Karnawał w pełni. Na stołach wśród słodkości królują pączki wszelkiego rodzaju, chrusty i oponki. W związku z tym w dzisiejszych słodkościach jeden z symboli karnawału czyli róże karnawałowe z ciasta faworkowego, lekkie, puszyste i chrupiące z marmoladą i cukrem pudrem. Słodkiego karnawału. Smacznego. Michał Denesiuk.
Składniki:
400 g mąki pszennej
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 jajko
5 żółtek
1 łyżka cukru pudru
6 łyżek gęstej kwaśnej śmietany
1 łyżka spirytusu lub octu
marmolada różana i cukier puder do wykończenia
Przygotowanie
Mąkę przesiać do miski, dodać sól i proszek do pieczenia, wymieszać. W drugiej misce ubić jajko i żółtka z łyżką cukru pudru na puszystą i gęstą pianę.
Dodać do mąki, następnie dodać śmietanę i spirytus, zmiksować lub wymieszać łyżką. Połączyć składniki i zagnieść gładkie ciasto. Uformować kulę, zawinąć w folię spożywczą i odstawić na około 30 - 45 minut w temperaturze pokojowej (po tym czasie ciasto będzie łatwiejsze do wałkowania).
Ciasto zagniatać przez ok. 7 minut, następnie rozwałkować na placek, złożyć na pół i znów rozwałkować, ponownie składać i rozwałkowywać jeszcze 2-3 razy, w międzyczasie można też tłuc ciasto wałkiem. W ten sposób uelastyczniamy ciasto i wtłaczamy w nie powietrze.
Ciasto podzielić na 4 części i kolejno rozwałkowywać na jak najcieńsze placki (im cieńsze, tym lepiej). Resztę ciasta trzymać zawinięte w folię spożywczą.
Wycinać kółka o różnej średnicy np. 7, 6 i 5 cm szklankami lub kieliszkami. Na największym kółku zrobić 5 nacięć, na średnim 4, a na najmniejszym 3 w celu zrobienia płatków róży. Kółka sklejać od największego do najmniejszego naklejając na środek poprzedniego posmarowany białkiem i dociskając palcem.
Rozgrzać olej do 180 stopni C w szerokim garnku i wkładać do niego po kilka róż jednocześnie smażyć na złoty kolor, po około 30 - 60 sekund z każdej strony.
Róże układać na ręcznikach papierowych. Po ostudzeniu nałożyć marmoladę i posypać cukrem pudrem.
Czytelniczka
Robiłam. Za dużo roboty ;) Lepiej i szybciej zrobić faworki. Smakują tak samo :) I znikają ze stołu w identycznym tempie.