Sobota, 27 Kwiecień
Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty -

Reklama


Reklama

Kierunek – ludzie i Szczytno z marką. Rozmowa z Beatą Januszczyk, kandydatką na burmistrza Szczytna


Materiał wyborczy.  Szczytno silne w województwie, z wyjątkową marką, oparte na szeroko rozumianej współpracy i dialogu. Taką wizję miasta ma kandydatka na burmistrza Beata Januszczyk. Pytamy ją o program, plany i priorytety. Prywatnie jest żoną Stefana i mamą nastoletniej Darii. Od 20 lat, z sukcesami, kieruje Powiatowym Urzędem Pracy w Szczytnie.



Czy decyzja o starcie w wyborach była trudna?

I tak, i nie. Ze Szczytnem jestem związana od urodzenia. Tu dzieją się najważniejsze wydarzenia w moim życiu. Nie planuję też się stąd wyprowadzać. Zależy mi na tym, żeby nasze miasto zmieniało się na lepsze. Rozwijało dynamicznie wykorzystując każdą okazję i możliwości. A tego mi brakuje. Doszłam do takiego momentu, w którym uznałam, że trzeba samemu się zaangażować, żeby Szczytno zmieniać. Budować miasto w oparciu o ludzi, dialog i współpracę. Szczytno jest moim miejscem na ziemi i chcę dla niego pracować i angażować się w pełni. Momentem przełomowym było dla mnie zdanie mojej córki: „Mamo, czemu nasze Szczytno jest takie smutne?”. Zrobię wszystko, żeby miasto nie było „smutne” nie tylko dla młodych, ale dla nas wszystkich, dla seniorów, przedsiębiorców, kobiet i mieszkańców, ciężko pracujących każdego dnia. A potencjał mamy ogromny. Widzę wiele szans i je wykorzystam, abyśmy odczuli wszyscy pozytywną zmianę!

 

Podkreśla pani, że ludzie są najważniejsi, dlaczego?

Bo miasto musi rozwijać się przede wszystkim dla mieszkańców. To oni wyznaczają kierunki zmian. Rolą burmistrza, obok oczywiście inicjowania przedsięwzięć, jest słuchanie ludzi, bo oni właśnie są jego „pracodawcą”. Przed podjęciem ostatecznej decyzji o starcie przeprowadziłam wiele rozmów na temat problemów, z którymi borykają się ludzie, potrzeb i marzeń. Te ostatnie mnie utwierdziły w przekonaniu, że czas podjąć rękawicę. Nie można oglądać się na innych, trzeba wziąć odpowiedzialność za przyszłość i zaangażować się całkowicie na rzecz miasta. Wiem, że mogę i potrafię to zrobić! Zrobimy to z mądrością i rozsądkiem naszych mieszkańców, bo dialog i współpraca to dla mnie priorytet.

 

Dlaczego marzenia mieszkańców tak mocno wpłynęły na pani decyzję?

Okazuje się, że marzenia wielu z moich rozmówców to proste rzeczy, które powinny być standardem. Czy w XXI wieku w takim mieście jak Szczytno, marzeniem powinna być kanalizacja, droga dojazdowa albo szeroki dostęp zajęć integracyjnych dla dzieci i młodzieży, rozwijających ich pasje i talenty, w tym również te skierowane do dzieci z niepełnosprawnościami? Na to we mnie nie ma zgody. Odnoszę wrażenie, że zgubiono w tym wszystkim nas, zwykłych ludzi. Przestano słuchać. Mój cel w samorządzie to współpraca z ludźmi, przedsiębiorcami, z organizacjami pozarządowymi czy innymi instytucjami. Oni wszyscy każdego dnia pracują na to miasto. To pierwszy krok do sukcesu. Samotne Szczytno bez współpracy nie rozwinie, ani żagli, ani skrzydeł.

 

Porozmawiajmy w takim razie o programie. Co jest priorytetem?

Na miasto patrzę jak na całość. Dla mnie rozwój wielokierunkowy i komplementarny jest priorytetem. Musimy zadbać też o podstawowe potrzeby, które sprawny samorząd już dawno powinien zapewnić. Kiedy przygotowywałam mój Program dla Szczytna o pomoc poprosiłam specjalistów z różnych obszarów. Infrastruktury, pomocy społecznej, ochrony środowiska, pozyskiwania środków, kultury i sportu oraz innych dziedzin. Przeanalizowaliśmy różne zagadnienia. Zrobiliśmy analizę zasobów i szukaliśmy najlepszych rozwiązań dla tego, co dzisiaj w Szczytnie kuleje i myśleliśmy o tym, co zrobić, żeby stać się liderami w województwie. Bo Szczytno ma do tego ogromny potencjał. Ja go widzę i wiem, że wspólnie z mieszkańcami jesteśmy w stanie go wykorzystać, według mojego hasła, które mi w kampanii towarzyszy: WSPÓLNIE ZBUDUJMY PRZYSZŁOŚĆ SZCZYTNA.

 

Wspomniała pani o rzeczach, które kuleją, o czym mowa?

Rozwój infrastruktury, w tym brak odpowiedniej kanalizacji burzowej i deszczowej (co m.in. odczuwają mieszkańcy ulicy ul. Wyspiańskiego i przyległych terenów). Brakuje odnawialnych źródeł energii w budynkach użyteczności publicznej, a są na to zewnętrzne fundusze. Gospodarka odpadami wymaga nowego systemu, mieszkańcy odczuwają to od dłuższego czasu, w tym nakładane kary za niewłaściwe segregowanie śmieci. Nasza oczyszczalnia ścieków wymaga od dawna kosztownej modernizacji. Oferta kulturalna pozostawia wiele do życzenia. Dzisiaj nie mamy miejsca dla dzieci i młodzieży, gdzie mogliby się integrować. Dla mnie młodzież siedząca na schodach w galerii, to smutny widok, brakuje też nowoczesnego zaplecza w szkołach podstawowych. Mogłabym jeszcze sporo wymieniać, ale chcę skupić się na zmianie, a nie roztrząsaniu, jak wiele musimy zrobić. Szkoda na to energii. Czas na to, by powiedzieć bylejakości dość! Nie musimy się na nią godzić. Mamy wybór.

 

Co w takim razie znajdziemy w pani programie wyborczym?

Jest tego sporo. Kluczowe są dla mnie inwestycje w ludzi. Czyli takie, które pozwolą mieszkańcom rozwijać się i swoje pasję, począwszy od dzieci, młodzieży na seniorach kończąc. To wyraz mojego szacunku do mieszkańców. Inwestycje w edukację i zaplecze w szkołach, tak aby stworzyć odpowiednie warunki do nauki i poprawić warunki pracy dla nauczycieli, programy profilaktyczne, budowa dróg miejskich, infrastruktury kanalizacyjnej i deszczowej, zwiększenie dotacji dla organizacji pozarządowych i umożliwienie im większego udziału w tworzeniu kultury i sportu w Szczytnie. Wierzę w mądrość i zaangażowanie trzeciego sektora, jak nazywane są organizację pozarządowe. Chcę powołać miejską spółkę do odbioru odpadów komunalnych, tak aby zmniejszyć koszty i uniezależnić miasto od monopolisty. Natychmiast musimy zająć się oczyszczalnią ścieków. Tu konieczna jest współpraca z gminą Szczytno i pozyskanie środków zewnętrznych. Należy rozważyć budowę mieszkań przez miejską spółkę czyli Towarzystwo Budownictwa Społecznego Jurand. Obiekty, którymi zarządza, wymagają termomodernizacji.

 

Jakie planuje pani zagospodarować jeszcze obszary?

Żyjąc na Mazurach, myśląc o turystyce, czyste jeziora są moim priorytetem. Nie tylko zadbanie o ich rekultywację, która nie została przez ostatnie lata przeprowadzona, ale również o zagospodarowanie i rewitalizację brzegów. W pełni wykorzystanie potencjału, który daje nam lotnisko i powstająca wokół niego strefa gotowa na przyjęcie nowych przedsiębiorców. Musimy również poprawić komunikację i współpracę urzędu miasta z mieszkańcami. Przykład zawsze idzie z góry. To instytucja, która ma sprawnie i profesjonalnie służyć ludziom, wspierać, a nie stwarzać bariery. Ludzie tam pracujący są kompetentni, otwarci na pozytywne zmiany, tylko trzeba stworzyć im przyjazne warunki do rozwoju i obsługi mieszkańców. Jestem pewna, że taki urząd razem z jego pracownikami stworzę. Chcę zacieśnić i zadbać o dobrą współpracę z gminą Szczytno, bo bez siebie nawzajem nasze samorządy nie mogą się rozwijać. Potrzebujemy wspólnych inwestycji. Czemu wspólnie nie zbudować basenu, z którego mogą korzystać mieszkańcy? Chcę podkreślić, że mój program ma charakter otwarty. Wyznacza kierunki, ale nie wyklucza dokładania nowych zagadnień, jeżeli taka będzie potrzeba. Jestem otwarta na rozmowy, każdego wysłucham.

 

Pani dewiza to miękko do ludzi, twardo do problemów. Niektórzy mogą myśleć, że delikatna kobieta nie podoła wyzwaniu bycia burmistrzem.

To jest stereotyp, który kobiety fantastycznie przełamują. Od blisko 20 lat kieruję Powiatowym Urzędem Pracy. Jestem jednocześnie Przewodniczącą Konwentu Dyrektorów Województwa Warmińsko-Mazurskiego i reprezentuję go na szczeblu krajowym i ministerialnym. Zarządzam zespołem i rozwijam naszą instytucję na rzecz lokalnego rynku pracy i naszych klientów zarówno młodzieży, osób poszukujących zatrudnienia, kobiet powracających na rynek pracy po przerwie związanej z macierzyństwem, ale także z mocnym akcentem na przedsiębiorców i pracodawców. To mnie wiele nauczyło, dało dużo pokory, empatii, ale i skutecznego działania z wykorzystaniem funduszy europejskich. Uważam, że bycie kobietą jest atutem. Jesteśmy wielozadaniowe, zorganizowane, rozsądne i zdeterminowane. Dążymy do celu, skutecznie, mądrze, biorąc pod uwagę najlepsze rozwiązania. Jednak nie za wszelką cenę. W mojej drodze zawodowej spotkałam wiele kobiet, które stoją na czele dużych firm, odnoszących sukcesy na rynku światowym. Obserwuję mieszkanki Szczytna, które zakładają i z sukcesami prowadzą małe i większe przedsiębiorstwa. Są motorem napędowym regionu. Jednak chcę zadbać o integrację i wsparcie kobiet, które z różnych powodów nie pracują. Nikt w naszym mieście nie powinien się czuć wykluczony, to jest dla mnie bardzo ważne, bo samorząd ma dbać o mieszkańców.

 

Zatrzymajmy się na chwilę przy kobietach, jaki jest pani pomysł właśnie na mieszkanki Szczytna?

Dobra przestrzeń do rozwoju i wsparcie. Kobiety i dziewczyny ze Szczytna mają potencjał, a samorząd ma możliwości, by pomóc im go rozwinąć. To będę starała się robić, jeżeli otrzymam mandat zaufania od mieszkańców. Będę działać dla i z kobietami. Zależy mi na stworzeniu programu właśnie dla pań, na który pozyskamy środki zewnętrzne, tak aby mogły się rozwijać, podnosić swoje kompetencje zawodowe, zakładać firmy, działać i spełniać swoje marzenia w oparciu o swoje pasje i talenty.

 

Pani hasło „Wspólnie zbudujmy przyszłość Szczytna” do czego się odnosi?

Do zasady nic o nas bez nas. Tylko wspólnie z ludźmi możemy iść do przodu. Moją siłą napędową są pozytywni ludzie i „gra zespołowa” na rzecz mieszkańców. Ich głos jest dla mnie najważniejszy. Wspólnie możemy sprawić, że Szczytno będzie przyjazne dla ludzi, silne w województwie i nie tylko. Bardzo w to wierzę. Świadomie zdecydowałam się tu żyć, bo kocham to miasto!

 

Materiał sfinansowany ze środków KWW Wspólnie dla Szczytna.



Komentarze do artykułu

Szczytno

Miasto dla cwaniakow co placom najniszom krajowom i urzędasów na ciepłych posadkach reszta ledwie wierzę koniec z końcem nie ma co się dziwić ze te miasto się wyludnia gdzie nie spojrzysz to reklama sprzedam mieszkanie i co wy na to urzędasy

Szczytno

Jakie sukcesy o czym wy piszecie pracy nie ma a jak jest to za ochłapy najniszom krajowom 3200zl to nie zycie to wegetacja miasto dla emerytów I pracowników budżetówki i cwaniakow i wyzyskiwaczy nie ma co się dziwić ze modzi uciekajom z tego miasta

Kamil

Jako wysłanniczka PSL jest już na straconej pozycji.

Szczytno

No naprawdę same sukcesy w tym urzędzie pracy praca za najniszom krajowom to wegetacja ludzi i niewolnictwo to jest ten sukces

Szczytno

Jakie ona ma sukcesy bo nie wiem praca za najniszom krajowom to dla nich jest sukces nie ma pracy jest niewolnictwo za najniszom krajowom to ma być ten sukces tego urzędu pracy

Ignacy,

Najlepsza kandydatka na Burmistrza, reszta to karierowicze. Pani Beata jest najlepiej przygotowana do takiego stanowiska. Trzymamy kciuki.

Mistrz

Do Marian, a co chcesz się dołożyć do kampanii,??? Stefan Ciebie nasłał?

wyborca

Niech Pani kandyduje z gminy, tam gdzie mieszka i wtrąca się do miasta, trochę honoru.

Ania

Słyszałem, że cały urząd pracy bedzie głosował za Januszczyk, tak bardzo chcą się jej pozbyć. Dobrze dla nich słabo dla mieszkańców.

Obserwator

Pani Beta Januszczyk jak najbardziej zasługuje na stanowisko burmistrza Szczytna. Jest kompetentna, pracowita. a powiatowy urzad pracy , ktorego jest dyrektorem to jeden z najlepiej funkcjonujących urzędów w Polsce. Zajmuje trzecie miejsce w rankingu najlepszych.

ja

Januszczykowa to takie dziecko (tak się zachowuje) w ciele dorosłego, dziwna kobieta. Mam nadzieję że honorowo zrezygnuje z pracy w RUP po wyborach niezależnie czy wygra czy przegra. Chociaż chyba czas na przewietrzenie Starostwa i zakończenie programu \"Rodzina na swoim\"

Wyborca

Pani Januszczyk startując z PSL przekreśliła swoje szanse na zwycięstwo a szkoda gdyż była naprawdę obiecująca. Kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że Szczytno to miasto straconych szans. Trzeba odsunąć partię i urzędników od rządzenia miastem, gdyż to nie idzie w parze z rozwojem.

Romek

Wszyscy te same przepraszam farmazony. Swoją drogą, na plakacie wyborczym ta pani jak i 90% pozostałych kandydatów również to rad, wygląda zupełnie inaczej niż w rzeczywistości czy na załączonym do artykulu zdjęciu. Te retusze i mało aktualne foto na plakatach są naprawdę okrutne i mało uczciwe

Rafał

Beata powinna obiecać w każdym bloku windę wtedy by miała większe poparcie.

Jarek postawił na złego konia.

Już na debacie Pani Januszczyk pokazała nam swoje kompetencje , brak merytoryki i konkretów. Największe rozczarowanie tej debaty.

Tomasz L

,,Szczytno z marką\" wystarczy spojrzeć jakim autem jeździ kandydatka na burmistrza jak również na oświadczenie majątkowe dot kredytów bankowych.

Jan

Pani Januszczyk, czemu Pani oszukuje, przecież Pani nie mieszka w Szczytnie Pani się z miasta wyprowadziła do gminy. Pani tylko pracuje w Szczytnie a to nie to samo, więc proszę nie wprowadzać wyborców w błąd.

JJ

Wydmuszka kolorowa, treści zero.

Marian

Kto tą Panią sponsoruje? Bo na bogato jedzie.

Demaskator

Krypto PSL

aa

Przecież ci co za Panią stoją czyli PSL rządzili kilka kadencji i co ? a możliwości współpracy pokazali w ostatniej kadencji. W powiecie to samo, myślę że właśnie tej zaborczości władzy mieszkańcy mają już dosyć. Buta i brak chęci do współpracy powinno odbić się teraz na wynikach wyborów, ważniejsze były partykularne interesu PSL i z nim związanych niż dobro mieszkańców. Wyborcy piękne słowa nie oszukają, przynajmniej mam taką nadzieję.

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama