj
Imieniny: Beniny, Filipa, Judyty -

Reklama


Reklama

Może być krucho z kasą


O około pół miliarda euro nasze województwo będzie miało mniej do dyspozycji przez kolejnych kilka lat. To oznacza, między innymi, że samorządy będą musiały zacisnąć pasa i zweryfikować sporo swoich inwestycyjnych zamierzeń, bo uzyskanie finansowego wsparcia może być utrudnione.


  • Data:

W piątek, 5 lutego, zarząd województwa, a dokładniej marszałek Gustaw Marek Brzezin przeprowadzał ostatnie negocjacje z przedstawicielem Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej. Rozmowy dotyczyły tzw. Umowy Partnerskiej, której najważniejszym elementem jest wysokość środków unijnych, jakie będą przyznane naszemu województwu w ramach nowego rozdania budżetowego UE na lata 2021-2027. Problem w tym, że według rządowej propozycji i przydziału tych środków ma być sporo mniej niż dotychczas.

 

Umowa Partnerstwa określa cele i sposób inwestowania funduszy unijnych z polityki spójności, na którą w przyszłej perspektywie jest przewidziane 72,2 mld euro oraz środków z Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji o wartości 3,8 miliarda euro. Łącznie to około 76 miliardów euro, które ma otrzymać Polska. 60 proc. z tej puli zasili programy krajowe, pozostała część zostanie rozdysponowana w poszczególnych regionach - 28,4 mld euro.


Reklama

 

Reklama

Z tych właśnie ponad 28 mld. euro Warmia i Mazury mają otrzymać do dyspozycji zaledwie 1,228 mld euro. W minionym rozdaniu, na lata 2014-2020, naszemu województwu były przyznane 1,72 mld. Różnica jest więc spora i to na niekorzyść regionu, który wciąż – w porównaniu z wieloma innymi – pozostaje w tyle pod względem gospodarczym.

 

- Negocjacje właściwie sprowadzały się do monologu przedstawiciela ministerstwa, który żadnych zmian w dokonanym odgórnie podziale środków nie dopuszczał – mówi nam jeden z obserwatorów „spotkania na szczycie”, które odbyło się on-line. Z efektów negocjacji, a raczej ich braku, nie jest też zadowolony marszałek Brzezin. - Jako zarząd województwa nie zgadzamy się z tym podziałem. Z przykrością muszę stwierdzić, że pierwszy raz, odkąd korzystamy ze środków unijnych, tzn. od 1999 roku, nie wiemy, w jaki sposób pieniądze zostały podzielone pomiędzy województwa. Pierwszy raz nie jest prezentowany algorytm podziału pieniędzy, nie przeprowadzono także dyskusji z regionami – tłumaczy i zapowiada dalsza walkę o przyszłe unijne dotacje.

 

Projekt Umowy Partnerskiej, po zatwierdzeniu przez Radę Ministrów, zostanie przekazany Komisji Europejskiej, a następnie rozpoczną się formalne negocjacje, już na szczeblu brukselskim.

 

fot. Archiwum



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama