Jedwabno staje się powiatową stolicą boksu. To właśnie tam odbyły się tegoroczne eliminacje Mistrzostw Polski Kadetów. W zawodach wystartowało aż ośmiu bokserów z naszego powiatu. Odbyły się też walki pokazowe z udziałem najmłodszych zawodników Gwardii Szczytno.
W zawodach w Jedwabnie wystartowali: Kacper Deptuła (do 46 kg), Mateusz Wnuk (do 54 kg), Maciej Sztura (do 63 kg), Kacper Konieczek (do 70 kg), Jakub Mościenica i Patryk Borucki (do 75 kg) oraz Marcin Polonis (+80 kg).
- Niestety, do finału Mistrzostw Polski zakwalifikował się jedynie Patryk Borucki – mówi Zenon Jagiełło, trener Gwardii Szczytno. - Za to zrobił to w pięknym stylu,bo został uznany za najlepszego pięściarza turnieju. Patryk w tej chwili jest w ósemce najlepszych zawodników w Polsce. O tytuł mistrza kraju powalczy 18 maja w Ostrowcu Świętokrzyskim. Liczyłem jeszcze na awans Mateusza Wnuka i Kacpra Deptuły. Walczyli bardzo dobrze, ale decyzją sędziów przegrali swoje walki. W ich przypadku będę jednak starał się, aby Polski Związek Bokserski zgodził się na dopuszczenie ich do finału Mistrzostw Polski, bo ze swoim pięściarskim poziomem zasługują na uczestnictwo w tej imprezie.
W eliminacjach w Jedwabnie wzięło udział 36 zawodników z województwa warmińsko-mazurskiego i podlaskiego.
Komentarze:
Mateusz Wnuk,
15 lat, Szczytno

Jestem uczniem ostatniej klasy gimnazjum w Zespole Szkół nr 3 w Szczytnie. Boks trenuję od 4 lat. Do klubu trafiłem, bo jak oglądałem zawody wojewódzkie w Szczytnie trener Zenon Jagiełło zaproponował, abym przyszedł na trening. Poszedłem. Spodobało mi się i zostałem. Choć muszę dodać, że mama początkowo nie była z tego powodu zadowolona. To już kolejne zawody tej rangi w mojej karierze. Raz udało mi się nawet wywalczyć tytuł wicemistrza Polski młodzików.
Marcin Polonis,
15 lat, Nowojowiec

Boks w Gwardii Szczytno trenuję od 2 lat. To moje pierwsze eliminacje do MP Kadetów. Staruję w wadzę plus 80 kg. Stres jest, ale niewielki. Myślę, że dobrze jestem przygotowany. Na boks trafiłem za sprawą moich kolegów. Na pierwszym treningu bardzo mi się spodobało i zostałem. Polecam ten sport każdemu.
Maciej Sztura,
15 lat, Dźwierzuty

Boks trenuję od stycznia ubiegłego roku. Do trenera Zenona Jagiełły trafiłem przez przypadek. Kiedyś o treningach opowiadał mi mój kolega. Potem mój brat chodził na piłkę nożną na halę Wagnera w Szczytnie. Pomyślałem, że skoro on gra w piłkę, to ja pójdę w tym czasie na boks. Boks mi się naprawdę spodobał. Ale może to rodzinne, bo mój tata przez kilka lat również trenował ten sport, ale w Olsztynie. To moje pierwsze eliminacje.
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26
Panie Mądrzejowski. No tak, obecna władza to nie przerznacza środków na \"swoją telewizję\". Szybko sobie wygooglowałem: W 2025 roku TVP w likwidacji dostała dodatkowo 1,4 mld. Ach ten pana słynny obiektywizm.
Olek
2025-12-09 22:25:02
Kiedyś,to kiedyś,cóż to za bzdurne uzasadnienie.Niektorym radnym nie chce się nawet myśleć logicznie
Plik
2025-12-09 17:48:45
Ciekawe kto i dlaczego boi się powiedzieć prawdę
Ciekawski
2025-12-08 22:14:23
Prawie fascynujące...
Jestę zastępco burmystrza
2025-12-08 20:32:16
U nas na budowie też przyjęli nowego pracownika , ale niestety nie było reportera.
tak
2025-12-08 19:42:37
Występ bardzo fajny ale trochę nie ładnie jak się pomija osoby które faktycznie pracowały i przygotowywały występ,
Olek
2025-12-08 19:00:33
7.12. było lodowisko otwarte, jednak jazda na łyżwach okazała się niemożliwa.Lyzwy rozjeżdżały się po tej sztucznej tafli nie mogąc rozpocząć jazdy.Całkowita klapa, pieniądze do zwrotu.
Warchol
2025-12-08 09:41:11
Znikome te informacje w tym artykule
Adrian
2025-12-07 13:05:25