Rozmowa z burmistrz Danutą Górską
Może bywają i takie sytuacje, ale mam nadzieję, że nie w Szczytnie. Już w tej kadencji podjęte zostały decyzje i działania, które...
Rozmowa z burmistrz Danutą Górską
Może bywają i takie sytuacje, ale mam nadzieję, że nie w Szczytnie. Już w tej kadencji podjęte zostały decyzje i działania, które tej tezie przeczą. Należą do nich między innymi wprowadzenie Szczycieńskiej Karty Dużej Rodziny, uchwała o wieloletniej dzierżawie gruntów miejskich, umożliwiająca rozwój przedsiębiorcom, poszerzenie zakresu nagród, przyznawanych uczniom z wybitnymi osiągnięciami. Oczywiście, temu, co już zostało wprowadzone nieustannie towarzyszą działania, które mają zaowocować pozytywnymi i pożytecznymi zmianami, postulowanymi przez mieszkańców.
Jakie to plany?
Na przykład przygotowanie dokumentacji na dokończenie budowy ulicy Lwowskiej i Kochanowskiego, modernizację ulic Tetmajera, Klonowej i Dąbrowskiego. To są nowe rzeczy, o których wcześniej się mówiło, ale nie były w budżecie. Zostały do niego wprowadzone podczas ostatniej sesji. Zapisane też zostały środki na opracowanie koncepcji zagospodarowania terenu przy ul. Sobieszczańskiego pod komunalne budownictwo wielorodzinne. Jest wielce prawdopodobne, że na tym terenie można będzie wznieść 3 budynki z 18 mieszkaniami każdy. Oczywiście, nie powstaną one natychmiast, ale co najmniej jeden powinien być w tej kadencji zbudowany. Na kolejnej sesji stanie już temat budowy InnoPolice.
No właśnie. Przy końcu poprzedniej kadencji sporo się o tym centrum mówiło, później trochę sprawa przyschła i już się nawet spotkałam z pytaniami, czy to jeszcze aktualne.
Jak najbardziej. To, co można było o centrum powiedzieć na etapie pomysłu i procesu decyzyjnego odnośnie do przyszłego finansowania – zostało powiedziane. Teraz, gdy Regionalny Program Operacyjny naszego województwa na lata 2014-2020 został przyjęty i zaakceptowany przez Komisję Europejską, można przejść z etapu zamiaru do jego realizacji. Dlatego na następnej seji przedstawię radnym propozycję, by budowę InnoPolice wprowadzić już do budżetu jako inwestycję wieloletnią. Jest to ważne, bo zapisanie inwestycji w budżecie jest podstawowym warunkiem, który umożliwia podjęcie jakichkolwiek działań. Najpierw musi powstać koncepcja, później dokumentacja, a na końcu – budowa.
To koncepcji jeszcze nie ma? A ten budynek na ulotkach?
To była tylko bardzo, ale to bardzo wstępna wizualizacja, w istocie będąca pracą magisterską jednego z naszych mieszkańców, studenta architektury Karola Gołębia. „Tygodnik” już tę historię spory czas temu opisywał. Karol zwrócił się do mnie z prośbą o wskazanie jakichś planów szczycieńskich, które mogłyby mu posłużyć za temat pracy dyplomowej. Wskazałam właśnie InnoPolice. Efektem jego pracy była właśnie ta znana już wizualizacja, a jej autor zgodził się na wykorzystanie jego myśli twórczej. Czy już ta ostateczna koncepcja będzie czerpała z tej wstępnej, dyplomowej, trudno jest dziś stwierdzić.
Ta koncepcja będzie gotowa już w tym roku?
To też jest jeszcze niewiadomą. W najbliższych dniach będziemy rozmawiać z marszałkiem województwa odnośnie do harmonogramu realizacji tej inwestycji. Dopiero te uzgodnienia będą już stanowiły jakiś konkret.
InnoPolice to inwestycja z potężnym udziałem środków unijnych. Wiadomo, że przez ostatnie lata bardzo skutecznie pozyskiwał je wydział promocji z naczelnikiem Rafałem Wilczkiem. Obecnie nie ma już ani naczelnika Wilczka, ani tego wydziału. Czy to na pewno dobre rozwiązanie?
Z pewnością praca, która była wykonywana przez ten wydział przyniosła wymierne korzyści. Naczelnik Wilczek był i nadal jest wysokiej klasy specjalistą w zakresie tworzenia wniosków. Jego talent dostrzegłam już na początku swojej pracy w urzędzie, stąd powołanie na stanowisko naczelnika. Jego umiejętności dostrzegli też inni składając lepszą propozycję pracy. Wydział promocji rozsypał się, powiedziałabym, w sposób naturalny: naczelnik odszedł do nowej pracy, wcześniej jedna z pań przeszła, na swoją prośbę, do wydziału finansowego, druga z urzędniczek odeszła na urlop macierzyński. To wszystko spowodowało konieczność wprowadzenia zmian. Kwestie związane z pozyskiwaniem środków pozabudżetowych przeszły do dawnego wydziału administracyjnego. Teraz więc zadania Rafała Wilczka przejmie Piotr Paszkiewicz, a wydział nosi nazwę Pozyskiwania Funduszy i Informatyzacji. Niezależnie od tego utworzone też zostaje samodzielne stanowisko ds. projektów i informacji. Pracownik będzie się zajmował projektami miękkimi i promocją.
Już jest ten pracownik?
Nie. Został ogłoszony konkurs, który na dniach powinien się już rozstrzygnąć. W ostatecznym efekcie tych zmian odrobinę zmniejszy się liczba urzędowych etatów, a dokładnie o jeden.
Największą śmierdzącą sprawą w Szczytnie jest spółka AQUA. Władze miasta dawno powinny rozpisać przetarg i usunąć tego raka jakim jest AQUA dla naszego miasta.
Jasiński
2025-08-05 05:10:28
Zdaje sie, ze wiadomo gdzie sie podziewa woda jeziora, ciekawe, ze mowa o rybakach,letniakach,niemieckich gospodarzach z XIX wieku, a nie ma słowa o obiektach hotelowych z duża ilością apartamentów…..
I-13
2025-08-04 15:35:21
po cwaniaku na urzędzie pozostał smród , a on sam mówi ze dobrze to wyszło , tylko ten smród ciągnie się za nim i jego nieudactwie
zdysk
2025-08-04 14:22:22
A ta osoba co zgłaszała może nosi taki rozmiar?
Nocne spacery nad jeziorem.
2025-08-03 08:47:02
To może po prostu za darmo kosiarkami i łopatami jak niegdyś w czynach społecznych Pan Och odblokuj kanał między jeziorami? Bo jakoś tak brzydko tak pachnie i wygląda. Przed wyborami pamiętam jak mówił o poprzedniku, ze likwidacja rury na kanale to kwestia 3 dni. Niech pokaże jak w dwa dni robi przekop mierzei szczytnianej...
Jan
2025-08-01 07:21:15
Fakt. Masz rację Joanna. W sumie mało treści. Przemyślenia Pana Wiesława nie wszystkich interesują.
j23
2025-08-01 01:08:47
Na prywatnej posesji usytuowanej na rogu ulic Wiejskiej i Piłsudskiego stoją dwa uschnięte wysokie drzewa, które w każdej chwili mogą przewrócić się w stronę ul. Wiejskiej. Ewidentnie zagrażają przechodniom i pojazdom poruszającym się w ich pobliżu. Oburzający jest brak działań właściciela posesji i brak reakcji ze strony władz miejskich, aby nie dopuścić do nieszczęścia.
Malta
2025-07-31 23:26:33
Więcej korzyści przyniosłoby wycięcie sanepidu, nie dosyć że ludzie byliby bezpieczniejsi, to jeszcze całkiem sporo kasy by wpadło dla radnych.
Nikoś
2025-07-31 16:58:05
Dlaczego usunięto komentarze? Czyżby nie wpisywały się w jedynie słuszną narrację?
Wiesław Nosowicz
2025-07-30 14:57:43
to jest łatanie dziury łatą a nie zabezpieczenie , a prowizorka będzie trwać latami aż budynek sam się rozleci
zdysk
2025-07-30 14:06:51